Wpadła mi w ręce ciekawa książka na temat systemowego podejścia do analizy organizacji: Introduction to Business Architecture (autor: Chris Reynolds).
Dla zasady przypomnijmy definicje słowa architektura:
architektura: sztuka tworzenia ładu w otoczeniu w celu dostosowania go do zaspokojenia wielorakich fizycznych, materialnych i kulturowych potrzeb ludzi przez planową przemianę naturalnego środowiska oraz budowanie form i wydzielanie przestrzeni o różnym przeznaczeniu. (źr. Encyklopedia PWN)
Celowo wybrałem znaczenie encyklopedyczne jako obszerniejsze ale nie mnie precyzyjne niż słownikowe (słownik j.p. PWN: architektura to sztuka projektowania, wznoszenia i artystycznego kształtowania budowli).
W tym momencie pojęcie „architektura biznesowa” mogło by wprost być określone jako:
architektura biznesowa: sztuka tworzenia ładu w organizacji w celu dostosowania jej do zaspokojenia wielorakich fizycznych, materialnych i kulturowych potrzeb jej otoczenia biznesowego (rynkowego), przez planową przemianę jej wewnętrznego środowiska oraz budowanie form i wydzielanie przestrzeni o różnym przeznaczeniu. (opr. własne autora na podst. Encyklopedii PWN).
Brzmi ładnie :). Swego czasu pisałem o architekturze korporacyjnej w kontekście jej analizy, a żeby cokolwiek analizować trzeba mieć albo żywy obiekt do badań (rzadko możliwe) albo jego kontekstowe uproszczenie czyli model. Osobiście, jako inżynier z wykształcenia, nie widzę możliwości zajmowania się jakąkolwiek architekturą bez jej udokumentowania do celów oceny jakości czy oceny możliwości wpływu na nią. To troszkę jak by budować wieżowce bez rysunków technicznych… Ciekawy wpis na ten temat znajdziecie na stronie BPTrends:
One of the key characteristics of architecture is looking at the ?big picture?, but a major challenge is that we can?t present the big picture on one great big piece of paper ? it has to fit on a single sheet or model. In order to do that, we have to come up with new concepts that summarize the overall picture into a small number of elements and relationships. We can do this through a variety of techniques, like divide-and-conquer, categorization, generalization, and so on. (BPTrends | Business Archicture: Abstraction in Business Architecture).
Wracamy do recenzji. Autor tej książki wychodzi z podobnego założenia. Prezentuje w niej swoją metodę opartą na pięciu perspektywach modelowania:
Jak widać mamy tu fasadę, procesy, komunikację i „encje” czyli informacje (wiedzę) a wszystko razem łączą cele. Lektura bardzo ciekawa, podejście także. Osobiście zwróciłem jednak uwagę na to, że książka została wydana w 2010 roku, czyli w czasach dość ugruntowanej już pozycji notacji BPMN (o której autor wspomina), jedynej w OMG ukierunkowanej na procesy biznesowe, a mimo to autor posługuje się przede wszystkim „biznesowymi przypadkami życia”, narzędziem z początku lat 90’tych, gdy nie było jeszcze mowy o BPMN.
Autor prezentuje podejście, które nazywam podejściem „opartym na danych”. Co mam na myśli? Otóż podejście to zakłada, że istotą „systemu” jakim jest organizacja są gromadzona i zarządzane dane (wiedza). Inne podejście, nazwę je operacyjne (lub procesowe), zakłada że istotą organizacje jest odgrywanie określonej roli na rynku (dostawca produktów, usługodawca, itp.). Innymi słowy istotne jest to co potrafię zaoferować a nie to jakimi danymi dysponuję.
Owszem, bez tych danych zapewne nie mógł bym pełnić swojej roli, jednak tu dane są środkiem a nie celem, bliższe mi jest jednak podejście procesowe. Nie miej jednak powyższy podział wydaje się sensowny, cała metoda (i framework) jest dobrze opisany, spójny i przydatny. Książka na pewno warta przeczytania, pokazuje korzyści jakie osiąga się z całościowe (systemowego) podejścia do zarzadzania organizacją. Pokazuje także takie pojęcia jak architektura korporacyjna i architektura biznesowa, są sobie bardzo bliskie o ile nie tożsame.
Książka: Reynolds, C. (2010). Introduction to business architecture. Course Technology PTR.