Hm… Historia e-biznesu to wbrew pozorom bardzo wdzięczny temat a to dlatego, że tak na prawdę to wcale nie został on wymyślony w ubiegłym roku. Problem (a w zasadzie niedomówienia) biorą się z pierwotnego założenia jakie jest przyjmowane w wielu “dziennikarskich artykułach” (a dla mnie pseudofachowych atrakcji pod publikę) to znaczy: “wszystko zaczęło się od Internetu” co jest całkowitą nieprawdą!
(więcej…)
Większość firm, które wprowadzają rozwiązania internetowe, nie do końca rozumie, co mogą przy ich użyciu uzyskać. Nie znając i nie rozumiejąc dobrze technologii w jaką inwestują nie potrafią ocenić czy to powinna być zupełnie nowa technologia czy jednak może powinna to być kolejna nowa funkcja ?starego? pakietu wspomagającego zarządzanie?
Wydaje się, że idea systemów rozproszonych ustępuje systemom centralnym od czasu gdy pojawiły się możliwości budowania ich dla środowiska graficznego (język JAVA, wielodostępny WindowsNT). Technika pisania aplikacji jaką udostępnia JAVA pozwala na tworzenie ich zarówno dla serwerów jak i dla komputerów JAVA i komputerów sieciowych. Mogą być uruchamiane z pomocą przeglądarki WWW tak więc dostępne są z dowolnego typu stanowisk pracy. Mogą być też być partycjonowane pomiędzy serwer i stanowisko pracy (część aplikacji wykonuje się na serwerze a część w postaci np. apletu na stanowisku pracy użytkownika). Tak więc system informatyczny zawsze będzie można zaprojektować do pracy w środowisku scentralizowanym i rozproszonym. O wyborze zdecydują projektanci systemu, przyzwyczajenia, konfiguracja posiadanej już sieci oraz oczywiście koszty. Który z tych czynników będzie decydujący zobaczymy.