Bardzo czę­sto fir­my wyrzą­dza­ją krzyw­dę sobie i pra­cow­ni­kom zapo­mi­na­jąc, że ochro­na infor­ma­cji jest uciąż­li­wa, kosz­tow­na i nie da się jej zauto­ma­ty­zo­wać. Ochrona infor­ma­cji kosz­tu­je dla­te­go nale­ży tę ochro­nę kon­tro­lo­wać i racjo­no­wać podob­nie jak oce­nia­my ren­tow­ność inwestycji.

Bardzo ogól­ny podział infor­ma­cji nie­jaw­nych to tajem­ni­ce służ­bo­we i tajem­ni­ce handlowe.

Ogólnie moż­na przy­jąć, że tajem­ni­ca służ­bo­wa to chro­nio­ne infor­ma­cje doty­czą­ce dzia­łal­no­ści lub wyko­ny­wa­nych czyn­no­ści. Z regu­ły ma to miej­sce w insty­tu­cjach pań­stwo­wych jed­nak przyj­mu­je się, że tajem­ni­ca służ­bo­wa to każ­da chro­nio­na infor­ma­cja zwią­za­na z pra­cą lub funk­cjo­no­wa­niem insty­tu­cji lub fir­my. Przykładem tajem­ni­cy służ­bo­wej mogą być spe­cy­ficz­ne pro­ce­du­ry wewnętrz­ne, dzię­ki któ­rym fir­ma uzy­sku­je prze­wa­gę rynkową.

Tajemnica han­dlo­wa to każ­da chro­nio­na infor­ma­cja mają­ca war­tość han­dlo­wą. Przykładem takiej tajem­ni­cy może być infor­ma­cja o pra­cach nad nowym pro­duk­tem lub treść umo­wy han­dlo­wej. W szcze­gól­nych przy­pad­kach tajem­ni­ca han­dlo­wa może zostać opa­ten­to­wa­na i być chro­nio­na pra­wem autorskim.

Bardzo waż­ne jest tu świa­do­mie uży­te sło­wo chro­nio­na”. Informacje nie chro­nio­ne nie są tajem­ni­cą nie­za­leż­nie od tego cze­go dotyczą.

Jak pod­cho­dzić do tajem­ni­cy w fir­mie? Przede wszyst­kim nale­ży budo­wać wśród pra­cow­ni­ków świa­do­mość ryn­ko­wej war­to­ści infor­ma­cji. Musimy mieć tak­że świa­do­mość, że infor­ma­cji nie da się ochro­nić przez wła­snym pra­cow­ni­kiem, on musi z niej korzy­stać, żeby mógł pracować.

Jak postę­po­wać w fir­mie z infor­ma­cja­mi chro­nio­ny­mi? Przede wszyst­kim chro­nić tyl­ko te infor­ma­cje, któ­rych ujaw­nie­nie może przy­nieść fir­mie szko­dę. Często spo­ty­kam się z poli­ty­ką: wszyst­kie infor­ma­cje są w fir­mie chro­nio­ne chy­ba, że ktoś to zmie­ni. Nie ma nic bar­dziej błęd­ne­go. Powinniśmy wdro­żyć poli­ty­kę bez­pie­czeń­stwa bazu­ją­cą na dwóch zasa­dach: infor­ma­cje chro­nio­ne są udo­stęp­nia­nie tyl­ko tym pra­cow­ni­kom, któ­rzy potrze­bu­ją ich do wyko­na­nia swo­jej pra­cy i tyl­ko na czas wyko­ny­wa­nia tej pra­cy. Zaprzestajemy ochro­ny infor­ma­cji, któ­re stra­ci­ły war­tość han­dlo­wą lub jej aktu­al­na war­tość han­dlo­wa jest niż­sza od kosz­tu jej ochro­ny. Wartość han­dlo­wą infor­ma­cji nale­ży roz­pa­try­wać tak­że jako wiel­kość szko­dy jaką jej ujaw­nie­nie może przy­nieść firmie.

(arty­kuł uka­zał się w Gazecie Finansowej, numer 2 – 8 Luty 2006)

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.