Rola architektury danych znalazła także odzwierciedlenie w zarobkach architektów danych. Diagram 3 przedstawia średnie zarobki roczne architektów różnych specjalności w tysiącach USD (dla porównania dodano także inne specjalności z obszaru IT). Widać wyraźnie, że architekci danych są wśród najwyżej opłacanych specjalistów. (źr. Architekt danych ? zawód przyszłości?).
ja obserwuje coś “obok”, otóż dane są wtórne w stosunku do faktów, obecne systemy raczej odchodzą od “jednolitych współdzielonych baz danych”, i nie dlatego, że RDBMS są “niemodne”, a dlatego, że same dane pozbawione kontekstu, są mało wartościowe (do tego normalizacja modeli danych to proces stratny), w moich oczach ma wartość np. faktura jako zapis faktu do jakiej transakcji doszło, zaś rozdzielenie danych z faktury na kilka tabel, czyni każdą z nich z osobna mało wartościową albo i bezwartościową… To, że architektura danych ma dziś najniższy słupek nie koniecznie znaczy, że ktoś to będzie nadrabiał (słynne dywagacje o tym, czy chodzący boso mieszkańcy Afryki wróżą mega rynek na obuwie), warto pamiętać o tym, że integracja pomiędzy systemami coraz częściej odbywa się na poziomie logiki biznesowej, poprzez wymianę obiektów opisujących zdarzenia i byty rzeczywiste, a nie poprzez współdzielenie (baz) danych, czego się zresztą nie da robić w sieciach rozproszonych takich jak chmury… Osobiście wróżę karierę analitykom, potrafiącym całościowo (holistycznie ;)) patrzeć na organizacje, rośnie złożoność organizacji, co w toku analiz i modelowania, zmusza do abstrahowania od pewnych szczegółów, tu wraca do łask analiza systemowa … (nie mylić z analiza systemów IT). Pamiętajmy, że:
[2021-09-07]
No cóż, mamy już BigData, bazy NoSQL, i ogromne rozproszenie danych. prognozy zdają sie potwierdzać: co opisałem w artykule Bazy NoSQL jako implementacje wzorców struktur informacji.