W ubiegłym tygodniu miała miejsce konferencja, na której zapowiadałem swój referat. Niestety z powodów zdrowotnych nie mogłem się pojawić na tej konferencji (za co bardzo przepraszam, wszystkich na tej konferencji i tych którzy zakładali, że mnie na niej spotkają).
Postanowiłem jednak podzielić się tu jednym z wątków mojego referatu, a mianowicie jednymi z częstszych przyczyn: oceny ryzyka i kosztów kopii zapasowych “in house” (lokalnie we własnej firmie) i w chmurze (kopia zapasowa jako usługa dostępna zdalnie na cudzej infrastrukturze).
Najczęściej podnoszone różnice pomiędzy wykonywaniem i przetrzymywaniem kopii zapasowych lokalnie i w chmurze:
Porównanie kosztów (linia czerwona to koszty wdrożenia):
Biorąc pod uwagę fakt, że kopie zapasowe to raczej długoterminowe inwestycje, powyższe skłania do tezy, by “mieć swoje”, jednak jednym z ryzyk jest kradzież lub pożar. Zasoby “w chmurze” są jednak w długiej perspektywie najkosztowniejsze.
To tylko mały fragment mojego referatu jednak chciałem się podzielić pewnym pomysłem, który pojawił się niedawno na rynku. Skoro kluczowe ryzyka to:
System backup odporny na kradzież i pożar i mimo to “u siebie”
Na rynku pojawiło się ciekawe rozwiązanie: WOOXO. System mamy “u siebie”, więc mamy do dyspozycji własną administrację i brak ograniczenia na przepustowość łączą (nie płacimy dodatkowo za usługę, mamy do dyspozycji pasmo sieci lokalnej). Warto także pamiętać, że wykonywanie kopii zapasowych lokalnie uwalnia od wielu problemów prawnych (np. dane osobowe) jak i czysto strategicznych (dostęp do danych stanowiących tajemnice przedsiębiorstwa).
Z co z kradzieżą i pożarem? Urządzenie wytrzymuje: pożar (843 st. Celsjusza przez 30 minut), mocowanie do podłoża wytrzymuje 4 tony ciągu (co na to złodzieje?:)). Wytrzymuje także 8 godz. pod wodą (głębokość 60 cm) i upadek z 9 metrów. Oprogramowanie urządzenia zapewnia bardzo duży poziom automatyzacji i kompatybilności (standaryzacja), różne modele architektury pracy w sieci (także chmura, w tym prywatna). (źr. informacji o WOOXO: przedstawiciel producenta: Łukasz Wróblewski, strona producenta: WOOXO).
Podejrzewam (a może “mam nadzieję”), że wykres będzie trzeba niebawem zaktualizować uwzględniając rozpoczętą wojnę cenową wśród największych dostawców usług w chmurze.
Autor twierdzi, że może ona spowodować obniżki cen dla klientów końcowych o 36-65%.
Czas pokaże jak bardzo linia kosztów usług Cloud Computing zbliży się do linii kosztów “in house”.
Jeżeli założyć, że koszt “cloud computing” to zawsze koszt infrastruktury, koszt ludzi plus marża, to pomijając okres dumpingu, nie sądzę 😉 (efekt skali także ma granice).
Zastanawiam się jaki jest koszt instalacji tego typu rozwiązania? Jak długa perspektywa czasowa uzasadnia taką instalację vs rozwiązania w chmurze? Co z utrzymaniem i ew. rozwojem czy jest bezkosztowe?
Rozwiązanie ogólnie wygląda bardzo ciekawie.
WOOXO oferuje to jako stałą miesięczną opłatę 🙂 za dzierżawę, obejmującą ubezpieczenie od zniszczenia. O ile pamiętam już chyba od 500zł/m-c, ale w sprawie szczegółów sugeruje kontakt z nimi ;).