Problemy, w któ­rych roz­wią­za­niu mają pomóc budo­wa­ne zło­żo­ne sys­te­my są zwy­kle ?pro­ble­ma­mi zło­śli­wy­mi? (Rittel i Webber, 1973). ?Problem zło­śli­wy? to taki skom­pli­ko­wa­ny pro­blem, w któ­rym jest tak wie­le powią­za­nych ze sobą bytów, że nie ist­nie­je jego osta­tecz­na spe­cy­fi­ka­cja. Prawdziwy cha­rak­ter pro­ble­mu obja­wia się dopie­ro w mia­rę opra­co­wy­wa­nia roz­wią­za­nia.”

Usługa ta sta­no­wi sobą audyt tre­ści i struk­tu­ry doku­men­tów w pro­ce­sach biz­ne­so­wych oraz opra­co­wa­nie mode­lu archi­tek­tu­ry IT w celu mapo­wa­nia doku­men­tów na apli­ka­cje, w któ­rych powsta­ją i są wyko­rzy­sty­wa­ne (inte­gra­cja). Są to wyłą­czo­ne i połą­czo­ne razem pierw­sze eta­py usług Audyt orga­ni­za­cji, pod­no­sze­nie efek­tyw­no­ści oraz Analiza i Opracowanie Wymagań na Oprogramowanie. Jednym z głów­nych celów i pro­duk­tów jest opra­co­wa­na stra­te­gia cyfry­za­cji i archi­wi­za­cji doku­men­tów w orga­ni­za­cji oraz zarzą­dza­nia ich treścią.

Wprowadzenie

Bardzo czę­sto moż­na się spo­tkać z opra­co­wa­nia­mi zawie­ra­ją­cy­mi w tytu­le Studium wyko­nal­no­ści” (o ile spraw­dzi­łem, sło­wo wyko­ny­wal­no­ści jest języ­ko­wo gor­sze ;)). Opracowania te są jed­nak czę­sto tyl­ko dowo­dem słusz­no­ści pomy­słu” (lub pró­bą takie­go dowodu).

Studium wyko­nal­no­ści opi­su­je pro­dukt lub efekt orga­ni­za­cyj­ny, jakie­go ocze­ku­je­my oraz to czy jest moż­li­we wytwo­rze­nie tego pro­duk­tu lub osią­gnię­cie ocze­ki­wa­ne­go efek­tu orga­ni­za­cyj­ne­go. Ocena ren­tow­no­ści oraz tego tego czy pozy­ska­my finan­so­wa­nie na pro­jekt, to nie wyko­nal­ność pro­duk­tu a zdol­ność do sfi­nan­so­wa­nia jego powsta­nia i utrzy­ma­nia. To dru­gie to ana­li­za eko­no­micz­na i finansowa.

Popatrzmy na defi­ni­cję zamiesz­czo­ną np. na Portalu Funduszy Europejskich:

Studium wyko­nal­no­ści (Feasibility stu­dy): Studium prze­pro­wa­dzo­ne w fazie for­mu­ło­wa­nia pro­jek­tu, wery­fi­ku­ją­ce, czy dany pro­jekt ma dobre pod­sta­wy do reali­za­cji i czy odpo­wia­da potrze­bom prze­wi­dy­wa­nych bene­fi­cjen­tów. Studium powin­no sta­no­wić plan pro­jek­tu. Muszą w nim zostać okre­ślo­ne i kry­tycz­nie prze­ana­li­zo­wa­ne wszyst­kie szcze­gó­ły ope­ra­cyj­ne jego wdra­ża­nia, a więc uwa­run­ko­wa­nia han­dlo­we, tech­nicz­ne, finan­so­we, eko­no­micz­ne, insty­tu­cjo­nal­ne, spo­łecz­no-kul­tu­ro­we oraz zwią­za­ne ze śro­do­wi­skiem natu­ral­nym. Studium wyko­nal­no­ści pozwa­la na okre­śle­nie ren­tow­no­ści finan­so­wej i eko­no­micz­nej, a w rezul­ta­cie two­rzy jasne uza­sad­nie­nie celu reali­za­cji pro­jek­tu1. .

Jest to wła­śnie przy­kład (wytłusz­cze­nie moje) spro­wa­dze­nia stu­dium wyko­nal­no­ści do pozio­mu uza­sad­nie­nia jego reali­za­cji”, a nie taki ma ono – stu­dium wyko­nal­no­ści – pier­wot­nie cel.

Studium takie zle­ca (powi­nien) spon­sor pro­jek­tu, do któ­re­go ktoś przy­no­si pro­jekt (opis pro­jek­tu) z proś­bą o jego sfi­nan­so­wa­nie (o ile pro­jekt nie zawie­ra już takiej ana­li­zy). Samo pod­ję­cie prze­pro­wa­dze­nia stu­dium wyko­nal­no­ści już suge­ru­je, że nale­ży zało­żyć, że opi­sa­ny pro­jekt może być nie­wy­ko­nal­ny” Studium jest oce­ną wyko­nal­no­ści, a nie jego stwier­dze­niem. Gdyby było ina­czej, takie ana­li­zy nie mia­ły by sen­su, lub były by one tyl­ko udo­ku­men­to­wa­nym rachun­kiem sto­py zwro­tu z inwe­sty­cji (patrz wytłusz­cze­nie w powyż­szym cyta­cie). Pan Michał Trocki (Kolegium Zarządzania i Finansów SGH) w Kompleksowa oce­na pro­jek­tów, pisze:

Na wyko­nal­ność pro­jek­tu skła­da się pięć pod­sta­wo­wych ele­men­tów okre­śla­nych angiel­skim akro­ni­mem TELOS, a mia­no­wi­cie wyko­nal­ność: tech­no­lo­gicz­na i sys­te­mo­wa (ang. Technology and sys­tem feasi­bi­li­ty), eko­no­micz­na (ang. Economic feasi­bi­li­ty), praw­na (ang. Legal feasi­bi­li­ty), ope­ra­cyj­na (ang. Operational feasi­bi­li­ty) i cza­so­wa (ang. Schedule feasi­bi­li­ty). Dodatkowo w stu­dium wyko­nal­no­ści powin­ny być bra­ne pod uwa­gę: wyko­nal­ność ryn­ko­wa i doty­czą­ca nie­ru­cho­mo­ści (ang. Market and real esta­te feasi­bi­li­ty), wyko­nal­ność zaso­bo­wa (ang. Resource feasi­bi­li­ty) oraz wyko­nal­ność kul­tu­ro­wa (ang. Cultural feasi­bi­li­ty). Wykonalność pro­jek­tu oce­nia­na jest ex ante.2

Celem spon­so­ra pro­jek­tu jest pod­ję­cie decy­zji, a co do zasa­dy, z per­spek­ty­wy sce­na­riu­szo­wych metod zarzą­dza­nia i ana­li­zy sys­te­mo­wej, decy­dent powi­nien mieć wybór (w prze­ciw­nym wypad­ku nie jest decy­den­tem). Aby doko­nać wybo­ru, decy­dent powi­nien znać co naj­mniej dwa moż­li­we roz­wią­za­nia i ryzy­ka z nimi zwią­za­ne. PARP w swo­ich zale­ca­niach do Studium wyko­nal­no­ści we wstę­pie pisze:

Zadaniem two­rzą­ce­go stu­dium wyko­nal­no­ści jest wybór takie­go roz­wią­za­nia tech­nicz­no-tech­no­lo­gicz­ne­go, któ­re nie dość, że umoż­li­wi reali­za­cję posta­wio­nych wcze­śniej celów, przy­czy­ni się do roz­wią­za­nia pro­ble­mów ziden­ty­fi­ko­wa­nych w danej jed­no­st­ce, to jesz­cze wyko­rzy­sty­wać będzie ist­nie­ją­ce zaso­by i środ­ki oraz zagwa­ran­tu­je trwa­łość wybra­ne­go roz­wią­za­nia nie tyl­ko w okre­sie, w któ­rym moż­li­wa jest kon­tro­la wydat­ko­wa­nych środ­ków, ale rów­nież po jego zakoń­cze­niu.3

W zale­ce­niach tych znaj­du­je­my, że stu­dium (Wykonalność tech­nicz­na-tech­no­lo­gicz­na) powin­no zawie­rać mię­dzy inny­mi: Najważniejsze warian­ty reali­za­cji pro­jek­tu (inne moż­li­we spo­so­by osią­gnię­cia celu pro­jek­tu). 3

Kluczowe pojęcia

Popatrzmy na zna­cze­nie słów stu­dium i wykonalność:

stu­dium 1. ?roz­pra­wa nauko­wa na okre­ślo­ny temat?, 2. ?dro­bia­zgo­wa ana­li­za cze­goś przed­sta­wio­na w książ­ce lub fil­mie?, 3. ?dzie­ło nie­ma­ją­ce cha­rak­te­ru wykoń­czo­nej kom­po­zy­cji, będą­ce pra­cą przy­go­to­waw­czą?, 4. ?wydział wyż­szej uczel­ni; też: samo­dziel­na szko­ła wyż­sza lub policealna?

wyko­nal­ny: 1. ?moż­li­wy do wyko­na­nia?, 2. praw. ?taki, któ­ry musi być wyko­na­ny? (źr. www​.pwn​.pl)

W przy­pad­ku sło­wa stu­dium inte­re­su­ją nas tu (z oczy­wi­stych chy­ba powo­dów) dwa pierw­sze, w przy­pad­ku sło­wa wyko­nal­ny – pierw­sze zna­cze­nie. Tak więc:

Studium wyko­nal­no­ści to dro­bia­zgo­wa ana­li­za moż­li­wo­ści wyko­na­nia czegoś.

i jest to defi­ni­cja wyni­ka­ją­ca wyłącz­nie ze zna­czeń tych słów, co cie­ka­wa jest zgod­na z [[ogól­ną teo­rią sys­te­mów]] i ana­li­zą sys­te­mo­wą (ana­li­za sys­te­mo­wa). Analiza taka, z per­spek­ty­wy decy­den­ta jest spraw­dze­niem” i poja­wia się tu czę­sto sło­wo ewa­lu­acja”, któ­re jed­nak budzi moje wąt­pli­wo­ści z wyżej opi­sa­nych powo­dów. Znaczy ono: ewa­lu­acja ?okre­śle­nie war­to­ści cze­goś? (s.j.p. PWN).

Czym jest (powinna być) analiza wykonalności

Generalnie jest to oce­na szans na reali­za­cję przed­się­wzię­cia. Popatrzmy na poniż­szy diagram:

studium_wykonalnosci

Widzimy: hipo­te­tycz­ny zero­wy stan począt­ko­wy, jakiś okre­ślo­ny stan aktu­al­ny (nasza obec­na sytu­acja), pla­no­wa­ny stan oraz sytu­ację ide­al­ną czy­li stan nie­prze­kra­czal­ny (ale teo­re­tycz­nie moż­li­wą). Nasz pro­jekt może pole­gać na popra­wie (roz­wo­ju) cze­goś (punk­tem star­tu jest stan aktu­al­ny), lub tak­że wytwo­rze­niem (punk­tem star­tu jest wte­dy stan począt­ko­wy). Z per­spek­ty­wy ana­li­zy wyko­nal­no­ści nie ma to zna­cze­nia. Istotny jest stan pla­no­wa­ny i stan ide­al­ny. Do cze­go nam potrzeb­na wie­dza (zna­jo­mość) o sta­nie idealnym?

Stan ide­al­ny4 (o ide­ałach pisa­łem tu: Utopia – model ide­ału poma­ga w pro­jek­tach) to klu­czo­wy ele­ment ana­li­zy wyko­nal­no­ści, gdyż sta­no­wi dru­gi, po punk­cie począt­ko­wym, punkt opar­cia do wyli­cze­nia (oce­ny) postę­pu (wyra­żo­ne­go np. w pro­cen­tach) jaki chce­my uczy­nić. Planowany do osią­gnię­cia efekt jest nie moż­li­wy do oce­ny ryzy­ka, jeże­li nie zna­my zakre­su w jakim się poru­sza­my. Wielu ana­li­ty­ków uwa­ża, że nie ma pro­ble­mu w sytu­acji, gdy intu­icyj­nie wie­my, że ten zakres jest znacz­nie więk­szy od postę­pu jaki chce­my poczy­nić a my jeste­śmy dale­ko od ide­ału. Czy tak jest? Czy fak­tycz­nie mam taką wiedzę?

Niestety intu­icja może być bar­dzo mylą­ca. Jeżeli nie wie­my jaka jest zależ­ność pomię­dzy wyma­ga­ny­mi nakła­da­mi a osią­gal­nym efek­tem, to jest nie mamy mode­lu tego co ulep­sza­my, nie zna­my teo­rii jaka opi­su­je dane zja­wi­sko lub sytu­ację, może­my nie wie­dzieć, że zależ­ność ta jest np. sil­nie nie­li­nio­wa (a z regu­ły tak jest), i że osią­gnię­ty – cza­sem łatwo – stan obec­ny leży na zała­ma­niu krzy­wej tej zależ­no­ści. To typo­wa sytu­acja, w któ­rej heu­ry­sty­ka (dotych­cza­so­we doświad­cze­nie) jest zgub­na dla pro­jek­tu. Tak wła­śnie są roz­kła­da­ne” pro­jek­ty pla­no­wa­ne meto­da­mi ana­li­zy tren­du i na bazie dotych­cza­so­wych doświadczeń”.

Brak wie­dzy o sta­nie ide­al­nym moż­li­wym i brak mode­lu, czy­ni ana­li­zę wyko­nal­no­ści bar­dzo ryzy­kow­ną, więc prak­tycz­nie bezwartościową.

Przykładów jest wie­le, np. osią­gnię­cia spor­tow­ców (rela­tyw­nie łatwo osią­ga się wyni­ki ponad śred­nią, bar­dzo trud­no popra­wić je dalej o poje­dyn­cze pro­cen­ty by zdo­być medal na olim­pia­dzie), osią­ga­ne udzia­ły w ryn­ku (pierw­sze inwe­sty­cje w rekla­my z regu­ły przy­no­szą pozy­tyw­ne efek­ty, nie raz bar­dzo czę­sto, fir­mie będą­cej w czo­łów­ce ryn­ku, łatwo popra­wić wyni­ki o poje­dyn­cze pro­cen­ty, cza­sem jedy­nym spo­so­bem dal­sze­go są jed­nak już tyl­ko prze­ję­cia co widać na rynku).

Dlatego popraw­nie wyko­na­na ana­li­za wyko­nal­no­ści powin­na zawierać:

  1. opis sta­nu obecnego,
  2. opis (model) sta­nu idealnego,
  3. model opi­su­ją­cy sys­tem (teo­ria opi­su­ją­ca śro­do­wi­sko) w jakim funk­cjo­nu­je ulep­sza­ny przed­miot (i jego mier­nik), w tym zależ­ność nakła­dów vs. postęp,
  4. dekla­ra­cje pla­no­wa­ne­go postę­pu (mie­rzal­ny cel projektu),
  5. oce­nę (ryzy­ko) wyko­nal­no­ści pla­no­wa­ne­go celu, warian­ty alter­na­tyw­ne (np. mini­mal­ny satys­fak­cjo­nu­ją­cy i naj­lep­szy na jaki nas stać).

Zakończenie

W lite­ra­tu­rze moż­na spo­tkać róż­ne defi­ni­cje” stu­dium wyko­nal­no­ści, jed­nak ta któ­rą opi­sa­łem, zda­je się być naj­bliż­sza defi­ni­cji, któ­rą przy­to­czy­łem na począt­ku: bazu­ją­cej na zna­cze­niu słow­ni­ko­wym. Praktyka poka­zu­je, że inten­cje spon­so­rów tych ana­liz są z nią zbież­ne: celem jest pod­ję­cie decy­zji o naj­mniej­szym ryzy­ku w świe­tle posia­da­nej na dany temat wiedzy.

Definicje bazu­ją­ce na tech­nicz­nej i finan­so­wej wyko­nal­no­ści dane­go pro­jek­tu, są spo­ty­ka­ne dość czę­sto i w lite­ra­tu­rze i na stro­nach wie­lu insty­tu­cji3. Metoda pro­wa­dze­nia takich ana­liz, bazu­ją­ca na mode­lo­wa­niu czy­li na ana­li­zie sys­te­mo­wej, wyda­je się być jed­nak najwłaściwszą.

Warto jed­nak zwró­cić uwa­gę, że wyko­nal­ność tech­nicz­na a zdol­ność do sfi­nan­so­wa­nia to nie to samo… Studium wyko­nal­no­ści tech­no­lo­gicz­nej doty­czy pro­duk­tu pro­jek­tu lub efek­tu orga­ni­za­cyj­ne­go jakie­go ocze­ku­je­my. Ocena tego czy pozy­ska­my finan­so­wa­nie to nie wyko­nal­ność a zdol­ność do sfi­nan­so­wa­nia (stu­dium wyko­nal­no­ści finan­so­wo-eko­no­micz­nej3). To są róż­ne analizy.

Wykonalność tech­nicz­ną opi­sa­łem w arty­ku­le Studium wyko­nal­no­ści c.d.

Źródła

________________________________
1.
Studium wyko­nal­no­ści (Feasibility stu­dy) . POIG. . Published February 17, 2014. Accessed October 24, 2018.
2.
Michał Trocki, Kolegium Zarządzania i Finansów SGH, Kompleksowa oce­na pro­jek­tów. STUDIA I PRACE KOLEGIUM ZARZĄDZANIA I FINANSÓW ZESZYT NAUKOWY 113, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, 2012.
4.
Żeliński J. Utopia czy­li model ide­ału poma­ga w pro­jek­tach. IT​-Consulting​.pl. https://it-consulting.pl//2013/02/21/utopia-czyli-modelu-idealu-pomaga-w-projektach/. Published March 2, 2015. Accessed October 24, 2018.

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).

Ten post ma 6 komentarzy

  1. Katarzyna

    a może nale­ża­ło­by roz­róż­nić pro­dukt, któ­ry odpo­wia­da na pyta­nie CZY nale­ży coś robić” od pro­duk­tu JAK nale­ży coś robić” przy­go­to­wu­jąc na potrze­by pierw­sze­go pyta­nia Studium Możliwości, a dru­gie­go – Studium Wykonalności?

    1. Jaroslaw Zelinski

      Jak naj­bar­dziej, pierw­sze pyta­nie zada­je się na eta­pie opra­co­wa­nie opra­co­wy­wa­nia stra­te­gii i tak­ty­ki (to zada­nie spon­so­ra pro­jek­tu) … Studium wyko­nal­no­ści to kolej­ny etap: czy to co chce­my zro­bić jest w ogó­le wykonalne. 😉

  2. jacek2v

    Moim zda­niem stu­dium to doku­ment ana­li­tycz­ny, któ­ry ma być pod­sta­wą podej­mo­wa­nia decy­zji. Powinien zawie­rać wie­le opcji reali­za­cji i nie powi­nien zawie­rać wszyst­kich szcze­gó­łów ope­ra­cyj­nych” – co suge­ru­je defi­ni­cja z Portalu Funduszy Europejskich. Obowiązkowy jest opis pro­ble­mu, któ­ry chce­my roz­wią­zać i cele jakie chce­my osią­gnąć. Szczegółowy opis obec­nej sytu­acji jest wręcz nie­wska­za­ny – doku­ment ten powi­nien być w mia­rę zwię­zły i ma być kwin­te­sen­cją, jeśli ma być pod­sta­wą decy­zji. Takie stu­dium nie jest pra­cą dla spraw­ne­go pisa­rza” spe­cy­fi­ka­cji, ale dla kom­pe­tent­ne­go i doświad­czo­ne­go fachow­ca z umie­jęt­no­ścia­mi ana­li­tycz­ne­go myśle­nia w makro i mikro ska­li, intu­icją oraz spraw­nie korzy­sta­ją­ce­go z róż­nych źró­deł zewnętrz­nych (eks­per­ci, bada­nia, rapor­ty itp.)

  3. Gosia

    a jak wygla­da spra­wa takie­go dzia­ła­nia: Wykonawca zobo­wią­za­ny będzie do aktu­ali­za­cji stu­dium zgod­nie z wyma­ga­nia­mi UE w ter­mi­nie 3 dni od uzy­ska­nia infor­ma­cji od Zamawiającego.
    na czym pole­ga ta aktu­ali­za­cja? Bo stu­dium to opis itd, ale AKTUALIZACJA?

    1. Jaroslaw Zelinski

      Aktualizacja ozna­cza, że było dobre ale z upły­wem pew­ne­go cza­su coś” się zmie­ni­ło i Studium wyma­ga aktu­ali­za­cji”… Jednak moim zda­niem jest to pew­ne nad­uży­cie gdyż opra­co­wa­nia takie są wyko­ny­wa­ne w okre­ślo­nych warun­kach jaki­mi są stan wie­dzy na dzień opra­co­wa­nia. Jeżeli te warun­ki się zmie­nia­ją to stu­dium nale­ży powtó­rzyć, poję­cie aktu­ali­za­cja” jest tu raczej nie na miej­scu. Jeżeli zmie­ni­ły się warun­ki nale­ży powtó­rzyć ana­li­zę, bo aktu­ali­za­cja” ana­li­zy po zmia­nie warun­ków” to prze­gląd i powtór­ne jej opra­co­wa­nie. Owszem pra­co­chłon­ność pew­nie jest mniej­sza ale jed­nak. Typowy przy­kład to zarzą­dza­nie zmia­ną w pro­jek­cie. Ktoś zgła­sza chęć wpro­wa­dze­nia zmia­ny, w efek­cie musi nastą­pić oce­na jak ta zmia­na wpły­nie na cały pro­jekt i na tej pod­sta­wie ma miej­sce prze­pro­jek­to­wa­nie, zwa­ną potocz­nie aktu­ali­za­cją”.

      Tak więc zapis Wykonawca zobo­wią­za­ny będzie do aktu­ali­za­cji stu­dium zgod­nie z wyma­ga­nia­mi UE w ter­mi­nie 3 dni od uzy­ska­nia infor­ma­cji od Zamawiającego.” wyma­ga okre­śle­nia kon­tek­stu: co jest przy­czy­ną koniecz­no­ści doko­na­nia tej aktualizacji.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.