partnerstwoPokazał się ciekawy artykuł o wyborze dostawcy IT.  Jak podkreśla jego autor, właściwie wybrany system IT “Warunkuje […] jego [przedsiębiorstwa]  systematyczny rozwój, a tym samym osiąganie coraz lepszych wyników finansowych.”. Autor słusznie zwraca uwagę na fakt, że dostawca systemu wspierającego rozwój firmy powinien być partnerem, a nie tylko “zwykłym dostawcą”.

Kolejna trafna uwaga to “Na czym jednak przedsiębiorstwo może opierać zaufanie, jakim obdarzy potencjalnego dostawcę rozwiązań IT? Jednym z najważniejszych czynników jest zespół, a zatem ludzie stojący za daną firmą.” Mogę tylko potwierdzić, że warto preferować firmy, które mają stały zespół specjalistów a nie rekrutują ich ad-hoc do projektu. Nawet, jeżeli ta rekrutacja odbywa się z pomocą firm specjalizujących się w kompletowaniu zespołów, będzie ten zespół tylko zlepkiem ludzi, którzy może się “zintegrują” ale to potrwa i odbędzie sie na koszt zamawiającego. Wyjątkiem są moim zdaniem, sytuacje, gdy wynajmowana jest (podwykonawca) firma (lub osoba) do realizacji całego etapu projektu.

Potem mała łyżka dziegciu.  Autor pisze: “Pytając o koszty wdrożenia konkretnego rozwiązania nie należy jednak oczekiwać, że dobra firma informatyczna poda je precyzyjnie na samym początku.” Dlaczego? Skoro mamy “konkretne rozwiązanie” to na czym polega problem z “konkretna wyceną”?  Autor pisze, że “Rozwiązania IT wymagają bowiem głębokiej analizy potrzeb i biznesu przedsiębiorstwa”, na szczęście wspomniał, że wnikliwa analiza potrzeb to klucz do sukcesu … ale o tym za chwilę.

Referencje. Tu ciekawa i słuszna propozycja, weryfikacja pisemnych referencji po dłuższym okresie jest trudna, dlatego “Rozwiązaniem w takim przypadku są spotkania referencyjne, które zainicjować powinien sam dostawca usług IT.”

Ale… artykuł na początku zawiera coś z “mojego  podwórka”, z czym w sumie wypada się zgodzić :):

Po pierwsze ? określ swoje potrzeby

Punktem wyjścia w procesie doboru dostawcy usług IT jest precyzyjne określenie własnej potrzeby w tym zakresie. Warto by firma była świadoma jakiego typu rozwiązań oczekuje ? czy dedykowanego systemu wsparcia sprzedaży czy np. profesjonalnej hurtowni danych. Dominująca cześć projektów informatycznych opiera się na założeniu, że klient, po uprzednim precyzyjnym określeniu swoich potrzeb, poszukuje zewnętrznej firmy informatycznej, która kompleksowo go obsłuży. Dlatego też niezwykle istotne jest udzielenie przez przedsiębiorstwo odpowiedzi na pytania: czego potrzebuje moja firma by się rozwinąć? Jakie systemy będą dla niej najodpowiedniejsze? Jakiego typu rozwiązań w związku z tym poszukujemy? (źr. Czym kierować się podczas wyboru dostawcy usług IT? ? Portal PR, polecam cały artykuł).

Jednak powyższy fragment, waga procesu opisu wymagań, stanowi tylko 8% całości tekstu, którego autorem jest firma dostarczająca dedykowane rozwiązania. Dlaczego? Może rzecz w tym, skoro analiza potrzeb (patrz powyżej) powinna być wykonana przed wyborem rozwiązania i jego dostawcy to wniosek nasuwa się sam: nie robi tego ten dostawca i słusznie. Tak więc z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że “określanie potrzeb” nie jest mocną stroną firm, które dostarczają konkretne rozwiązania :).

Skoro więc “Punktem wyjścia w procesie doboru dostawcy usług IT jest precyzyjne określenie własnej potrzeby w tym zakresie “, to gorąco zachęcam Państwa do precyzyjnego określania swoich potrzeb przed wyborem partnera, który je zrealizuje.

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako wykładowca akademicki wizytujący (nieetatowy), prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony). Konsultacje: wszelka pomoc i wyjaśnienia dotyczące treści artykułów autora bloga udzielana jest wyłącznie w ramach płatnych konsultacji.