Ty razem pewna ciekawostka, pokazująca jak ważne są ścisłe dziedzinowe, logiczne analizy pojęciowe oraz jak ważne jest by normy (reguły biznesowe) budować w sposób zgodny z regułami logiki i w oparciu o poprawnie zdefiniowane pojęcia. Tą ciekawostką jest niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego:
W wyroku z 13 grudnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych w zakresie, w jakim umożliwia uznanie za budowlę obiektu budowlanego, który spełnia kryteria bycia budynkiem, przewidziane w art. 1a ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy, jest niezgodny z zasadą szczególnej określoności regulacji daninowych, wywodzoną z art. 84 w związku z art. 217, w związku z art. 64 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.1
Zamieszanie było spowodowane pojęciami użytymi w Ustawach. Najpierw przytaczam sporne pojęcia w brzmieniu z ustaw:
Art. art. 1a wspomnianej ustawy brzmi2:
Art. 1a. 1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) budynek ? obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach;2) budowla ? obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem;
Prawo budowlane:
Art. 3. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) obiekcie budowlanym ? należy przez to rozumieć budynek, budowlę bądź obiekt małej architektury, wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem, wzniesiony z użyciem wyrobów budowlanych;
2) budynku ? należy przez to rozumieć taki obiekt budowlany, który jest trwale związany z gruntem, wydzielony z przestrzeni za pomocą przegród budowlanych oraz posiada fundamenty i dach;
2a) budynku mieszkalnym jednorodzinnym ? należy przez to rozumieć budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku;
3) budowli ? należy przez to rozumieć każdy obiekt budowlany niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, jak: obiekty liniowe, lotniska, mosty, wiadukty, estakady, tunele, przepusty, sieci techniczne, wolno stojące maszty antenowe, wolno stojące trwale związane z gruntem tablice reklamowe i urządzenia reklamowe, budowle ziemne, obronne (fortyfikacje), ochronne, hydrotechniczne, zbiorniki, wolno stojące instalacje przemysłowe lub urządzenia techniczne, oczyszczalnie ścieków, składowiska odpadów, stacje uzdatniania wody, konstrukcje oporowe, nadziemne i podziemne przejścia dla pieszych, sieci uzbrojenia terenu, budowle sportowe, cmentarze, pomniki, a także części budowlane urządzeń technicznych (kotłów, pieców przemysłowych, elektrowni jądrowych i innych urządzeń) oraz fundamenty pod maszyny i urządzenia, jako odrębne pod względem technicznym części przedmiotów składających się na całość użytkową;
3a) obiekcie liniowym ? należy przez to rozumieć obiekt budowlany, którego charakterystycznym parametrem jest długość, w szczególności droga wraz ze zjazdami, linia kolejowa, wodociąg, kanał, gazociąg, ciepłociąg, rurociąg, linia i trakcja elektroenergetyczna, linia kablowa nadziemna i, umieszczona bezpośrednio w ziemi, podziemna, wał przeciwpowodziowy oraz kanalizacja kablowa, przy czym kable w niej zainstalowane nie stanowią obiektu budowlanego lub jego części ani urządzenia budowlanego;
4) obiekcie małej architektury ? należy przez to rozumieć niewielkie obiekty, a w szczególności:
a) kultu religijnego, jak: kapliczki, krzyże przydrożne, figury,
b) posągi, wodotryski i inne obiekty architektury ogrodowej,
c) użytkowe służące rekreacji codziennej i utrzymaniu porządku, jak: piaskownice, huśtawki, drabinki, śmietniki;
5) tymczasowym obiekcie budowlanym ? należy przez to rozumieć obiekt budowlany przeznaczony do czasowego użytkowania w okresie krótszym od jego trwałości technicznej, przewidziany do przeniesienia w inne miejsce lub rozbiórki, a także obiekt budowlany niepołączony trwale z gruntem, jak: strzelnice, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe, przekrycia namiotowe i powłoki pneumatyczne, urządzenia rozrywkowe, barakowozy, obiekty kontenerowe;3
Po tej lekturze zapoznajmy się z opisem orzeczenia:
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że za akceptacją kwestionowanego zapatrywania miały przemawiać dwa niezbyt klarowne argumenty ? językowy i celowościowy. Ich krytyczna analiza doprowadziła do wniosku, iż są one nieuzasadnione. Argument językowy opierał się na przyjęciu, że skoro ustawodawca nie zastrzegł w definicji pojęcia budynku warunku, iż nie może on być budowlą, czyniąc jedynie zastrzeżenie w definicji pojęcia budowli, iż nie może być ona budynkiem, to nie jest wykluczone, by pewne budynki uznać za budowle, z czym ostatecznie nie sposób się zgodzić ze względu na twierdzenia samej logiki ? relacja wykluczania się zbiorów jest bowiem symetryczna. Argument celowościowy, powiązany wprost z argumentem językowym, opierał się z kolei na konstatacji, że skoro niektóre budynki można uznać za budowle, to dokonując takiej rekwalifikacji należy odwołać się do ? nieprzewidzianej przez ustawodawcę ? przesłanki funkcji danego obiektu, biorąc pod uwagę, przykładowo, jego przeznaczenie, wyposażenie oraz sposób i możliwość wykorzystania. Uwzględnienie tej przesłanki prowadziłoby jednak do rozszerzającej wykładni definicji budowli, powodując zarazem zwężającą wykładnię definicji budynku. W konsekwencji, taki zabieg stanowiłby nieakceptowalną na gruncie polskiej kultury prawnej ingerencję w treść definicji legalnej, a co więcej skutkowałby funkcjonalną reinterpretacją regulacji podatkowej na niekorzyść podatnika. 4
Po powyższym wywodzie “słownym” (patrz wytłuszczenia) popatrzmy na poniższy diagram.
Jest to model pojęciowy zbudowany na gruncie semiotyki (trójkąt semiotyczny), stosowanej w systemowej metodzie budowania reguł biznesowych, w której pojęcia (terminy) stosowane do budowy norm (reguł), muszą mieść ścisłe definicje. Definicje pojęć muszą spełniać logiczne zasady, w szczególności regułę wyłączonego środka (brzmiącą “jeżeli coś jest czymś to nie jest niczym innym”). Poniżej taksonomia pojęcia obiekt budowlany zbudowana na bazie treści przytaczanych ustaw ustawy:
Pojęcie obiekt budowlany ma dwa typy kategorii: (1) wg. trwałości: tymczasowy i trwały obiekt budowlany, (2) wg. rodzaju: budynek, budowla, obiekt małej architektury. Z zasady logiki tworzenia przestrzeni pojęciowych wywodzimy, że każdy obiekt budowlany można zakwalifikować wyłącznie do jednej z kategorii w ramach typu. Innymi jeżeli coś jest budynkiem, to nie jest niczym innym, jeżeli coś jest budowlą, to nie jest niczym innym, więc budynkiem też nie jest.
Powyższy model treści ustawy (w obszarze definicji pojęć) wskazuj na pewną w niej wadę: otóż co do zasady jeżeli pojęcie ma typy to muszą musi być co najmniej dwa. Jeżeli pojęcie ma jeden dodatkowy typ, z zasady oba są synonimami. Zakładam (muszę tak założyć, jeżeli wierzę w poprawność tych definicji, a chce wierzyć), że intencją prawodawcy jest właśnie wskazanie kategorii. Tak więc należy wywieść, że budynki dzielimy na budynki mieszkalne jednorodzinne oraz budynki mieszkalne nie będące budynkami jednorodzinnymi (co można spotkać w postaci pojęcia budownictwa wielorodzinnego). Analogicznie budowle mogą być obiektami liniowymi oraz innymi obiektami. Jeżeli ustawodawca definiuje tymczasowy obiekt budowlany, oznacza to że istnieją “nietymczasowe” czyli trwałe obiekty budowlane. To jednak materiał na inny spór…
Dziwi mnie, że trzeba było aż TK by to rozstrzygnąć, jednak z drugiej strony niestety spotykam nie raz u prawników, zarówno reprezentujących urzędy, jaki i reprezentujących podatników i przedsiębiorców, owe “celowościowe” (niestety pozbawione logiki) wywody, które w moich oczach, można zaliczyć do erystycznych zabiegów prawników obu stron tego typu sporów.
Jako uzupełnienie przytoczę fragment swojego tekstu sprzed dwóch lat:
To dlatego reguły biznesowe są ?regułami postępowania? a nie ?regułami podejmowania decyzji?. Decyzja to konkretne postanowienie, zachowanie się w konkretnej sytuacji i konkretnych warunkach. Podejmowanie decyzji może być opisane procedurą, sekwencją kroków, można je zapisać w postaci tablicy decyzyjnej.Bardzo ważne jest pojęcie ?termin?, jest to definicja pozwalająca na zaklasyfikowanie czegoś jako tego co określono nazwą ?termin? (termin czyli pojęcie w słowniku terminów, pojęć). Słownik pojęć to lista terminów będących klasyfikatorami. Np. termin pismo musi mieć definicję pozwalająca odróżniać pisma od ?niepism? a spam od ?niespamu?. 5
Tak więc ustawodawca, używają pojęć zdefiniowanych, tworzy normy postępowania, nie ma tu miejsca na podejmowanie decyzji (np. o kwalifikacji budowli), takie decyzje zapadają w momencie tworzenia definicji pojęć użytych w normie (tworzenia samej normy). Tak zwane “celowościowe interpretacje” to próby ingerowania w decyzje prawodawcy, który – umieszczając w normie definicje użytych w niej pojęć – podjął już wymagane decyzje.
Dla porządku przywoływane wyżej zapisy Konstytucji:
Art. 64. 1. Każdy ma prawo do własności, innych praw majątkowych oraz prawo dziedziczenia.
2. Własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.
3. Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności.
Art. 84. Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie.
Art. 217. Nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków następuje w drodze ustawy.