Systemy informatyczne stają się coraz bardziej uniwersalne patrząc na nie od strony kompatybilności baz danych czy miejsc ich składowania. W efekcie można już je podzielić na niezależne zbiory przetwarzanych danych oraz aplikacje służące do wprowadzania, przetwarzania i wyprowadzania tych danych.Firmy informatyczne, szczególne twórcy oprogramowania muszą zacząć szczególnie dbać o jakoś dostarczanych produktów, gdyż ryzyko wynikające z ich jakości i przydatności coraz częściej jest zrzucane właśnie na nich. Odbiorcy systemów (sponsorzy projektów) zaczynają wymuszać w umowach równomierne rozkładanie ryzyka na obie strony kontraktu.Jednym z efektów tego procesu jest coraz częściej spotykana metoda opłat za rozwiązania informatyczne na zasadzie ?za zużycie? a nie jako zakup na własność. Jednym z tych trendów jest outsourcing. Opłacalny jest szczególnie tam, gdzie zasoby informatyczne są wykorzystywane w sposób trudny do szczegółowego zaplanowana albo w sposób bardzo nierównomierny w czasie (np. wydruki faktur na koniec okresu rozliczeniowego). Obserwujemy zarówno zmiany w systemach opłat licencyjnych za oprogramowanie (cykliczne opłaty za okres użytkowania oprogramowania zamiast jednorazowej przy zakupie) jak i w systemach opłat za usługi konsultingowe (pojawia się składnik partycypacji finansowej w efektach takiej pracy).
Ta prosta analiza rynku opisuje mechanizmy funkcjonujące zarówno wśród sprzedających jak i kupujących. Firmom IT pokazuje gdzie szukać zysków. Firmom pozostałym pokazuje czym się kierować w wyborze partnera, firmy dostarczającej te technologie. Jako, że elektroniczny biznes nie jest już nikomu obojętny opis jego obecnego stanu także znalazł tu swoje miejsce.
(więcej…)
META Group i Rubin Systems przeprowadziły badanie firm celem oceny popularności outsourcingu w kilku dominujących sektorach rynku IT w ciągu ostatnich czterech lat. Wyniki są ciekawe i dość pouczające. Cztery lata (1999 ? 2002) to dość długi okres i pozwala on już na doszukiwanie się trendów. Jakie one są?
(więcej…)
O centralizacji piszę już od dłuższego czasu. Dlaczego? Bo jest to jeden z największych moim zdaniem paradoksów w świecie IT. Z jednej strony rzesze użytkowników broniących swej biurkowej niezależności jak niepodległości z drugiej koszty tego procederu. Swego czasu w INFORMATYCE (wydanie z Kwietnia 1998) opublikowałem artykuł o możliwościach centralizacji systemów informatycznych i korzyściach z tego płynących. Był to jeszcze okres gdy rynek IT szybko się rozwijał i w większości firm koszty przetwarzania nie były pierwszoplanowym problemem.
(więcej…)
Coraz częściej pojawiają się informacje, ze rynek IT w końcu zaczyna rosnąć. Co prawda nie jest to lawina ale wzrosty są notowane, prognozy wskazują na dynamikę wzrostu powyżej zera. Ważne jest jednak szczególnie to, że struktura podziału wydatków na sektory rynku jest już nieco inna niż kilka lat temu kiedy to w zasadzie sprzedawało się bardzo dobrze wszystko. Obecnie coraz większy nacisk kładzie się na zakup wartości, których firma nie może sobie sama zabezpieczyć. Usługi zaczynają być motorem rozwoju rynku.
(więcej…)
W Kwietniu 2003 IPSOS przeprowadził badania internautów w Polsce. Jedna czwarta Polaków korzysta z internetu. Są to przede wszystkim ludzie młodzi, z wyższym i średnim wykształceniem, mieszkańcy dużych miast. Niemal wszyscy internauci przeglądają strony internetowe, większość korzysta z poczty elektronicznej. Najbardziej znane portale to Onet, Wirtualna Polska i Interia. Blisko trzy czwarte Polaków w ogóle nie łączy się z internetem. Codziennie lub prawie codziennie łączy się z internetem 7 procent Polaków, co w grupie internautów, tj. osób, które łączą się z internetem chociażby od czasu do czasu, stanowi 27 procent.
(więcej…)
Celem tego artykułu nie jest opisanie nowej metody oceny rentowności inwestycji. Celem artykułu jest wskazanie sposobu pozyskania danych, które pozwolą na skorzystanie ze znanych w świecie finansów metod oceny inwestycji. Podstawą do dokonania wyceny jest zrozumienie roli jaką odgrywają technologie informatyczne w firmach.
W obecnych czasach informacja to towar tak potrzebny jak pieniądz a bywa, że bardziej. Narzędzia i wiedza używane do pracy z informacją powinny być adekwatne do jej znaczenia i wartości dla firmy. Informacja to zawarta danych wartość konieczna do pracy każdej firmy. Dane takie jak lista pracowników wraz z faktamni z okresu ich pracy zawierają informacje potrzebne do prawidłowej ich oceny i wypłaty wynagrodzenia. Dane o sprzedaży zawierają informacje o kontrahentach, ich preferencjach, ich wartości dla firmy. Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Ale co tak na prawdę jest potrzebne firmie? Dane, informacje, moze coś innego...Po co przetwarzamy te informacje?
Korzyścią jest to, że po wdrożeniu ofertę można przygotować w jeden dzień a nie w tydzień, że prezes dane do negocjacji może pozyskać w minuty a nie tygodnie itd. System może się zwrócić nawet w jedną godzinę. Jak? Wystarczy, że na bazie natychmiast dostępnych z systemu informacji złożona zostanie oferta lub podjęta zostanie szybka decyzja, przed konkurentem i dzięki temu zyskamy kontrakt o zysku porównywalnym z kosztem nabycia systemu IT.
Obawiam się, ze tym artykułem troszkę namieszam albo jak to mówią włożę kij w mrowisko. Stare porzekadło “Co było pierwsze jajko czy kura” znajdzie tu także swoje odzwierciedlenie.
Ale do rzeczy. Od dłuższego czasu dość dużo się mówi o
(więcej…)
Mimo stałego i szybkiego rozwoju nowoczesnych technologii komunikowania się nadal pozostaje w użyciu fax jako podstawowa forma wymiany dokumentów między firmami. Dlaczego tak się dzieje skoro np. poczta elektroniczna jest pewniejsza i wygodniejsza?
Tu zwrócę uwagę na jeszcze jedną rzecz: coraz częściej można się spotkać z opiniami, że skuteczność wdrożenia polega tak na prawdę na zdolności firmy do dopasowania się do nowej metody zarządzania a nie do wywierania nacisku na dostawcę aplikacji by dopasowywał ją do firmy. Są to opinie głoszone nie tylko przez firmy konsultingowe po udanych wdrożeniach ale także przez użytkowników. Zgadzam się z tą opinią w 100%.