Jak policzyłem swoje stawki
Wprowadzenie
Jako jednoosobowa firma separuję koszty życia i koszty prowadzenia działalności, ale stanowią one łącznie koszt mojego utrzymania. Mam więc koszt zabezpieczenia potrzeb życiowych, w tym dbałość o zdrowie (dostępność dla klientów) oraz koszt utrzymania kompetencji stanowiących źródło mojego utrzymania i koszt związanej z tym infrastruktury, niezbędnej do świadczenia usług. Tak więc dochody z pracy: moje wynagrodzenie, to koszt utrzymania mnie jako jednoosobowej firmy. Co to znaczy? To znaczy, że moje stawki to nic innego jak koszt utrzymania mnie jako osoby i mnie jako firmy łącznie.
Kalkulacja
Jakie to koszty:
- koszty utrzymania,
- koszty zakupu książek, publikacji i pism naukowych, abonamenty narzędzi badawczych w chmurze,
- koszty i czas na prowadzenia bloga (to moja działalność edukacyjna oraz darmowa, pełna prezentacja moich kompetencji, wiedzy i doświadczenia)
- koszty wynajmu biura i narzędzi informatycznych np. profesjonalnych narzędzi CASE (używam pełnej wersji Visual-Paradigm oraz serwera pracy grupowej z kodowaniem i backupem zasobów), systemu zarządzania projektami, biura księgowego, systemów elektronicznej komunikacji, itd.,
- rezerwy zabezpieczające ciągłość działania.
Razem stanowi to ok. 30 tys. zł miesięcznie zależnie od okresu i natężenia pracy.
Z uwagi na stale prowadzone studia, prace badawcze oraz pracę dla uczelni, mój czas fakturowany (dostępny dla klientów) to maksimum 50% czasu. Z uwagi na to, że moje kompetencje są zaliczanie do niszowych czyli potrzebnych okresowo ale “natychmiast”, dla wielu firm pozostaje w gotowości, więc realnie fakturuję ok. od 25% swojego czasu (podobnie jak strażak, który stanowi dla nas stały miesięczny koszt, jest do dyspozycji natychmiast, ale pracuje “rzadko”). Resztę czasu poświęca na utrzymanie kondycji, umiejętności, infrastruktury i krótkiego czasu reakcji.
Miesiąc to 20 dni roboczych, to znaczy, że fakturowane są średnio 5 do 10 dni w miesiącu. Aby utrzymać wysoki poziom usług i wysoką dostępność dla klientów, nie mogę “sprzedać” więcej swojego czasu. W efekcie dzień mojego zaangażowania na rzecz klienta to obecnie ok. 3,500zł (ok. 700GBP, dla firm wykupujących mój czas z góry jest to 2/3 tej stawki).
Podsumowanie
Kluczowym elementem mojej oferty jest wysoka jakość efektów mojej pracy oraz stabilność kosztów dla moich stałych klientów i dochodów dla mnie: dlatego w zawieranych umowach premiuje klientów zawierających stałe umowy ryczałtowe.
Prezentuję Państwu te kalkulacje by pokazać źródło cen w moich ofertach i by wyjaśnić dlaczego nie negocjuję tych stawek. Negocjowany jest tylko zakres prac i moje realne obciążenie ad-hoc lub długoterminowy ryczałt.
Czy ja, jako jednoosobowy wykonawca, uzależniam klientów od siebie? Nie, bo:
- stosuje opisane, łatwo dostępne, standardowe metody pracy i narzędzia (notacje OMG.org, oprogramowanie narzędziowe Visual-Paradigm),
- cała powstająca dokumentacja jest zawsze także u klienta,
- każdy mój klient już po pierwszym etapie prac, przejmuje autorskie prawa majątkowe do projektów i opracowań jakie dla niego wykonuję (przypominam, że autorskie prawa osobiste są niezbywalne),
- niczego klientom nie licencjonuję.
Aktualne zasady współpracy znajdziecie państwo na stronie USŁUGI.
Zainteresowanych zapraszam do lektury krótkiego listy wysłanego do subskrybentów mojego Bloga: Kilka słów o moim rynku.