Projektowanie i dokumentowanie architektury oprogramowania – trzy książki

Architektura Projekty informatyczne się rozrastają, cała branża ewoluuje. Ostatnie 20 lat doświadczeń pokazało, że owszem sztuką jest stworzyć i wdrożyć oprogramowanie, ale jeszcze większą sztuką jest je konserwować, zmieniać i rozwijać. Wiele firm boryka się z powtarzanymi długotrwałymi i kosztownymi "analizami przedwdrożeniowymi" poprzedzającymi każdy kolejny projekt wdrażania zmian. To skutek braku aktualnej dokumentacji posiadanego systemu. To jak planowanie nowej budowy w mieście nie mając aktualnych planów urbanistycznych tego miasta: każdy nowy projekt to ponowne dokumentowanie stanu obecnego, tylko dlatego, że ktoś nie udokumentował zmian wprowadzonych ostatnim razem (być może poprzednio…

Czytaj dalejProjektowanie i dokumentowanie architektury oprogramowania – trzy książki

Integracja systemów ERP jako źródło przewagi rynkowej. Projektowanie REST API i scenariuszy

Artykuł ma dwie czę­ści. Pierwsza część jest adre­so­wa­na do kadr zarząd­czych, cały arty­kuł (obie czę­ści) do osób zaj­mu­ją­cych się pro­jek­to­wa­niem rozwiązań.

Wstęp

Mamy ogól­no­świa­to­wą sieć Internet, apli­ka­cje lokal­ne i w chmu­rze, apli­ka­cje naszych kon­tra­hen­tów i apli­ka­cje cen­tral­nych urzę­dów. Wszystkie one współ­pra­cu­ją i wymie­nia­ją dane, czy­li są zin­te­gro­wa­ne. Dlatego inte­gra­cja sta­ła się cechą każ­de­go sys­te­mu informatycznego. 

Wyjątkowo na począt­ku (poni­żej) umiesz­czam cały ten cie­ka­wy refe­rat, moż­na bo pomi­nąć i czy­tać dalej, jed­nak jeże­li ktoś chce poznać prze­wi­dy­wa­nia z roku 2016 i ma czas, pole­cam (teraz lub później):

The Future of Software Engineering ? Mary Poppendieck ? GOTO 2016

Obecnie klu­czo­wym pyta­niem jest: Jak zin­te­gro­wać, a nie: Czy zintegrować. 

Pogodzenie się z tym, że świat sys­te­mó ERP już nigdy nie będzie tak pro­sty jak w cza­sach main­fra­me­’ów, czy­li jed­nej cen­tral­nej apli­ka­cji, jest nieuniknione. 

Czym jest obec­nie inte­gra­cja? To wymia­na danych a nie ich współ­dzie­le­nie: dane z urzę­dem wymie­nia­my, dane z kon­tra­hen­tem wymie­nia­my, nie współ­dzie­li­my żad­nych danych z tymi pod­mio­ta­mi, każ­dy ma swo­je wła­sne, bez­piecz­ne bazy danych, i to wszyst­ko ład­nie dzia­ła! Idea zbu­do­wa­nia wszyst­kich funk­cjo­nal­no­ści jako zin­te­gro­wa­nej apli­ka­cji na jed­nej współ­dzie­lo­nej bazie danych w cza­sach obec­nych jest uto­pią. Taką samą jak hipo­te­tycz­na cen­tral­na baza danych dla wszyst­kich skle­pów inter­ne­to­wych, firm kurier­skich i ban­ków, a one są jed­nak zin­te­gro­wa­ne: one wymie­nia­ją dane a nie współdzielą!

ERP to (ang.) Enterprise Resource Planning czy­li Planowanie Zasobów Przedsiębiorstwa. To sys­tem wyko­rzy­sty­wa­ny przez fir­my do zarzą­dza­nia i inte­gro­wa­nia waż­nych ele­men­tów ich dzia­łal­no­ści. Ale kto powie­dział, że to ma być mono­lit od jed­ne­go producenta? 

Nadal spo­ty­kam pejo­ra­tyw­ne okre­śle­nia sys­tem poin­te­gro­wa­ny” jako kry­ty­kę budo­wy sys­te­mu ERP z kom­po­nen­tów i inte­gra­cji jako wymia­ny danych. Autor tego okre­śle­nia naj­praw­do­po­dob­niej nadal żyje w świe­cie mainframe. 

Chociaż dostaw­cy sys­te­mów ERP ofe­ru­ją apli­ka­cje dla przed­się­biorstw i twier­dzą, że ich zin­te­gro­wa­ny sys­tem jest naj­lep­szym roz­wią­za­niem, wszyst­kie modu­ły w jed­nym sys­te­mie ERP rzad­ko kie­dy są naj­lep­sze z najlepszych.

https://​www​.gart​ner​.com/​e​n​/​i​n​f​o​r​m​a​t​i​o​n​-​t​e​c​h​n​o​l​o​g​y​/​g​l​o​s​s​a​r​y​/​b​e​s​t​-​o​f​-​b​r​eed
(wię­cej…)

Czytaj dalejIntegracja systemów ERP jako źródło przewagi rynkowej. Projektowanie REST API i scenariuszy

Prawo autorskie – czy jest skuteczne?

Wstęp

Prawo autor­skie sta­no­wi natu­ral­ny przed­miot zain­te­re­so­wa­nia każ­de­go, kogo efek­ty pra­cy są tym pra­wem chro­nio­ne. Czasami pra­wo to sta­je się przed­mio­tem badań, jak w moim przy­pad­ku, bo nie tyl­ko to co two­rzę, pod­le­ga ochro­nie praw­no­au­tor­skiej, ale też sta­no­wi to war­tość nie­ma­te­rial­ną dla bene­fi­cjen­tów mojej pra­cy: pod­mio­tów będą­cych przed­mio­tem moich audy­tów i ana­liz, prze­ka­zy­wa­ną im war­to­ścią tego co pro­jek­tu­ję: pro­jek­tów rozwiązań. 

Moje bada­nia nie doty­czą jed­nak aktu­al­ne­go sta­nu praw­ne­go, doty­czą mecha­ni­zmu powsta­wa­nia i praw­nej ochro­ny war­to­ści intelektualnych. 

Prawo autor­skie budzi wie­le emo­cji i kon­tro­wer­sji z wie­lu powo­dów. Jednym z nich jest to, że czę­sto sta­wia­ny jest mu zarzut, że jest nie­sku­tecz­ne w pew­nych obszarach:

Dla filo­zo­fa pra­wa wyjąt­ko­wo inte­re­su­ją­cym przed­mio­tem badań są pra­wa autor­skie. Wynika to z fak­tu, iż odkąd poja­wił się Internet, dotych­cza­so­we w peł­ni satys­fak­cjo­nu­ją­ce ure­gu­lo­wa­nia sta­ły się nieskuteczne. 

Autorka powyż­sze­go napi­sa­ła cie­ka­wy esej, do któ­re­go posta­ram się odnieść na grun­cie sys­te­mów infor­ma­cyj­nych i tech­no­lo­gii z nimi zwią­za­nych (wspo­mi­na­ny przez autor­kę Internet tak­że). Jest to pró­ba wyja­śnie­nia kry­ty­ko­wa­ne­go zja­wi­ska jakim jest łatwość kopio­wa­nia, oraz teza i jej obro­na, że nie pra­wo autor­skie jest tu źró­dłem pro­ble­mu a życze­nio­we podej­ście wie­lu posia­da­czy praw mająt­ko­wych, do jego sto­so­wa­nia. W 2012 roku pisa­łem, że nie moż­na się obra­żać” na postęp:

Prostą, nadal funk­cjo­nu­ją­cą, barie­rą blo­ku­ją­cą powie­la­nie (two­rze­nie replik, repro­duk­cji ory­gi­na­łów np. rzeźb) dzieł mate­rial­nych jest wyma­ga­na umie­jęt­ność porów­ny­wal­na do tej, jaką cechu­je się autor ory­gi­na­łu. W przy­pad­ku dzieł nie­ma­te­rial­nych ta barie­ra nie ist­nie­je, bo do sko­pio­wa­nia naj­lep­sze­go nawet utwo­ru lite­rac­kie­go czy muzycz­ne­go wystar­czy np. kom­pu­ter, nie są potrzeb­ne żad­ne, poza obsłu­gą kom­pu­te­ra, umiejętności.

(źr.: Prawo autor­skie i war­to­ści nie­ma­te­rial­ne – ana­li­za sys­te­mo­wa)

Powyższy arty­kuł z 2012 roku, pole­cam jako lek­tu­rę początkową. 

(wię­cej…)

Czytaj dalejPrawo autorskie – czy jest skuteczne?

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania