Od lat w toku analiz i wdrożeń za każdym razem mam do czynienia z tym, że dana (analizowana przeze mnie) firma coś tworzy, komuś to sprzedaje, od kogoś coś kupuje. Że firma ta funkcjonuje w środowisku prawnym konkretnego kraju. Że ma konkurencję. Że pracują w niej ludzie, że otrzymują wynagrodzenie, że ci ludzie za to wynagrodzenie coś kupują w innej firmie, itd. Środowisko firmy to także określony system, Państwo to system nadrzędny. Okazuje się, a wiem o tym od dawna, że teoria systemów jest wykorzystywana jako podstawowe narzędzie w ekonomii.

Czym jest ta ekonomia?

ekonomia ?nauka o prawach rządzących produkcją, wymianą i podziałem dóbr w społeczeństwie; też: nauka o racjonalnym gospodarowaniu? (źr Źródło: ekonomia – Słowniki PWN)

Jak widać, słowo pojawiające się każdego dnia na setkach stron gazet, blogów, portali społecznościowych, jest “zwykłym” a nie magicznym słowem, a wiedza za zakresu ekonomii to nic innego jak wiedza z zakres teorii systemów uzupełniona znajomością (rozumieniem) logiki i mechanizmów wymiany dóbr wytwarzanych przez człowieka.

W WIKI można

Prawa ekonomiczne ? wzajemne więzi między istotnymi cechami różnych zjawisk ekonomicznych mające charakter ogólny, konieczny, nieprzypadkowy i stosunkowo trwały. Rodzaje praw ekonomicznych:

  1. prawa przyczynowe (przyczynowo-skutkowe), oznaczają, że po zdarzeniu A następuje zdarzenie B, przy czym A jest przyczyną a B jest skutkiem
  2. prawa funkcjonalne, występują pomiędzy ilościowo wymiernymi kategoriami np. popyt jest funkcją ceny, podaż też jest funkcją ceny.
  3. prawa współistnienia, czyli łączne np. prawo popytu i podaży
  4. postępowania ludzi, oddziałuję na bodźce ekonomiczne
  5. splotu działań ludzkich, wymiana rezultatów swojej działalności
  6. techniczno-bilansowe, czyli relacje nakładów i wyników zdeterminowane określoną techniką

Źródło: Prawa ekonomiczne ? Wikipedia, wolna encyklopedia

Jednak ta sama WIKI pisze:

Ekonomia ? nauka społeczna analizująca oraz opisująca produkcję, dystrybucję oraz konsumpcję dóbr. Nie jest nauką ścisłą, lecz posługuje się aparatem matematycznym (głównie metody ilościowe). Słowo ?ekonomia? wywodzi się z języka greckiego ????????? i tłumaczy się jako ????? (oikos), co znaczy “dom” i ????? (nomos), czyli “prawo, reguła”. Starożytni Grecy stosowali tę definicję do określania efektywnych zasad funkcjonowania gospodarstwa domowego.

Słownik języka polskiego potwierdza:

ekonomia ?nauka o prawach rządzących produkcją, wymianą i podziałem dóbr w społeczeństwie; też: nauka o racjonalnym gospodarowaniu?

Sprawdzałem w wielu innych źródłach (ach te moje półki z książkami), cytuje jednak źródła łatwo dostępne w internecie z uwagi na łatwość operacji copy-paste ;).  Najważniejsze jest tu jednak to, że “te definicje takie są”.

Wbrew pozorom praw ekonomii nie jest wiele, powyżej wskazano na nie. Czy to – ekonomia – jest proste? Tak. Czy organizacja jaką jest firma czy cały nasz kraj, są proste? Nie, są bardzo złożone a dzięki temu w zasadzie nie przewidywalne. A nauka? Nauka wyjaśnia ale fakt, że coś zrozumiemy nie zawsze oznacza, że możemy przewidzieć: pewne systemy są tak złożone,  że poznanie wszystkich wariantów reakcji na dany bodziec, oraz prawdopodobieństw zajścia każdego z nich,  może być  w obecnych warunkach (moc obliczeniowa) nie możliwe do wykonania. prosty systemem przewidywalnym w 100% jest zegar, złożonym na tyle by przewidywanie było niemalże niemożliwe jest atmosfera Ziemi (przewidywanie pogody) co zgrabnie opisał Popper w metaforze [[chmury i zegary]].

Najważniejsze są jednak cechy praw ekonomicznych:

  1. obiektywny charakter praw ekonomicznych; są niezależne od podmiotu, od świadomości.
  2. stochastyczny, czyli statystyczny charakter praw polega na tym, że przejawiają się w dużej liczbie zjawisk, a w poszczególnych pojedynczych mogą być odstępstwa.
  3. historyczny ? ograniczone są warunkami i czasem ? dotyczą konkretnego warunku

(Źródło: Prawa ekonomiczne ? Wikipedia, wolna encyklopedia)

Obiektywne czyli nie podlegają “kształtowaniu”. Są stochastyczne czyli przewidywanie skutków (reakcji na bodziec) ma sens dla odpowiednio dużych systemów (np. raczej nie dla pojedynczych osób), system taki i jego zachowanie, ma charakter stochastyczny (określone prawdopodobieństwo). Historyczne czyli możliwe jest (znamy reguły) wyjaśnienie tego co zaszło.

 

Systemy ekonomiczne należą do tych raczej “nieprzewidywalnych”. Owszem, można świadomie (ze zrozumieniem) wpływać na nie, ale raczej nie zawsze nasze przewidywania się sprawdzą, ale zawsze (prawie ;)) to co się stanie będzie możliwe do wyjaśnienia, jeżeli nie to mamy kolejne wyzwanie :).

 

Napisałem ten artykuł jako zapowiedź tego, że będę pisał od czasu do czasu o ekonomii bo przedsiębiorstwa, organizacje, my wszyscy, tkwimy w jakimś systemie ekonomicznym. Systemy informatyczne i systemy informacyjne to fascynująca dziedzina, systemy te są częścią systemu ekonomicznego w jakim funkcjonują, lub będą funkcjonowały jako planowane do wdrożenia. To powoduje, że planowanie takich wdrożeń powinno być – dla zminimalizowania ryzyka porażki – robione świadomie i ze zrozumieniem. Ekonomia zawsze stanowi kontekst wdrażanych systemów ERP i innych, skoro tak nie można nie brać jej pod uwagę w toku analiz z nimi związanych. Do tej pory rzadko poruszałem ten temat w swoich postach (np. mandaty w Poznaniu), ale przyszła pora i na to.

 

 

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).