Na stronie serwisu http://www.samorzad.pap.pl pojawił się ciekawy artykuł: Serwis jak labirynt. Nie licząc zamieszczonej listy powodów trudności w korzystaniu z serwisów WWW Urzędów (przebadano cztery z Małopolski) pojawiły się przykłady typowych kłopotów: ?Dodatkowym problemem jest sam opis tego elementu [elementy menu na stronie, przyp. red.] (?Katalog usług. Poradnik interesanta.?). Nie jest to język, którym posługują się użytkownicy. Szukając tej części serwisu szukali raczej linku ?załatw sprawę w urzędzie?, ewentualnie “e-urząd??. Jak podejść więc do tworzenia biznesowej firmowej strony WWW? Nie wierzyć w to, że strona WWW to portal Web 2.0, strona WWW dla firmy czy urzędu to po prostu kolejna aplikacja biznesowa, która musi (przepraszam, żyjemy w wolnym kraju: powinna) przynieść korzyści.
(więcej…)
Specyfikacja wymagań powinna dokładnie opisywać procesy, to jakie dane i gdzie są potrzebne, z jakimi innymi systemami należy się zintegrować i wiele innych, istotnych z punktu widzenia zamawiającego i jego infrastruktury oraz potencjalnych kosztów. Teraz dopiero dostawca może dokonać rzetelnej wyceny a specyfikacja wymagań będzie odzwierciedlała potrzeby zamawiającego a nie możliwości dostawcy J.
Wprowadzenie Termin SaaS pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem wyrażenia Software as a Service. W języku polskim jego odpowiednikiem jest termin Oprogramowanie jako usługa. SaaS polega na zdalnym udostępnieniu oprogramowania poprzez Internet. W modelu SaaS udostępniana jest nie tyle sama aplikacja (nie następuje uruchomienie pełnej aplikacji na komputerze użytkownika), lecz umożliwia się interakcję z nią poprzez interfejs przeglądarki internetowej. Sama aplikacja znajduje się na serwerach dostawcy SaaS. Kluczową "nowością" i różnicą w stosunku do tradycyjnego "zakupu oprogramowania" jest tu to, że oprogramowanie nie jest licencjonowane a udostępniane. Jednak w…
Po co to napisałem? Absolutnie nie była moim celem krytyka produktu, celem jest zwrócić Państwa uwagę na to by zawsze zapytać o to czy moduły oferowanego oprogramowania są samowystarczalne, czy mogą pracować z oprogramowaniem innych dostawców i jakie to oprogramowanie musi spełniać wymagania. Wybór monolitycznego pakietu to decyzja o tym, że wszystkie poszczególne moduły spełniają nasze wymagania. Nie dajcie się Państwo namawiać na kompromisy w rodzaju: ?ten moduł co prawda nie robi tego co Państwo chcecie ale jest konieczny by działał moduł XXX?.To prosta droga do zniszczenia pieczołowicie wypracowanych metod pracy w firmie. Reorganizacja przed wdrożeniem nie polega na przejęciu cudzych metod (procesów referencyjnych itp.) tylko na optymalizacji własnych!
Street, K. (2006). Building a Service Oriented Architecture with BPM and MDA. 2(1), 8.
Podstawową więc wyższością, dającą przewagę na rynku, jest zwinność organizacji mającej luźno powiązane elementy (zasoby, w tym informatyczne) współpracujące ze sobą na bazie ?kontraktów?. SOA to nic innego jak taka właśnie struktura systemu informatycznego: specjalizowane aplikacje, komponenty, instalowane (wdrażane) do realizacji konkretnych potrzeb zasobów takich jak pracownicy księgowości, pracownicy sprzedaży, pracownicy produkcyjni, itp.. W tym kontekście możliwe jest oszacowanie zwrotu z inwestycji w SOA jako wdrożenie sposobu realizacji strategii informatyzacji firmy. SOA jako projekt technologiczny bez podbudowy zarządczej moim zdaniem nie ma żadnego sensu gdyż to strategia zarządzania jest w stanie pokazać jakim kosztem jest sens tą strategie wdrażać. Pytanie o zwrot z inwestycji w SOA bez tej wiedzy moim zdaniem pozostanie bez odpowiedzi z powodu braku danych.
Każdy model procesów nie spełniający powyższych zasad można nazwać właśnie naiwnym modelem czyli takim, w którym dowolne symbole, bez zdefiniowanych zasad zostały połączone ze sobą tak jak usłyszano np. w rozmowie z pracownikiem analizowanej organizacji. Modele takie są bardzo często narzędziem do planowania zmian organizacyjnych, specyfikowania wymagań na systemy IT, specyfikowania centrów kosztów w metodach ABC zarządzania kosztami, w wielu innych sytuacjach. Użycie w którejkolwiek z tych potrzeb złego, naiwnego modelu skazuje cały projekt na niepowodzenie.Tak więc model procesów bez zdefiniowanej i rygorystycznie przestrzeganej semantyki (słownika symboli), syntaktyki (zasad dopuszczalnych relacji pomiędzy tymi symbolami), pragmatyki (co modelujemy i jak) należy odrzucić!
Kilka reminiscencji z konferencji prasowej Infovide-Matrix na którą mnie zaproszono (za co bardzo dziękuję). Firma przeprowadziła badania na 232 firmach z Europy i USA oraz 200 firm z Polski. Opracowany raport pokazuje istotne różnice pomiędzy Polską a pozostałymi krajami.
Legonomia ? biznes z klocków. Koncepcja, z której Borys Stokalski, prezes firmy, uczynił niemalże model biznesowy oferty firmy. Legonomia to ?masowa innowacyjność?, jej motorem są innowacyjne technologie, w szczególności informatyczne i informacyjne.
(więcej…)
Nie tylko mój blog (który właśnie czytasz) stanowi problem lub jak kto woli, źródło wielu problemów. Problemem jest to: kto, co, jak i o czym pierwszy napisał? czyli informacja prasowa (co by to nie miało znaczyć?). Ale czy tylko?
Coraz częściej się pisze o piractwie. Już nie tylko chodzi o gry, filmy czy o muzykę. Chodzi o wszystko co ma jakąkolwiek wartość w kontekście utworu niematerialnego. Rzecz w tym, że wielu osobom wydaje się, że niematerialne znaczy nie mają namacalnej wartości. Jednak jak pokazuje tak zwane prawo ekonomii, wartość ma wszystko co jest przedmiotem cudzego pożądania (już nie chciałem pisać ?co może się komuś przydać?). Gdyby moje (lub czyjekolwiek) teksty nie miały wartości nikt nie zadawał by sobie trudu by je kraść (czytaj wzbogacać nimi np. swoje strony WWW bez pytania autora o zgodę nie wspominając już o jakimkolwiek wynagrodzeniu).
(więcej…)
Automatyzacja procesów biznesowych to nawet nie jest zarządzanie zorientowane na procesy, to zaprzeczenie idei procesowego zarządzania, gdzie nadrzędnym celem jest ustanowienie jakości produktu procesu jako jego jedynego miernika, zaś właściciela procesu jako jedynej osoby odpowiedzialnej za tę jakość. Model (mapa) procesów to nie algorytm (co niektórzy usiłują forsować) ale scenariusze powstawania wartości dodanej z odzwierciedleniem odpowiedzialności za te wartości, wskazaniem jej twórców czyli wykonawców czynności w procesach. Czym więc jest ta ?mapa procesu biznesowego?? Jest to model tworzenia wartości przez organizacje a nie algorytm pracy ? algorytm zastępuje mózg, ma to sens w komputerze bo ten nie ma mózgu i tylko tam?
Kryzys zmusza do jeszcze bardziej wnikliwego myślenia i o strategiach rynkowych i o strategiach IT, bez których w sumie trudno sobie wyobrazić te pierwsze. Dwa lata temu pisałem o tym, że nadejdzie koniec systemów zintegrowanych w roli jednego uniwersalnego systemu w firmie: SOA: Czy to już nadchodzący koniec zintegrowanych ERP?
Wybór oprogramowania to trudne zajęcie i nie raz kosztowne. Pojawiają się narzędzia i metody, które pozwalają spróbować dokonać wyboru prościej, przekonać się na ile nasza firma jest “podobna” do innych. Możliwe, że standaryzacja pracy pozwoli wdrożyć rozwiązanie przygotowane “dla mas”. Uważam, że jeśli mamy przesłanki (np. benchmarking) do podejrzeń, że jesteśmy typową firma produkcyjną, funkcjonujemy w typowym łańcuchu dystrybucji oraz nie jesteśmy firmą obsługującą docelowych klientów (bo tu faktycznie trzeba się czymś wyróżnić) to możliwe, że standardowa instalacja ma szanse powodzenia… i warto zaryzykować skorzystanie z narzędzi opisanych poniżej …
(więcej…)
Obecna praktyka pokazuje, że jednak kierunek komponentowy jest słuszny. Komponenty to między innymi: łatwa do wdrożenia architektura SOA, łatwe dzielenie systemu na obszary o dedykowanych kompetencjach (np. osobno kadry i osobno finanse, osobno sprzedaż, inne). Taki podział to tak zwane dziedzinowe obszary a te to nie raz właśnie osobne specjalizowane podsystemy oraz interfejsy pozwalające na ich współpracę.Przy takim podejściu możliwe staje się używanie w modelu SaaS np. systemu CRM i lokalnie księgowości gdyż ilość wymienianych danych jest relatywnie mała i nie stoimy w obliczu utratry integralności danych.