Pojawiają się artykuły mówiące o Balanced Scorecard (ang. BSC), o Zrównoważonej Karcie Wyników i o Strategicznej Karcie Wyników. To czym więc ona jest? Jest to narzędzie do stałego monitorowania skuteczności realizacji zaplanowanej strategii rozwoju firmy. Nie tylko dla wielkich, także malutka firma może wdrożyć i śledzić kilka kluczowych dla niej wskaźników.
Nie zawsze podobają mi się wskaźniki ROI, TCO, NPV. Dlaczego? Bo one nie raz niewiele mówią! O rentowności systemów informatycznych zapisano kilogramy papieru więc dlaczego miałbym i ja czegoś nie dopisać. Tym bardziej, że badania liderów gospodarczych w poszczególnych krajach prowadzone na całym świecie wskazują jasno, że nie ma żadnej korelacji pomiędzy miejscem na liście liderów rynku a tym jakich systemów IT ci liderzy używają. Za to jest związek z tym jak są te firmy zarządzane. Liderzy rynku nie naśladują konkurencji i nie ścigają się z nią tylko tworzą. Zresztą kogo lider miałby gonić skoro jest liderem. I tu okazuje się, że istnieje paradoks: lider często pozostaje liderem mimo, że nikogo nie naśladuje, nie kopiuje najlepszych praktyk, nie używa benchmarkingu do rozwoju, co najwyżej do kontroli tego jak daleko jest za nim konkurencja.