Ten krótki tekst powstał na bazie pytań od Państwa i wyników badań ankietowych prowadzonych okresowo przez ośrodki badawcze. Pytania dotyczące promocji serwisów WWW najczęściej dotyczą sposobów na zwiększenie oglądalności serwisu. Na moje pytanie dlaczego właśnie pytanie o oglądalność z reguły dostaje odpowiedź: “Bo wszyscy tak robią”, to znaczy reklamują swoje strony i liczą tzw. hity czy wyświetlenia stron. Otóż nie ma nic bardziej mylnego niż te biedne hity.

Po co zrobiliśmy ten serwis?

To powinno być podstawowe pytanie jakie musimy sobie postawić i odpowiedzieć na nie zanim podejmiemy jakiekolwiek akcje związane z naszym serwisem WWW.

Cel: reklama

To jest już temat przejedzony i nie sprawdzony (nie sprawdzają się planowane dochody z reklam). Jest to jedyny przypadek, w którym liczy się liczba “hitów”. Wyświetlanie bannerów za pieniądze to biznes ściśle zależny od popularności serwisu. Problem jednak polega na tym, że sam fakt wyświetlenia bannera (niezależnie od liczby tych wyświetleń) o niczym nie świadczy. Nawet przejście na naszą stronę nie gwarantuje zainteresowania jej treścią. To co się na prawdę liczy to właśnie zainteresowanie treścią.

Cel: dodatkowy kanał obsługi

Większość z nas ma serwisy WWW do celów promowania własnej firmy, jej produktów, usług itp. Dodatkowym celem jest często poprawienie jakości obsługi klientów a dokładniej utworzenie kolejnego kanału tej obsługi. Dość często zdarza się, że obsługa wielu prostych zapytań może zostać przejęta przez funkcjonalny serwis WWW. Takie informacje jak cenniki, warunki serwisu, informacje o dostępności czy wręcz sposobie zakupu powinny być łatwo dostępne a własny serwis WWW jest bardzo dobrym miejscem do tego. W tym miejscu można sobie pozwolić na coś w rodzaju sklepu internetowego. Warunkiem jest jednak oferowanie produktów możliwych do sprzedaży na zasadach “pudełka z półki”.

Biernie czy aktywnie?

To pytanie spędza sen z powiek niejednemu dyrektorowi marketingu. Promowanie serwisu jest czymś co trudno sobie z góry w prosty sposób zaplanować. Nie da się jej skutecznie rozreklamować bo nie bardzo wiadomo jak to robić. Jak już wspomniałem liczba “hitów” o niczym nie świadczy, środki przeznaczone na kampanie bannerowe najczęściej są niesprawdzalne od strony skuteczności (nie myślę o hitach a o liczbie naprawdę zainteresowanych naszą ofertą). Tak więc aktywna promocja serwisu rzadko wprost przekłada się na wzrost zainteresowania naszą firmą. Znacznie lepsze efekty osiąga się metodami biernymi. Polega to na czekaniu. Tak. Aby sprzedać dużo chleba trzeba iść z pachnącym pieczywem miedzy głodnych. Co my powinniśmy zrobić? Dać się łatwo znaleźć. Należy jednak pamiętać, że w sieci są miliony stron WWW, ta którą właśnie czytasz jest jedną z nich.

Pamiętać należy, że jak podaje IDC, podstawowym zajęciem internauty jest poszukiwanie informacji. Jeśli chcemy by nasz serwis na prawdę pomagał nam sprzedawać musimy go do tego przygotować. Musimy właśnie tak go zaprojektować by był przejrzysty dla czytającego (jeśli nie znajdę potrzebnej informacji w ciągu pierwszych sekund pójdę dalej) i łatwy do indexowania przez serwisy wyszykiwawcze. Tak więc spójrzmy na własne strony WWW i oceńmy je.

Wskazówki: jak się zabrać do roboty

1.Przygotować mapę serwisu tak by na każdej jednej stronie była zwięzła informacja np. na temat jednego produktu, na temat rodzaju usług, itp.
2.Przygotować bardzo dokładnie listę słów kluczowych (sekcja kewords) i streszczenie (sekcja description) treści strony (zapytaj osoby tworzącej Twój serwis WWW),
3.Zarejestrować serwis WWW w najpopularniejszych wyszukiwarkach. Pamiętaj także, że 67% internautów z Polski preferuje polskojęzyczne zasoby (wyniki badań ARC).

Na zakończenie

Ten krótki i pozornie oczywisty tekst, jak już wspomniałem, powstał na podstawie liczby pytań o opisane tu działania. Proponuję się uodpornić na argumenty firm sprzedających reklamę w postaci wyświetleń bannerów. To można zrobić np. promując nowy serwis ale tylko wtedy gdy jest to serwis z rodzaju portali czy miniportali informacyjnych. Własne firmowe strony nie zyskują wcale na liczbie odwiedzin a na tym kto i kiedy je odwiedza. Polecam także artykuł a badaniu odwiedzających nasze strony jako uzupełnienie tego artykułu. Bardzo ważne na koniec: zanim zaczniemy to wszystko robić sprawdźmy jaka część naszej grupy docelowej to osoby mające dostęp do Internetu 😎

Notatka: J.Ż. Czerwiec 2001

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako wykładowca akademicki wizytujący (nieetatowy), prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony). Konsultacje: wszelka pomoc i wyjaśnienia dotyczące treści artykułów autora bloga udzielana jest wyłącznie w ramach płatnych konsultacji.