Dziś troszkę inaczej, w końcu na IT świat analizy systemowej się nie kończy. Na początek cytat:

Od wtorku strefa płatnego parkowania działa dłużej – od godz. 8 do 18. Dziesięciogodzinny postój kosztuje 31,90 zł. Ale pani Monika, która pracuje w okolicach pl. Wolności, płaci 25,70 zł. – Do automatu wrzucam minimalną kwotę, czyli 70 gr, i zostawiam auto na cały dzień. Wiem, że dostanę 25 zł kary, którą zapłacę przelewem – mówi. – To dla mnie wygodniejsze, bo zwykle nie mam w portfelu tylu drobnych, by wystarczyło na 10 godzin postoju. A poza tym i tak jestem do przodu!

O tym, że strefa będzie działać dłużej, poznańscy radni zadecydowali 20 marca. Ale nie przewidzieli “kreatywności” kierowców. A ci obliczyli, że bardziej opłaca im się łamać prawo, niż go przestrzegać. Jeśli więc zapłacą za postój niepełną kwotę, dostaną 25-złotowy mandat. Jeśli nie wrzucą do automatu nawet minimalnej stawki, zapłacą 35 zł kary. Dla porównania: za brak 2-złotowego biletu w tramwaju zapłacimy 100 zł.

– Kreatywność Polaków wciąż mnie zaskakuje. Ja bym na coś takiego nie wpadł – przyznaje Tomasz Lewandowski, radny SLD. – Ale rzeczywiście, kara nie może być niższa od opłaty za strefę. Sprawdzimy, do jakiej wysokości można podnieść opłatę dodatkową i zmienimy to tak szybko, jak to możliwe. (za  W strefie parkowania mandat się opłaca).

Z przykrością przyznaję, że powyższa sytuacja to efekt braku kompetencji konstruktorów tego systemu opłat i kar. To, że Pan radny Lewandowski nie wpadł by na to (zachowania parkujących), wcale go nie tłumaczy, wręcz przeciwnie.

Przydaje się tak zwane myślenie systemowe. Cóż to jest? Niekoniecznie “o systemach IT”. Elementem [[ogólnej teorii systemów]] jest [[analiza systemowa]]/1  (nazywana czasami [[metodą naukową analizy]]).  Proces analizy systemowej to następujące kroki:

  1. Formułowanie problemu: opisanie ograniczeń, celów, kryteriów ich osiągnięcia.
  2. Wykrycie, selekcja wariantów.
  3. Budowa modeli i przewidywanie skutków.
  4. Porównanie skutków i szeregowanie wariantów.
  5. Analiza wyników: rekomendacje.

W przypadku opłat za parkowanie i kar, mamy typowy i bardzo prosty zarazem problem z teorii gier (tu model użyty do oceny wariantów zachowania i ich skutków). Uproszczone drzewo takiej gry (opisano jedynie skrajne sytuacje) ma prostą postać:

Gra toczy się pomiędzy parkującymi a Miastem. Węzeł a  to początek gry, czyli decyzja o zaparkowaniu samochodu. Parkujący może wykonać dwa ruchy (dwie decyzje): płaci zgodnie z regulaminem (ten wariant oznacza tu zerową wygraną dla parkującego) lub wnosi minimalną opłatę i płaci karę. Węzeł b pokazuje wypłaty (zysk gracza vs. zysk miasta) w przypadku gdy parkujący zapłaci zgodnie z taryfą. W takiej sytuacji nic nie zyskuje (płaci tyle ile powinien) a miasto zyskuje 31,90 zł.  Węzeł c pokazuje ruch gracza (parkujący ;)) polegający na wniesieniu minimalnej opłaty i zapłaceniu kary, dający mu wygraną 6,20 zł (tyle oszczędza). Jak nie trudno się domyśleć, parkujący na pewno odkryją, że “gra” ma dwie strategie, i że wybiorą tę dającą im większą wygraną. Gra ma masę wariantów pośrednich (różne czasy parkowania), tu dla uproszczenia, opisano jednie dwa warianty skrajne.

Jak było by “lepiej”? Kara powinna niszczyć “wygraną” parkującego tak więc powinna wynosić co najmniej 31,20zł zamiast ustalonej 25zł (minimalna opłata plus kara powinna być równa co najmniej opłaci należnej). Z uwagi na to, że rolą kary jest nie tylko niszczyć korzyść za łamania zasad ale także odwodzić od ich łamania, powinna być odczuwalnie (co by to tu nie miało znaczyć) wyższa. Nie będę się tu rozwodził się nad tym, jaka powinna być, inny jest cel artykułu (zainteresowanym teorią gier polecam na początek np. książkę [[Konkurencja i kooperacja. Teoria gier w ekonomii i naukach społecznych. Malawski, Wieczorek, Sosnowska]]).

Chce pokazać, że projektowanie systemu opłat i kar powinno być przeprowadzone “profesjonalnie” a nie po amatorsku.  System powinien być tak zaprojektowany by nie demoralizował i by był skuteczny. Radni będą, jak zadeklarowali, zmieniali system kar. Ale niestety ośmieszyli się w oczach obywateli i stracili znaczne środki (6,20 za każde źle opłacone parkowanie).

Słowa “brzydko jest być nieuczciwym” płynące z ust stanowiących prawo, raczej rozśmiesza, bo to prawda, że brzydko, ale nie zmienia to faktu, że ekonomia jest bezlitosna i na pewno ludzie (wielu) znajdą “wygrywającą” strategię, jeżeli tylko taka istnieje. Innymi słowy skoro miasto pobiera dwie różne opłaty za tę sama usługę (z karą i bez), wybrana zostaje wersja o niższej opłacie.

Powyższe to namiastka zjawiska “psucia” prawa i niestety demonstrowania niekompetencji urzędników. Sam fakt, że tego nie przewidzieli wystawia im słabe świadectwo. A co dopiero w przypadkach bardziej złożonych?

Urzędnicy, skoro już nie mają tych kompetencji, powinni uczyć się korzystać z pomocy specjalistów. I nie tylko urzędnicy…

/1 “Analiza systemowa – to sztuka poznawania i określania systemów drogą budowania modeli” ( J. Robertson, S. Robertson, Pełna analiza systemowa, Wydawnictwo naukowo-techniczne)

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako wykładowca akademicki wizytujący (nieetatowy), prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony). Konsultacje: wszelka pomoc i wyjaśnienia dotyczące treści artykułów autora bloga udzielana jest wyłącznie w ramach płatnych konsultacji.

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Tomek

    A interesuje nas jakie jest prawdopodobieństwo ukarania, czy zakładamy, że jest pewne?

    1. Jarek Żeliński

      Prawdopodobieństwo jest istotne dla wyliczenia oczekiwanego wpływu lub strat. Samo stwierdzenie istnienia alternatywnych scenariuszy nie wymaga analizy prawdopodobieństwa ich wystąpienia. Jednak analizując scenariusz “tańsza opłata poniesiona” należy – metodą analizy skrajności – brać pod uwagę wariant, w którym “każdy tak zrobi” bo jest możliwy (oceną prawdopodobieństwa jego wystąpienia to odrębne zadanie). W teorii gier raczej należy ocenić odsetek “uczciwych” (tu przepłacających) i tak wyliczyć planowane wpływy/straty. Odrębną kwestia jest odsetek “wyłapywanych”, jednak z góry wiadomo, że będzie mniej niż 100% co działa na korzyść “płacących mniej” czyli straty miasta są większe niż pokazałem. Zaznaczyłem, że opisuję to bardzo uproszczając, moim celem było zwrócenie uwagi na “zjawisko” a nie dokładne wyliczenie.

  2. Jarek Żeliński

    Kolejny przykład, niestety moim zdaniem bezmyślnego lub nonszalanckiego “tworzenia prawa”.. Procedura wyłudzania świadczeń z ZUS nie jest specjalnie skomplikowana.Kobieta niedługo przed porodem może założyć ?firmę” i zapłacić maksymalnie wysoką składkę ubezpieczeniową. Wystarczy jeden przelew. Dzięki temu zyskuje prawo do wysokiego zasiłku macierzyńskiego. Dotychczas miała do tego prawo przez pół roku. Od połowy czerwca ? przez rok.

    za pomocą ZUS dotuje nieuczciwych | rp.pl.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.