Uważam, że typowe szkolenia polegające na prezentacji i wpajaniu wiedzy, podawaniu wzorów do naśladowania itp. do niczego nie prowadzą i niewiele uczą, o ile w ogóle czegokolwiek uczą. Co najwyżej informują a to istotna różnica. Informacje takie mogą być oczywiście wartościowe ale te lepiej pozyskiwać na konferencjach i seminariach. Jeżeli ktoś nauczy się tylko naśladować nauczyciela, zawsze będzie tylko naśladowcą. Jeżeli zrozumie nauczyciela ma szanse go nawet prześcignąć!

Prowadzę stosunkowo dużo szkoleń, mam także referaty na konferencjach. Skąd te szkolenia? Okazuje się, że jakość szkolenia czy referatu to przede wszystkim ocena ich przez słuchaczy. Większość firm szkoleniowych ankietuje słuchaczy po zakończeniu szkolenia by przekonać się się o ich jakości. Jest tu jednak pułapka dla zamawiających. Wychwycili to także trenerzy i ostatnio zauważyłem, że niektóre referaty na konferencjach lub szkolenia są ukierunkowane właśnie na ankietę a nie na wiedzę uczestników.

Często trener lub prelegent posługuje się chętnie i łatwo akceptowanymi sloganami w stylu: konsultantów należy wyrzucać za drzwi jak akwizytorów albo Microsoft to złodziej rynku IT zabijający rodzimych programistów (to autentyczne cytaty z konferencji) dzięki czemu “podoba się” uczestnikom szkolenia lub konferencji. Czy z tego coś wynika? Pozyskujemy jakąś wiedzę? A oceny takich wystąpień są często wysokie. Inny sposób to prezentowanie wielu, nie raz wartościowych, suchych danych i definicji. Dane te często wymagają czasu by je zebrać i mają nie raz duża wartość słuchaczy. Pytanie: czy oni się czegoś nauczyli? Dane wartościowe więc często ocena trenera wysoka jednak często można je kupić na rynku za cenę wielokrotnie mniejszą niż wartość szkolenia. A co pozostaje po takim szkoleniu np. w głowach Państwa pracowników? W Waszych głowach?

Jak temu zapobiec? Jest to dość trudne ale proponuje Państwu następujące działania:

  • wymagać od trenera gwarancji np. w postaci bezpłatnych konsultacji dla słuchaczy przez określony okres od zakończenia szkolenia,
  • przeprowadzić drugą ankietę u słuchaczy po wygaśnięciu gwarancji.

Jestem od lat nauczycielem akademickim, prowadzę szkolenia finansowane przez fundusze europejskie (EFS), jako czynny konsultant szkolę moich klientów i ich pracowników. Moja praktyka pokazuje, że najskuteczniejsze i najwyżej oceniane przez słuchaczy szkolenia to urozmaicone wiedzą praktyczną wykłady nastawione na zrozumienie. Zrozumienie zjawisk daje efekty długoterminowe oraz pozwala na dalszą samodzielną kontynuacje nauki. Nie będzie jeździł na rowerze ktoś, kto tylko słyszy od instruktora, że ma się prosto trzymać i mocno pedałować.

Na szkoleniu należy zrozumieć, “załapać” i dalej już można uczyć się samemu. I chyba o to chodzi.


Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako wykładowca akademicki wizytujący (nieetatowy), prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony). Konsultacje: dostęp do Bloga jest bezpłatny, jednak wszelka pomoc oraz wyjaśnienia dotyczące treści artykułów autora bloga, udzielane są wyłącznie w ramach płatnych konsultacji.