Diagnoza stanu obecnego i niedalekiej historii.

Kryzys na rynku oprogramowania to największy problem z jakiego się wydostają zarówno twórcy i dostawy oprogramowania jak i jego odbiorcy.

Odbiorcy borykają się z nieudanymi wdrożeniami, mniejszą od oczekiwanej wydajnością kadr korzystających z zakupionego oprogramowania. Dostawcy cierpią z powodu rosnącej niechęci do ponoszenia przez kupujących ogromnych kosztów wdrożeń i brania całego ryzyka na siebie. Poniższy diagram obrazuje wizję procesu ewolucji oprogramowania wraz z prognozą na najbliższe lata.

Ewolucja oprogramowania to naturalny proces rozwoju usług na rynku IT. Długoterminowo to odbiorcy tych technologii mają decydujący wpływ na kształt i funkcjonalność technologii IT gdyż tak na prawdę to oni są głównymi inwestorami w firmy integratorskie. Każdy duży projekt informatyczny to tak naprawdę projekt inwestowania w firmę wdrażającą przez odbiorcę wdrażanego rozwiązania. Mając to na uwadze łatwo zrozumieć dlaczego nowe trendy wygenerowane przez innowacyjne firmy nie zawsze znajdują swój dalszy ciąg. Bywa, że pojawiają się za wcześnie a bywa, że tak na prawdę potrzeba wykreowana przez taką innowacyjna firmę jest fałszywą potrzebą. To znaczy, potrzeba istnieje ale jej zaspokojenie przynosi efekty daleko mniejsze od oferowanych. Tak było z dotcomm?ami, w dużym stopniu także z systemami MRP/ERP czy CRM (kilka firm w Polsce zbankrutowało z powodu braku oczekiwanego zwrotu z inwestycji w system informatyczny). Jednym z podstawowych mierników oceny takich inwestycji stają się TCO, ROI, benchmarking. Jeżeli trudno jest ocenić zwrot z inwestycji (ROI) można porównać (benchmarking) swój projekt z innymi sprawdzonymi w innych podobnych firmach. Przed zakupem ocenić koszty posiadania (TCO) systemu informatycznego obecnie eksploatowanego i planowanego do wdrożenia.

Koszty systemów informatycznych są bardzo duże, dlatego firmy tworzące oprogramowanie poświęcają nie mało środków na to, by ich produkty były tańsze we wdrożeniach i w eksploatacji. Największe koszty ponoszone były swego czasu na zapewnienie wymiany danych pomiędzy użytkowanymi systemami pochodzącymi od różnych producentów. Systemy pośredniczące w wymianie danych pomiędzy aplikacjami niejednokrotnie były droższe od tych aplikacji. Dlatego ewolucja oprogramowania zmierza w stroną totalnej kompatybilności. Obserwujemy rosnącą popularność technologii XML (uniwersalne interfejsy do wymiany danych), systemy SAN i NAS czyli współdzielonych zasobów pamięci masowych. Motory baz danych (RDBMS) już są na tyle uniwersalne, ze większość aplikacji może korzystać z dowolnego, dostępnego na rynku produktu tego typu. W efekcie systemy informatyczne jako zasoby będą na tyle uniwersalne i kompatybilne miedzy sobą, że poszczególne typy zasobów będą w danym systemie występowały tylko raz i będą dostępne dla każdej potrzebującej ich aplikacji.

Największy boom czeka rozwiązania bazujące na interfejsie WWW. Jest to obecnie najbardziej uniwersalny interfejs za pomocą którego możemy mieć dostęp do potrzebnych aplikacji. Jak już wyżej napisałem, użytkownicy preferują płacenia za to co przynosi bezpośrednie korzyści. Dlatego proces tworzenia i rozwoju systemów staje się własnością dostawcy oprogramowania. Nadwieszą wartość ma sama aplikacja a tak na prawdę funkcjonalność jaką oferuję. Drugim ważnym czynnikiem jest bezpieczeństwo przetwarzanych danych. Udział pozostałych kosztów jest powoli marginalizowany u kupujących. W efekcie daje się zaobserwować to o czym wspomniałem: inwestor bierze na siebie ryzyko przydatności i późniejszego użytkowania systemu informatycznego, ryzyko tworzenia i rozwoju pozostaje po stronie dostawcy. Poniższy diagram obrazuje proces rosnącego znaczenia jakości aplikacji (wytworzonej wartości) nad pracą jaką poświęca na to jej dostawca.

Kolejną technologią przezywającą boom jest są bezprzewodowe systemy dostępowe. Zdalny dostęp a w konsekwencji pełna mobilność to podstawowe cechy nowoczesnego systemu informatycznego. Podstawowe korzyści jakie niesie ze sobą mobilność to łatwość wykonania potrzebnej pracy w dowolnym miejscu. Rzecz w tym, że procesy biznesowe wspomagane przez technologie IT były do tej pory związane z zasobami informatycznymi, które je wspierały. W efekcie wydajność pracy nie zawsze mogła rosnąć lub koszty niektórych procesów były wiesze. Podstawowym problemem jest dostęp do informacji i jej aktualność. Wielu pracowników firm znaczną część czasu przebywa poza firmą, w miejscach gdzie tradycyjny dostęp do zasobów IT macierzystej firmy jest niemożliwy. Pierwszym elementem rozwiązującym ten problem w części jest sieć Internet, dzięki której możemy mieć dostęp do zasobów firmy z każdego miejsca w którym jest dostęp do sieci Internet. Jednak te właśnie miejsca do tej pory były związane fizycznie z punktem ich instalacji (biura innych firm, kawiarenki internetowe itp.). Technologie bezprzewodowe uwalniają nas od tych ograniczeń. Przemieszczanie się z komputerem w ręku przestaje oznaczać brak dostępu do firmowej sieci. Rozwój telefonii komórkowej i sprzętu przenośnego powoli prowadzi do uwolnienia zależności technologii informatycznych od miejsca pobytu.

Podsumowanie

Systemy informatyczne stają się coraz bardziej uniwersalne patrząc na nie od strony kompatybilności baz danych czy miejsc ich składowania. W efekcie można już je podzielić na niezależne zbiory przetwarzanych danych oraz aplikacje służące do wprowadzania, przetwarzania i wyprowadzania tych danych.

Firmy informatyczne, szczególne twórcy oprogramowania muszą zacząć szczególnie dbać o jakoś dostarczanych produktów, gdyż ryzyko wynikające z ich jakości i przydatności coraz częściej jest zrzucane właśnie na nich. Odbiorcy systemów (sponsorzy projektów) zaczynają wymuszać w umowach równomierne rozkładanie ryzyka na obie strony kontraktu.

Jednym z efektów tego procesu jest coraz częściej spotykana metoda opłat za rozwiązania informatyczne na zasadzie ?za zużycie? a nie jako zakup na własność. Jednym z tych trendów jest outsourcing. Opłacalny jest szczególnie tam, gdzie zasoby informatyczne są wykorzystywane w sposób trudny do szczegółowego zaplanowana albo w sposób bardzo nierównomierny w czasie (np. wydruki faktur na koniec okresu rozliczeniowego). Obserwujemy zarówno zmiany w systemach opłat licencyjnych za oprogramowanie (cykliczne opłaty za okres użytkowania oprogramowania zamiast jednorazowej przy zakupie) jak i w systemach opłat za usługi konsultingowe (pojawia się składnik partycypacji finansowej w efektach takiej pracy).

? Jarosław Żeliński (Źródło diagramów: materiały konferencyjne IDC., konferencja odbędzie się w dniach 29 i 30 Września 2003. Koszt Udziału to 1.940 EUR w przypadku rejestracji do końca Lipca, 2.300 EUR po tym terminie, szczegóły i formularz rejestracyjny na stronach Konferencja Managing IT in Challenging Times).

Notatka: IDC organizuje w dniach 29-30 Września 2003r. coroczne spotkanie dla CEO/CIO. W tym roku poświęcone ono będzie temu jak technologie IT mogą pomóc osobom zarządzającym w czasie nowych rynkowych wyzwań.

Trzy podstawowe tematy zostały potraktowane jako priorytety:
– zastosowania technologii IT
– systemy pracujące w oparciu o WWW
– systemy mobilne i bezprzewodowe

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).