Podobno uważa Pan, że typowe opracowanie analityczne powinno mieć 80 stron, bez względu na wielkość firmy analizowanej? Dlaczego?
Bo menedżer potrzebuje danych do decyzji jak najszybciej (rynek się zmienia szybko). Bo dłuższe dokumenty nie mają operacyjnie biznesowego sensu. Kluczem jest więc zarządzanie szczegółowością opracowania i poziomem abstrakcji modeli. Dlaczego?
Przeciętny dorosły człowiek czyta z prędkością do 200 – 250 słów na minutę. W języku polskim średnia długość słowa to 7 znaków, standardowa strona maszynopisu to 1800 znaków (bez spacji 1500). Oznacza to, że standardowa strona tekstu maszynopisu w języku polskim to ok. 215 słów, to więc oznacza, że taką stronę tekstu przeczytamy w czasie ok. jednej minuty. Typowe teksty pisane na komputerze mają mniejszą interlinię (standardowy maszynopis co „co drugi wiersz), to ok. 500 znaków na stronę, dlatego czas czytania dla typowych biznesowych dokumentów pisanych komputerowo to ok. 2 minuty.
Jeżeli założymy, że menedżer może poświęcić na takie dokumenty maksimum godzinę w ciągu dnia, a na szybkie zapoznanie się ok. 5 minut, to znaczy, że: w ciągu godziny przeczyta ok. 24 strony dokumentu a streszczenie nie powinno przekraczać 2 stron. Gdyby poświęcił cały dzień roboczy tylko na czytanie, przeczyta ok. 145 stron (ale jednak musi mieć przerwy na posiłek, pilne sprawy). To jest ideał. Gdyby chciał wyrazić uwagi do takiego dokumentu, zajmie mu to porównywalny lub dłuższy czas (uzgodnienia z innymi menedżerami).
Wnioski:
- sprawny projekt analityczny to często podawane do zapoznania się i recenzji pojedyncze strony, wtedy analiza idzie płynnie i kończy się praktycznie w momencie ukończenia pracy nad opracowaniem (patrz mój plan komunikacji),
- jeżeli menedżer pierwszy raz dostanie do zapoznania się dopiero pełny draft całego dokumentu, to zależnie od jego objętości, zajmie mu to nawet kilka dni, w tym czasie analityk nie pracuje bo czeka na uwagi, takich iteracji może być nawet kilka,
- jeżeli dokument ma być operacyjnie przydatny (korzystanie z niego to zapoznanie się z treścią i podjęcie wstępnej decyzji na jego podstawie, np. o zmianie organizacyjnej, wdrożeniu ERP itp.) to jego objętość nie powinna przekroczyć 145 stron, praktyka pokazuje, że ideałem jest połowa czyli ok. 70 – 80 stron,
- jeżeli dokument powstaje z pomocą typowego edytora tekstu, autor na jego uaktualnienie (utrzymanie spójności) poświęci nie mniej niż menedżer na zapoznanie się i sformułowanie uwag,
- jak widać:
- dokumenty operacyjne powinny być krótkie i treściwe, im krótsze tym lepsze, ale jednak kompletne na określony temat, z praktyki wnioskuję, że 35 – 40 stron to optimum,
- używanie do ich tworzenia prostych narzędzi, takich jak pakiety biurowe, podnosi pracochłonność ich opracowania dwu a nie raz trzykrotnie (chaos dokumentacyjny),
- struktura opracowania opisującego model działania organizacji lub oprogramowania, powinna być taka, by korzystanie z dokumentu, w celu szybkiego zapoznania sie określonym zagadnieniem, nigdy nie wymagało więcej niż 5 minut.
Dlatego, każdy mój projekt to typowo ok. kwartał, produktem jest opracowanie na 40 – 80 stron, kolejne etapy to jego iteracyjne uszczegółowiania i aktualizowanie w trybie nadzoru autorskiego. O szczegółach zawsze jednak decyduje tempo dostarczania mi materiałów źródłowych.
Czy spotkał sie Pan z pojęciem żyjąca dokumentacja (living documentation)?
Tak. Pojęcie to jest kojarzone głównie z developmentem, jednak co do zasady jest to metoda pracy możliwa już na etapie analizy biznesowej, czyli może to być także projekt, w którym w toku analiz powstaje i jest aktualizowany model organizacji. Pamietajmy, że oprogramowanie jest jej integralną częścią. Więc pojęcie «system» dotyczy organizacji a nie tylko „systemu informatycznego”.
Żyjąca dokumentacja to dynamiczna metoda dokumentowania systemu, która dostarcza informacji aktualnych, dokładnych i łatwych do zrozumienia. Treść pisana jest w formie języka naturalnego i prostych schematów blokowych. Opisuje jak działa, zachowuje się, określony obszar organizacji lub moduł oprogramowania. Interesariusze biznesowi mogą przeglądać dokumentację, aby upewnić się, że opisuje organizację lub pożądane zachowanie systemu, z logicznego punktu widzenia. Deweloperzy mogą wykorzystać te informacje, aby programować tylko to, co jest potrzebne, czyniąc kod tak szczupłym, jak to tylko możliwe. Testerzy mogą wykorzystać dokumentację, aby pomóc w tworzeniu testów i potwierdzić, że wyniki spełniają wymagania, a dział operacyjny może polegać na tych samych informacjach, aby wspierać bieżące działania konserwacyjne w środowisku produkcyjnym.
na podstawie: Cameron McKenzie. (2014, December). What is living documentation? | Definition from TechTarget. TechTarge – Software Quality. https://www.techtarget.com/searchsoftwarequality/definition/living-documentation (oraz https://huddle.eurostarsoftwaretesting.com/is-living-documentation-a-good-way-to-document/)
Każda moja dokumentacja w moich projektach to on-line dostępna i aktualizowana „żyjąca dokumentacja” jak wyżej.
Czy oferuje Pan analizy i projektowanie systemów wdrażanych w chmurze, np. Amazon lub AZURE?
Tak, wszystkie moje projekty (dedykowane oprogramowanie) są przygotowane do implementacji także w środowisku chmurowym, najczęściej z użyciem baz NoSQL, w chmurach Amazon, AZURE. IBM, itp., więcej w artykule Repozytorium w chmurze.
Czy to prawda, że pracuje Pan tylko dla dużych firm?
To pytanie pada dość często a odpowiedź zawsze brzmi: audyt i analiza organizacji oraz opracowanie rekomendacji nie zależą od wielkości firmy: moimi klientami byli i KGHM SA i małe rodzinne, nawet kilkunastoosobowe, firmy. Koszt analiz zależy wyłącznie od złożoności modelu działania organizacji a koszt nadzoru autorskiego od czasu trwania projektu wdrożeniowego. Dokładny cennik i komentarze do cen w Regulaminie.
Czy pracuje Pan zdalnie?
Od wielu lat realizuję projekty zdalnie. Jest to metoda bardzo wygodna dla wszystkich stron zaangażowanych w projekt. Dzięki temu całkowite koszty projektów analitycznych i nadzoru są znacznie niższe (nie raz ponad 70%!) niż koszty projektów bazujących na cyklicznych spotkaniach i warsztatach, a klienci szybko odkrywają, że to bardziej efektywna forma pracy na tym etapie. Drugą zaletą pracy na dokumentach jest to, że uzyskane wyniki są o efektywne i nieskażone nawykami wieloletnich pracowników: to, że coś było dobre wcześnie nie znaczy że będzie dobre jutro gdyż sam fakt wdrażania nowych narzędzi pracy wprowadza zmiany. Do 2020 roku (początek pandemii COVID) projekty realizowałam zdalnie w 80%, obecnie jest to 100%, a klienci przekonali sie osobiście, że uzyskują lepszy efekt niższym kosztem i nakładem pracy po swojej stronie.
Szczegółowy opis komunikacji w moich projektach jest dostępny na stronie Komunikacja w projekcie. Zobacz także opis systemu Visual Paradigm PostMania.
Jakie oprogramowanie Pan poleca?
To pytanie pada bardzo często, a odpowiedź zawsze brzmi: nigdy nie polecam żadnego konkretnego oprogramowania. Oprogramowanie może polecać jego dostawca lub producent. Każdy zakup oprogramowania powinien być poprzedzony analizą środowiska danej organizacji i określenie celu jego zakupu. Oznacza to, że bez znajomości tego celu i zrozumienia potrzeby, niemożliwe jest polecenie jakiegokolwiek oprogramowania. Teza mówiąca, że wystarczy wybrać na rynku dobry produkt a ten uporządkuje firmę i da przewagę, jest niestety mitem. Dlatego zalecam zawsze standardowe, rynkowe przeprowadzenie wyboru dostawcy na podstawie dokumentu opisującego wymagania, a najlepszym opisem wymagań jest zawsze projekt rozwiązania.
Jeżeli cokolwiek polecam w kwestii wyboru oprogramowania to unikanie długu technologicznego i monolitycznych systemów, które są kosztowne i na etapie wdrażania i na etapie utrzymania i rozwoju . W tych kategoriach polecam systemy i oprogramowanie o nowoczesnej komponentowej architekturze, łatwe do wdrożenia i tanie w utrzymaniu i rozwoju.
Czy udziela Pan także bezpłatnej pomocy?
Owszem, standardową formą bezpłatnej pomocy są publikacje dostępne na moim blogu, które zawsze będą dostępne bezpłatnie. Osobom szukającym u mnie pomocy polecam na początek przeszukanie mojego bloga (blog zawiera kilkaset artykułów, proszę wpisać słowa kluczowe do wyszukiwarki w nagłówku). Jeżeli znaleziony artykuł nadal nie rozwiewa wątpliwości, proszę o komentarz i uwagi pod artykułem, będzie bazą do kolejnej przyszłej publikacji.
Jednak, gdy coś wymaga ode mnie poświęcenia temu dedykowanego czasu i nie może czekać, to ze zrozumiałych powodów kieruję takie zapytania na stronę płatnych usług ad-hoc.
Co otrzymamy od Pana jako produkt Pana pracy?
Podstawowym produktem mojej pracy są Analiza Potrzeb i Opracowanie Wymagań na Oprogramowanie (patrz także opis na stronie głównej). Powstają one na podstawie materiałów otrzymanych od Zamawiającego: dokumenty operacyjne, umowy, regulaminy, inne wyrażone pisemnie opisy. Wywiady są ewentualnym uzupełnieniem (patrz Komunikacja w projekcie).
Produkty dedykowane są dokumentowane jako ich projekty (patrz przykłady i opis: Analiza Biznesowa i Projekt Techniczny Oprogramowania).
Wszystkie moje opracowania są zawsze przekazywane w postaci pliku edytowalnego VPP/XMI i PDF. Standardowo jest to architektura systemu.
Uzupełniającą usługą jest nadzór autorski, czyli uzupełnianie dokumentów o szczegóły, w toku nadzoru autorskiego. Prowadzę także nadzór merytoryczny nad pracami dostawców systemów, których nie projektowałem.
Jak często będziemy się spotykali na warsztatach w trakcie analizy?
Analiza organizacji powinna w być 100% oparta na faktach i wyjaśniać mechanizm ich powstawania, a nie na subiektywnych relacjach pracowników . W moich projektach panuje ścisły podział na przekazywane mi pisemnie treści, których źródłem lub autorem jest Zamawiający, na ich podstawie powstaje moje Opracowanie. Jedyną formą zgłaszania uwag jest formułowanie pytań do treści Opracowania . Spotkania i telekonferencje służą jedynie dodatkowym wyjaśnieniom.
Nie prowadzę regularnych wielogodzinnych wywiadów, warsztatów, burz mózgów itp.. dzięki czemu nie absorbuję pracowników więcej niż to konieczne. Podstawowym materiałem źródłowym są dla mnie dokumenty przekazywane drogą elektroniczną, przez wyznaczonych pracowników Zamawiającego (ekspert dziedzinowy w firmie analizowanej). Są to przede wszystkim wzory i przykłady dokumentów operacyjnych, także powiązane z nimi akty prawne, regulaminy wewnętrzne, instrukcje, ostatecznie opisy wykonane przez udzielającego informacji oraz bieżące robocze uwagi do już powstałej treści analizy. Szczegóły określa plan komunikacji w umowie.
Jak duże będzie Pana zaangażowanie w poszczególnych etapach jeśli chodzi o: a) wizyty w firmie, b) telekonferencje, c) korespondencję elektroniczną
Wizyty są najrzadsze (od czasu pandemii, marzec 2020, praktycznie ich nie ma). Tele- i wideokonferencje stały się standardową firmą komunikacji werbalnej. Znakomita większość komunikacji to jednak korespondencja elektroniczna oraz wspólna praca na platformie zarządzającej przepływem dokumentów i informacji, którą udostępniam na cały czas trwania współpracy. Po wybraniu dostawcy, czyli w okresie nadzoru autorskiego, dostawca także bierze udział w tej komunikacji, dzięki czemu cały projekt jest prowadzony transparentnie i ma udokumentowaną historię.
Jak Pan opisuje wymagania?
Stosuję metody, w których wymaganiem wobec rozwiązania jest jego projekt techniczny i udokumentowana logika biznesowa, którą rozwiązanie ma realizować. Więcej o tym na stronie Wymagania.
W jaki sposób przeprowadzany jest wybór systemu i konkretnego dostawcy (bądź dostawców)?
W miejscu ustalonym z moim klientem, publikowane jest zapytanie. Dostawcy składają oferty na realizację tego, co opisano w przekazanym im opracowaniu (Wymagania). Oferty oceniane są za: zgodność z tym opisem oraz oferowanym terminem i kosztem realizacji. Zawierane są umowy z jednym integratorem lub osobno z kilkoma dostawcami konkretnych dziedzinowych aplikacji. Praktyka pokazuje, że to drugie jest znacznie skuteczniejsze.
Czy uczestniczy Pan aktywnie w ostatecznej negocjacji kontraktu (w tym ceny) z wybranym dostawcą?
Tak, w ramach nadzoru autorskiego. Uczestniczę aktywnie we wszystkich fazach projektu. Z uwagi na ogromną – często nadużywaną – przewagę merytoryczną Dostawców nad Zamawiającymi, uczestniczę w kontaktach z dostawcą już na etapie negocjacji umowy (także ceny). Po zakończeniu wdrożenia często zarządzam dokumentacją i ewentualnymi dalszymi rozszerzeniami lub zmianami.
W jaki sposób weryfikuje Pan umowy przedstawiane przez dostawców systemu?
Weryfikacja umowy polega przede wszystkim na dokładnym przeglądzie jej treści, ocenie zgodności z zapytaniem, opisu powinności obu stron, metod rozliczenia prac i ryzyk jakie wnosi do wdrożenia. Treść umowy na Wdrożenie Rozwiązania, jest (powinna być) częścią oferty Dostawcy. Ewentualne wymagania Zamawiającego co do treści umowy (istotne postanowienia umowy) należy umieścić jako wymaganie w treści zapytania. Kluczowe punkty w umowie to zarządzanie komunikacją, zakresem prac i ochrona know-how kupującego, także jego praw majątkowych. Wszelkie cywilno-prawne kwestie (płatności, kary umowne, itp..) są z reguły standardowymi zapisami w tego rodzaju umowach, w razie wątpliwości kodeksowych, angażowany jest prawnik.
Czy można realnie chronić nasze know-how?
Spotykamy się często z ofertami „gotowych rozwiązań”, które – podejrzewamy – są po prostu kopią cudzych rozwiązań. Nie chcemy by nasze know-how było tak potem „odsprzedane”.
(częsty fragment zapytania do mnie)
Jest to (handel cudzym know-how) niestety plagą na rynku IT. Ochrona know-how firmy jest jak najbardziej możliwa, wymaga jednak spełnienia kilku warunków związanych z prawem autorskim i ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa . Jest to przede wszystkim właściwe oznaczanie dokumentów zawierających informacje chronione, odpowiednia precyzja treści dokumentów opisujących logikę biznesową firmy oraz separacja kodu, który powstanie na bazie Opisu Przedmiotu Zamówienia, czyli dokumentacji jaką opracowuję dla Zamawiającego. Więcej napisałem o tym w artykule o ochronie know-how. Moje opracowania spełniają wszystkie wymagania prawne dotyczące ochrony własności intelektualnej.
Czy wybrany dostawca oprogramowania będzie przeprowadzał własną analizę pod kątem wdrożenia z Pana aktywnym udziałem?
Nie ma żadnego powodu, by Dostawca powtarzał jakąkolwiek „analizę”. Dostawca, na podstawie otrzymanych wymagań (jest to podstawowy materiał dla dostawcy), opracowuje swoją Koncepcję Wdrożenia. Powinna ona zawierać także tak zwaną analizę luki, czyli propozycję postępowania z wymaganiami, których nie spełnia standardowa wersja dostarczanego oprogramowania. Po zatwierdzeniu Koncepcji Wdrożenia przez Zamawiającego, dostawca realizuje ją pod nadzorem Zamawiającego. Podejście takie jest zgodne z prawem i zalecają je zarówno Urząd Zamówień Publicznych, jak i producenci liczącego się na rynku światowym oprogramowania ERP.
Zgodnie z Art. 634 KC, składając ofertę lub na etapie opracowania Koncepcji Wdrożenia, Dostawca powinien zgłosić także wszelkie ewentualne zastrzeżenia do Analizy czyli do materiału jaki otrzymał (który uzupełniam w ramach nadzoru autorskiego). Składając ofertę Dostawca potwierdza, że zrozumiał Opis Przedmiotu Zamówienia, nie ma do niego uwag, i jest w stanie dostarczyć Przedmiot Zamówienia, więc jakiekolwiek powtarzanie analizy firmy Zamawiającego przez Dostawcę nie ma prawa się wydarzyć (często służy to wyłącznie naciskom na zmianę wymagań, niepotrzebnie podnosi też koszty).
Bardzo ważne! Umowa powinna zawierać klauzulę, gwarantującą obu stronom możliwość rozwiązania umowy w przypadku braku porozumienia co do treści Koncepcji Wdrożenia. Dobrą praktyką, w dużych i ryzykownych projektach, jest zlecenie dwóm oferentom opracowania Koncepcji Wdrożenia (są to jednak już płatne zlecenia!) i zawarcie umowy z dostawcą korzystniejszej propozycji.
Jakim zespołem Pan dysponuje? Czy kieruje Pan projektem?
Jest to kolejne z najczęściej zadawanych mi pytań a powód jest zawsze taki sam: „Bo nasz projekt jest bardzo duży”, „Jednoosobowa firma to ryzyko”. Jednak projekty informatyczne cierpią głównie z powodu niskiej jakości dokumentacji projektowej a nie jej objętości czy liczebności zespołu.
Kluczem dla zarządzania ciągłością działania, także na etapie analizy i projektowania, nie jest mnożenie liczby specjalistów. Kluczem jest standaryzacja używanych metod. To dlatego tam gdzie są „standardowe rysunki techniczne”, wymiana kadr nie wpływa na ciągłość produkcji (więcej…).
Logika działania firmy w minimalnym stopniu zależy od skali jej działania (nie ma znaczenia ilu ludzi wystawia faktury, znaczenie ma logika treści faktur). Oznacza to, że pracochłonność wykonania analizy biznesowej i wymagań, w niewielkim stopniu zależy od np. wielkości zatrudnienia firmy (firmy i te malutkie i te największe podlegają pod to samo prawo). Jeden z moich projektów, który realizowałem jako analityk i projektant sam (z zespołem Zamawiającego) to system utrzymania ruchu wszystkich kopalni w KGHM SA.
Nie pełnię też w projektach roli kierownika projektu, gdyż łączenie roli merytorycznego nadzoru (czyli także kontroli jakości) i kierownika projektu (pilnowanie harmonogramu i komunikacji w projekcie) rodzi konflikt interesu. Zaleca się, by projektem kierował nadzorowany dostawca rozwiązania. Zamawiający powinien mieć po swojej stronie koordynatora (często jest to asystent/ka Zarządu) i sprawować merytoryczny nadzór autorski, co ja, jako autor projektu rozwiązania, robię w jego imieniu.
Moje zasoby to samodzielne biuro w centrum Warszawy z pełną obsługą recepcyjną oraz bezpieczny system elektronicznej komunikacji.
Dobrze zorganizowany projekt to:
- Zamawiający: zespół merytoryczny, koordynator, autor Opisu Przedmiotu Zamówienia (analityk) sprawujący nadzór autorski nad pracami Dostawcy.
- Dostawca oprogramowania: zespół wdrożeniowy w tym Kierownik Projektu.
Największa pracochłonność jest po stronie Dostawcy, rolą moją (nadzór autorski) i Zamawiającego jest przekazywanie Dostawcy potrzebnych mu materiałów i informacji.
W którym miejscu (jeśli w ogóle) w projekcie widzi Pan miejsce na wprowadzenie zewnętrznych specjalistów z innych dziedzin?
Specjaliści branżowi/dziedzinowi to kadry Zamawiającego, bywa, że zatrudniani są konsultanci z zewnątrz, wtedy robi to Zamawiający, jeżeli tylko dostrzega potrzebę merytorycznego, dziedzinowego wsparcia własnych pracowników. Należy jednak pamiętać, że Dostawcy dziedzinowych rozwiązań bardzo często dysponują takimi specjalistami, to oni w końcu, najpierw oferują merytoryczne wsparcie a potem opracowują koncepcję wdrożenia.
Czy pracuje Pan także dla dostawców oprogramowania i jak taka współpraca wygląda?
Co do zasady nie zawieram umów powodujących jakikolwiek konflikt interesu dlatego analizy realizuję w sposób transparentny jako zewnętrzny wykonawca, za wiedzą i zgodą wszystkich zaangażowanych stron projektów (nabywcy i dostawcy). Z dostawcami oprogramowania współpracuję głównie realizując szkolenia ich kadr lub wsparcie naukowe dla projektów B&R (ang. R&D), jednym z wielu przykładów była firma ITG. Zdarza się, że dostawca oprogramowania, po podpisaniu umowy ze swoim klientem, rekomenduje mnie do wykonania analizy biznesowej.
Jak Pan wycenia swoje usługi?
Większość firm/analityków/konsultantów spienięża swoje godziny i dniówki, rozliczając projekty w trybie „czas i materiał” (T&M) oraz minimalizując czas niefakturowany, obciążając swoich klientów za deklarowany czas realizacji wszelkich prac w czasie trwania umowy. Tego typu system rozliczeń powoduje, że Zamawiający nie jest w stanie w jakimkolwiek stopniu kontrolować ani kosztów ani efektywności pracy.
Oferuję rozliczenia w oparciu o dzieło i ryczałt, zawsze rozliczane za z góry określony produkt pracy. A to znaczy, że koszty całego projektu są zawsze znane już w dniu podpisania ze mną umowy.
Cechą i zarazem obowiązkiem dobrego eksperta, jest stałe podnoszenia kwalifikacji, śledzenie rynku, postępu nauki i technologii. Koszt prowadzenia działalności eksperckiej to pełne utrzymanie, w tym koszty nauki i rozwoju. Rozliczenia w moim przypadku to czas poświęcany na realizowanie zamówień (poświęcam na to ok. połowy miesiąca), zaś wszelkie prace związane z prowadzonymi badaniami i edukacją (drugie pół miesiąca) to mój czas uwzględniony w stawkach jakie oferuję za swoje usługi. Dlatego oczekiwanie, że eksperta można zatrudnić w trybie T&M (czas i materiał) na „full time”, i że wykaże on w raportach to, że 100% czasu poświęca na projekt, jest irracjonalne (kiedy się będzie uczył?).
Stawki dobrych ekspertów z zasady muszą pokryć koszty opisane wyżej, albo wiedza eksperta ulega szybkiej degradacji. Przedmiotem umów eksperckich są opracowania i ekspertyzy a nie decyzje menedżerskie, dlatego nie stosują rozliczeń typu „success fee” (udział w korzyściach) bo jako ekspert, z zasady nie jestem udziałowcem projektów, do których jestem angażowany.
Moja oferta nigdy też nie obejmuje 100% czasu (full-time) bo jest to po prostu nierealne dla obu stron.
Pracuję bardzo efektywnie, gdyż (1) nie używam pracochłonnych metod pracy opartych na korzystaniu z typowego oprogramowania biurowego i poczty elektronicznej (patrz metody pracy), (2) moje bieżące prace badawcze powodują, że w większości przypadków nie muszę zaczynać zlecenia od mozolnego – na koszt klienta – szukania rozwiązań w literaturze, bo większość po prostu znam, (3) większość prac analitycznych bazuje na dostarczanych mi przez Zamawiającego materiałach, a to minimalizuje czas poświęcany na bezproduktywne wyjazdy i spotkania warsztatowe.
W efekcie za to samo wynagrodzenie i w tym samym czasie, dostarczam znacznie więcej niż wielu innych usługodawców.
Pełny opis i cennik znajduje się na stronie Regulamin… (polecam także artykuł Rentowność projektu).
Co musimy przygotować by otrzymać od Pana ofertę?
Na początek poświecić chwilę czasu na zastanowienie się, co jest tak na prawdę problem w Państwa organizacji lub co jest Państwa celem. Z uwagi na to, że pytanie to pada bardzo często, przygotowałem prosty formularz: Zapytanie o ofertę.
Na czym polega nadzór autorski?
Nadzór autorski to ostatnia faza projektu, wykonywanie autorskich praw osobistych przez autora utworu, jakim jest Model Biznesowy i Projekt Techniczny Oprogramowania. Jeżeli taki projekt nie powstał z mojej ręki, jest to nadzór merytoryczny.
ZARZĄDZANIE PROJEKTEM WE WŁASNYM ZAKRESIE JEST KRYTYCZNE: Integratorzy systemów mogą być cennym elementem cyfrowej transformacji, ale nigdy nie powinni mieć całkowitej, niekontrolowanej władzy nad całym przedsięwzięciem (źr. PORAŻKA CYFROWEJ TRANSFORMACJI W FIRMIE HERTZ, źr.: 4 LESSONS FROM THE HERTZ VS. ACCENTURE DISASTER)
Niestety krążąca na rynku IT anegdota:
„Klient ma rację do momentu podpisania umowy wdrożeniowej. Po podpisaniu – racja jest wyłącznie po stronie dostawcy”
ma swoje oparcie w rzeczywistości, dlatego umowa na nadzór autorski (merytoryczny) staje się powoli standardem (więcej w artykule Prawa autorskie w architekturze).
W ramach realizacji zamówienia Wykonawca otrzymuje jako materiał źródłowy wyniki Analizy Biznesowej i Projektowania (Opis Przedmiotu Zamówienia, opracowany przeze mnie Projekt Techniczny Oprogramowania), zawierający wiedzę potrzebną do wyceny, znaną na dzień rozpoczęcia projektu. Wszelkie pytania i żądania dodatkowych informacji (kolejne żądane przez Wykonawcę od Zamawiającego szczegóły) skutkują stałym uzupełnianiem tej dokumentacji .
Nadzór autorski/merytoryczny przede wszystkim chroni Zamawiającego, gdyż usługa ta to nadzór nad jakością pracy Wykonawcy. Warto pamiętać, że za dostarczenie i jakość materiałów dla Wykonawcy odpowiada Zamawiający, Wykonawca odpowiada jedynie za ich nieodpowiednie użycie lub niepoinformowanie Zamawiającego o dostrzeżonych wadach tych materiałów, w konsekwencji obie strony mają interes w tym, by utrzymywać wysoką jakość tej dokumentacji.
Nadzór autorski, jako ochrona interesu nabywcy oprogramowania, to także utrzymywanie zgodności dokumentacji systemu ze stanem faktycznym. Jako autor mam prawo egzekwowania autorskich praw osobistych, także w postaci audytu kodu oprogramowania dostarczonego przez Wykonawcę. Jego niezgodność z Projektem Technicznym Oprogramowania może skutkować wypowiedzeniem umowy z winy Wykonawcy i zwrotem przez niego wszelkich kosztów poniesionych przez Zamawiającego, w związku z nienależytym wykonaniem umowy.
Czy recenzuje Pan dokumenty innych autorów?
Tak, jest to jedna ze standardowych moich usług (Recenzje). Polega na analizie treści dokumentu i wskazaniu jej niezgodności z zamówieniem, ze standardami, dobrymi praktykami . Dlatego recenzja wymaga także przekazania mi dokumentu zawierającego treść zlecenia na jego wytworzenie. Zdarza się także, że jestem angażowany w roli biegłego lub eksperta dziedzinowego, w sporach sądowych (opinia prywatna) lub przedsądowych.
Czy opracowuje Pan wnioski o dotacje?
Wnioski takie to dość złożone dokumenty. Ja zajmuję się opracowywaniem opisów przedmiotu projektu i studiów wykonalności w części stanowiącej opis i model systemu będącego przedmiotem dotacji. Jest to załącznik do takiego Wniosku. Pozostałe dokumenty: sam wniosek oraz opis finansowania, opracowuje wnioskodawca lub jego konsultant finansowy.
Czy w PZP jest wyłączone stosowanie przepisów ustawy do zamówień o wartości poniżej 130.000 zł?
W nowej ustawie PZP (2020 – 11-19) określony został próg wartościowy wyznaczający obowiązek stosowania przez zamawiającego przepisów tej ustawy. Obowiązek ten powstaje, jeżeli wartość zamówienia osiągnie ten próg. Zgodnie z przepisem art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy PZP, jej przepisy stosuje się, co do zasady, do udzielania zamówień publicznych oraz organizowania konkursów, których wartość jest równa lub przekracza kwotę 130 000 zł, przez zamawiających publicznych. (cytowanie z: https://www.uzp.gov.pl/nowe-pzp/interpretacje/nowe-pzp-w-pytaniach-i-odpowiedziach/czy-w-pzp-jest-wylaczone-jak-bylo-poprzednio-do-30-tys.-euro-stosowanie-przepisow-ustawy-do-zamowien-o-wartosci-ponizej-130.000-zl-2020 – 11-19).
Jakie kody CPV usług pokrywa Pańska oferta?
72200000 – 7 Usługi doradcze w zakresie programowania oprogramowania
72260000 – 5 Usługi w zakresie oprogramowania
72266000 – 7 Usługi doradcze w zakresie oprogramowania
72263000 – 6 Usługi wdrażania oprogramowania
72240000 – 9 Usługi analizy systemu i programowania
72246000 – 1 Usługi doradcze w zakresie systemów
72245000 – 4 Usługi analizy systemów kontraktowania oraz programowania
72242000 – 3 Usługi modelowania projektu
72220000 – 3 Usługi doradcze w zakresie systemów i doradztwo techniczne
72227000 – 2 Usługi doradcze w zakresie integracji oprogramowania
72225000 – 8 Usługi w zakresie oceny i analizy gwarancji jakości systemu
72224200 – 3 Usługi w zakresie planowania zapewniania jakości systemu
72224100 – 2 Usługi w zakresie planowania wdrażania systemu
72222000 – 7 Usługi w zakresie systemów informacji lub strategicznej analizy technologicznej oraz usługi w zakresie planowania
Prosze pamiętać, że od 2022 roku działam jako brytyjski podmiot gospodarczy.