Jako partner merytoryczny raportu zapraszam do lektury:

Rynek jest praktycznie nasycony w tym sensie, że praktycznie nie ma już firm nie mających oprogramowania wspomagającego zarządzanie. Tu warto podkreślić, że skrót ERP (ang. Enterprise Resource Planning) rozumiany szerzej to nie tylko jeden uniwersalny i zintegrowany pakiet oprogramowania jednego producenta, to każdy system, monolityczny lub złożony z kilku zintegrowanych aplikacji, obejmujący swoim zasięgiem działania wszystkie obszary działania organizacji. (Jarosław Żeliński IT-Consulting.pl) […]
Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że skoro pełna 100% identyfikacja potrzeb informatycznych na wczesnym etapie projektu, czyli szczegółów graniczy z cudem, więc metodyki klasyczne zwane potocznie waterfall’owymi nie prowadzą nas do sukcesu. (Janusz Pieklik, Business Global Consulting Polska, www.bgc.com.pl)

Polecam cały raport, informacje od dostawców oprogramowania i dwa duże opracowania o wdrożenia dwóch niezależnych i doświadczonych ekspertów: PERSPEKTYWY 2018 – ERP-view.pl – ERP, CRM, ECM, MRP, Business Intelligence, MRP

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).

Ten post ma 2 komentarzy

  1. dskobel@gmail.com

    Jeżeli to ma być raport. To należy zadać pytanie, jakie treści powinien zawierać raport…..

    Bełkot reklamowy i nic poza tym

    1. Jaroslaw Zelinski

      Raport raportowi nierówny. Tego typu raporty mogą być tworzone albo na bazie obiektywnych faktów albo relacji/oświadczeń podmiotów, których raport dotyczy. Biorąc pod uwagę, że żadna firma (na każdym, nie tylko na IT, rynku) nie wypuszcza żadnych informacji na zewnątrz bez cenzury, a do obiektywnych faktów tu chyba nikt nie ma formalnego legalnego dostępu, takie raporty są zawsze zestawieniem oświadczeń. Ten raport to zestawienie oświadczeń zarządów firm. Jako dawny dyrektor marketingu spółek giełdowych, wiem jak są przez zarządy firm wypełniane ankiety np. do raportów COMPUTERWOLRD TOP500, zapewniam, że ich wartość jest porównywalna i nigdy nie bezie lepsza :).

      Na pytanie “jakie treści powinien zawierać raport” odpowiem: takie jakie zaplanuje i zbierze autor raportu :). Czy to są złe raporty? Nie, mając wiedzę jak wyżej, można z nich czerpać wiedzę. Czy są lepsze? A są? Gdzie?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.