Ostatnio napisałem dwa artykuły: o architekturze i o integracji. Pewnym ich podsumowaniem będzie dzisiejsza recenzja książki: Large-Scale Software Architecture. A Practical Guide Using UML. (autorzy: Jeff Garland, Richard Anthony).
Kilka sugestii zawartych w książce. Jedną z kluczowych jest zbyt szybkie „ładowanie się” w szczegóły, w toku analizy od ogółu do szczegółu jako pierwszy powstaje model kontekstowy, powstaje z użyciem diagramu przypadków użycia. Bardzo często na tym etapie tworzone są w projektach bardzo szczegółowe diagramy z dziesiątkami przypadków użycia, praca z taka ilością szczegółów niszczy skuteczność pracy na tym poziomie. Przypadki użycia na etapie analizy kontekstu mają za cel wychwycenie elementów otoczenia systemu a nie jego projektowanie i specyfikowanie.
Kluczowym niebezpieczeństwem w projektach integracyjnych jest praca ze złym modelem (a jeszcze gorsza jest praca bez modeli, na czuja).
Jednym z kluczowych elementów projektów dotyczących dużych, złożonych systemów jest praca na abstrakcji tego systemu: modelu kontekstowym i elementach pojęciowych.
Praca z dużymi systemami to projekty integracyjne, sprawdzony model analizy i projektowania wygląda tak:

Książkę gorąco polecam, pozwala usystematyzować wiedzę i podejście do dużych projektów, bogato ilustrowana przykładami w UML, omawia użycie narzędzi CASE.