Niecały rok temu odby­ło się Gartner Symposium IT Expo 2004 w dniach 14 – 17 Marca w Barcelonie. Poruszono na nim sze­ro­ko tema­ty­kę tech­no­lo­gii infor­ma­cyj­nych w szcze­gól­no­ści zaś omó­wio­ne zosta­ły tren­dy w bran­ży IT. Rok 2004 był rokiem prze­ło­mo­wym co potwier­dzi­ło się roz­po­czę­ciem tren­dów wzro­sto­wych. . W naj­bliż­szych latach do. ok. 2006 prze­wi­dy­wa­ne są przede wszyst­kim kon­so­li­da­cja ryn­ku pro­du­cen­tów oraz duże zmia­ny w tech­no­lo­giach. Dalej w latach 2006 – 2009 prze­wi­dy­wa­ny jest wręcz wysyp nowych roz­wią­zań oraz klient jako domi­nu­ją­ca siła ste­ru­ją­ca ryn­kiem IT.

Obecnie bran­żę IT cechu­je sześć pod­sta­wo­wych rzeczy:

  • Koszty IT są w więk­szo­ści przy­pad­ków zbyt wysokie
  • Infrastruktura jest zbyt deli­kat­na (podat­na na uszko­dze­nia), skom­pli­ko­wa­na i droga
  • Oczekiwane koszt i czas wyko­ny­wa­nia apli­ka­cji są nieakceptowane
  • Oczekiwane koszt i czas inte­gra­cji jest do przyjęcia
  • Zwrot z inwe­sty­cji jest prak­tycz­nie nieuwytny
  • Zbyt wie­lu pro­du­cen­tów dostar­cza w zasa­dzie te same rzeczy

Rynek IT cechu­je się gene­ral­nie nie­speł­nio­ny­mi obiet­ni­ca­mi zaś użyt­kow­ni­cy ocze­ku­ją dostrze­że­nia real­nej i mie­rzal­nej war­to­ści w tym co naby­wa­ją. Oczekiwane jest tak­że w bran­ży ure­al­nie­nie zarob­ków mię­dzy inny­mi z powo­du kon­so­li­da­cji ryn­ku a tak­że spad­ku zaufa­nia do obiet­nic dużych zwro­tów z inwe­sty­cji. W roku 2005 prze­wi­dy­wa­ny jest jed­no­cy­fro­wy wzrost ryn­ku. Będą jed­nak sek­to­ry o zero­wym wzro­ście zaś naj­więk­sze korzy­ści odnio­są głow­nie naj­więk­sze fir­my. Na ryn­ku jest obec­nie ponad 2300 firm softwa­ro­wych, jest to o 50 – 60% za dużo. Standardową prak­ty­ką sta­ną się: out­sor­so­wa­nie wszyst­kie­go co nie wno­si do fir­my war­to­ści, stan­da­ry­zo­wa­nie wszyst­kie­go co się da stan­da­ry­zo­wać, rygo­ry­stycz­ne zarzą­dza­nie port­fe­lem projektów.

W 2007 roku …

  • trud­no będzie kupić coś co nie jest bezprzewodowe
  • bez­piecz­ne i szyb­kie bez­prze­wo­do­we sie­ci sze­ro­ko­pa­smo­we prze­kro­czą masę kry­tycz­ną, sta­ną się powszechne
  • będzie w zasa­dzie nie moż­li­we kupie­nie tele­fo­nu komór­ko­we­go bez apa­ra­tu fotograficznego
  • apli­ka­cje będą budo­wa­ne nie przez pro­gra­mi­stów a przez fir­my dorad­cze skła­da­ją­ce je z goto­wych komponentów
  • bez­prze­wo­do­we media cyfro­we sta­ną się powszech­ne w domach

(źr. mate­ria­ły kon­fe­ren­cyj­ne Gartner Symposium IT Expo 2004 oraz Gartner Outsourcing & IT Services Summit 2005)

Wnioski i rekomendacje

Moim zda­niem zaczy­na się na ryn­ku umac­niać zwy­czaj trak­to­wa­nia tech­no­lo­gii IT jako zaso­bów do reali­za­cji celów biz­ne­so­wych odcho­dzi zaś zwy­czaj inwe­sto­wa­nia w tech­no­lo­gię dla samej inwe­sty­cji, dla chę­ci posia­da­nia nowej tech­no­lo­gii. Rosnące zna­cze­nie widocz­nej” war­to­ści doda­nej daje się odczuć cho­ciaż­by w ten­den­cji do odcho­dze­nia od licze­nia dziw­nych” ROI czy TCO. One rzad­ko kie­dy dają się wyli­czyć w typo­waych warun­kach dłu­gich pro­jek­tów. Jeżeli zaś potrak­to­wać inwe­sty­cję w IT jako jeden z kosz­tów nowe­go pro­ce­su biz­ne­so­we­go lub nowe­go zaso­bu dla pro­ce­su opty­ma­li­zo­wa­ne­go to tu zmie­rze­nie korzy­ści sta­je się o wie­le łatwiej­sze. Jest to zresz­tą jeden z powo­dów rosną­ce­go zain­te­re­so­wa­nia pro­ce­so­we­go podej­ścia do zarzą­dza­nia fir­mą oraz skra­ca­nia pro­jek­tów infor­ma­tycz­nych, zamia­ny dużych pro­jek­tów na pro­gra­my skła­da­ją­ce się kil­ku krót­szych w reali­za­cji projektów.

Dlatego moim zda­niem należy:

  • opi­sać fir­mę w posta­ci mapy pro­ce­sów biznesowych,
  • oce­nić, któ­re pro­ce­sy i jak moż­na zop­ty­ma­li­zo­wać, wska­zać te któ­re wystar­czy prze­or­ga­ni­zo­wać i te, któ­re war­to wes­przeć nowy­mi tech­no­lo­gia­mi np. IT,
  • prze­ana­li­zo­wać model pro­ce­so­wy fir­my i wska­zać te pro­ce­sy, któ­re w łań­cu­chu war­to­ści mają zero­wy bilans i oce­nić moż­li­wość ich podzle­ce­nia zewnętrz­nej fir­mie, moż­li­we że oka­żą się nimi nie­któ­re ele­men­ty infra­struk­tu­ry IT, tech­no­lo­gie IT trak­to­wać tyl­ko jako zaso­by wspie­ra­ją­ce pod­sta­wo­wy biz­nes, nie trak­to­wać IT jako odręb­ne­go pro­ce­su w firmie,

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.