Inżynieria systemów oparta na modelach (MBSE) jest sformalizowaną metodologią, która jest używana do wspierania wymagań, projektowania, analizy, weryfikacji i walidacji związanych z rozwojem złożonych systemów. W przeciwieństwie do inżynierii skoncentrowanej na dokumentach, MBSE stawia modele w centrum projektowania systemu. Zwiększone przyjęcie środowisk modelowania cyfrowego w ciągu ostatnich kilku lat doprowadziło do zwiększonego przyjęcia MBSE. W styczniu 2020 roku NASA odnotowała ten trend, informując, że MBSE “jest coraz częściej przyjmowane zarówno przez przemysł, jak i rząd jako sposób na śledzenie złożoności systemu.” W tym wpisie na blogu przedstawiam krótkie wprowadzenie do MBSE.

Analiza efektywności i kosztów czyli symulacja procesu

Wstęp

Produktem modelowania procesów biznesowych są jakieś diagramy, i z tym jesteśmy oswojeni. Od czasu do czasu można usłyszeć o symulacjach procesów, lecz to już jednak znacznie rzadziej. O symulacjach procesów pisze się mniej: Google Scholar (literatura naukowa) pokazuje ok. 5 mln publikacji na temat modelowania procesów biznesowych, na temat ich symulacji 2 mln mniej. Ale już Google (“cały Internet”) odpowiednio: 2,3 mld. i 282 mln. Jak widać w powszechnym obiegu symulacje, jako temat, to trzy rzędy (tysiąckrotnie) mniejsza ilość tekstów! (wyszukiwane były hasła ang. ‘business process modeling’ oraz ‘business process simulation’). Zastanówmy się dlaczego i co można osiągnąć symulacją.

(więcej…)

Czytaj dalejAnaliza efektywności i kosztów czyli symulacja procesu
Read more about the article Business Knowledge Blueprints
Semiotic/Semantic Triangle in SBVR Terms

Business Knowledge Blueprints

Ronald G. Ross Ronald G. Ross jest autorem lub współautorem wielu opracowań na temat modeli pojęciowych i zarządzania wiedzą . Jest także współzałożycielem Business Rule Solution LLC, oraz współtwórcą specyfikacji i notacji SBVR . Książka Najnowsze z powyższych opracowań to rodzaj podsumowania pewnej części dorobku autora. Modele pojęciowe są często mylone z projektowaniem relacyjnego modelu danych, a bywa gorzej, gdy są utożsamiane z "modelem dziedziny systemu" w projektach dotyczących tworzenia aplikacji określanych jako"obiektowe". Książka traktuje o modelach pojęciowych, i autor definiuje je jako: model pojęciowy: uporządkowany zbiór pojęć i związków…

Czytaj dalejBusiness Knowledge Blueprints

Practical Event-Driven Microservices Architecture

Practical Event-Driven Microservices Architecture Building Sustainable and Highly Scalable Event-Driven MicroservicesHugo Rocha ma prawie dziesięcioletnie doświadczenie w pracy z wysoce rozproszonymi, sterowanymi zdarzeniami architekturami mikroserwisów. Obecnie jest szefem inżynierii w wiodącej globalnej platformie ecommerce dla produktów luksusowych (Farfetch), świadczącej usługi dla milionów aktywnych użytkowników, wspieranej przez architekturę sterowaną zdarzeniami z setkami mikroserwisów przetwarzających setki zmian na sekundę. Wcześniej pracował dla kilku referencyjnych firm telekomunikacyjnych, które przechodziły od aplikacji monolitycznych do architektur zorientowanych na mikroserwisy. Hugo kierował kilkoma zespołami, które każdego dnia bezpośrednio stykają się z ograniczeniami architektur sterowanych zdarzeniami. Zaprojektował…

Czytaj dalejPractical Event-Driven Microservices Architecture

Modelowanie architektury HLD i LLD usług aplikacji – modelowanie podsystemów

This time a short article about an interesting construction. It was described by Rebecca Wirfs-Brock in 1999 (Miller & Wirfs-Brock, 1999) . The idea did not gain much popularity at the time, but now, in the era of patterns based on microservices and micro applications, it has a chance to come back into favour. I've been using it for a long time (see interface-oriented design). The abbreviations HLD and LLD are High-Level Design and Low-Level Design, respectively. These are the levels of abstraction in the PIM model. It is also a description of the design style of an interface-oriented system architecture (interface-oriented architecture).

Czytaj dalejModelowanie architektury HLD i LLD usług aplikacji – modelowanie podsystemów

Marsz ku klęsce – Poradnik dla projektanta systemów

Lektura na Nowy Rok... Co prawda wydana w 2007 roku, ale właśnie sobie o niej przypomniałem.. Ta książka Yourdona leży u mnie na półce niemalże od dnia jej wydania, gdy ją przypadkiem upolowałem, zaraz po jej ukazaniu się w księgarniach. Napisanie o niej odkładam od lat, bo praktycznie nie ma tam obrazków UML, opisów wzorców itp.. Od jej przeczytania mówię sobie: jutro o niej napiszę... i to trwało do tego momentu. To książka w całości napisana prozą, bez obrazków, w której autor dzieli sie swoimi przemyśleniami na temat architektury systemów,…

Czytaj dalejMarsz ku klęsce – Poradnik dla projektanta systemów

Dlaczego nie używam poczty elektronicznej do komunikacji w projektach

Wstęp Od lat spotykam się w literaturze z zakresu zarządzania, z krytyką poczty elektronicznej jako narzędziem zarządzania czymkolwiek (patrz: Sabotaż...2013). Poczta elektroniczna (podobnie jak pakiety biurowe w ogóle) jest typowym przykładem maksymy: ułatwienie nie zawsze jest ulepszeniem. W kliencie poczty elektronicznej zarówno treść jak i sposób adresowania (co i do kogo, kopia, itp.) nie podlega żadnej standaryzacji ani restrykcji (poczta elektroniczna często służy do wyprowadzania danych z firmy). Jak dodać do tego fakt, że załączniki są niewidoczne w narzędziach do lokalnego wyszukiwania, że mamy na serwerach filtry antyspamowe których reguły…

Czytaj dalejDlaczego nie używam poczty elektronicznej do komunikacji w projektach
Read more about the article Kiedy maszyna stanowa a kiedy jednak status?
Autorstwa Clemens PFEIFFER - Praca własna: CANON PowerShot G7, CC BY 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1441506

Kiedy maszyna stanowa a kiedy jednak status?

Różnica między stanem a statusem obiektu

Wstęp

Od czasu do czasu wpadają mi maile z pytaniami jak to:

Chcę zamodelować dynamiczne zachowanie / stany smartfona (np. wyłączenie smartfona, inicjalizacja, tryb czuwania, użycie) w diagramie maszyny stanów SysML. Dla stanu użytkowania istnieją również podstany takie jak dzwonienie, latarka lub robienie zdjęć. Nie jestem pewien czy powinienem modelować te podstany, a jeśli tak, to jak mogę je modelować (szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że każdy z tych podstanów może zmieniać się w inny, jak również mogą one działać równolegle).
Moim zdaniem są różne opcje:
1.) Po prostu uwzględnić je jako aktywność w użyciu stanu
2.) Wymodelować je w oddzielnym diagramie maszyny stanów
3.) Modelować je w oddzielnym diagramie aktywności (czy mozna użyć diagramu aktywności zamiast diagramu maszyny stanowej?)

Takie i podobne pytania pojawiają się w mailach do mnie często, ale zanim na nie odpowiem tu, opiszę czym jest model (diagram) maszyny stanowej. Pokażę także dlaczego, np. próby wdrażania obiegów dokumentów na bazie wzorca “maszyny stanowej” sprawiają ogromne kłopoty, lub po prostu się nie udają.

Na początek to, co znajdziemy np. w Longman English Dictionary:

status: a situation at a particular time, especially in an argument, discussion etc. (sytuacja w określonym czasie, zwłaszcza w kłótni, dyskusji itp.)
state: the physical or mental condition that someone or something is in (stan fizyczny lub psychiczny, w jakim znajduje się ktoś lub coś)

źr.: Longman English Dictionary https://www.ldoceonline.com/

Tak więc generalnie status to ogląd obiektu z zewnątrz, stan to cecha obiektu. Innymi słowy moja choroba to mój stan, ale moja niezdolność do pracy to aktualny mój status (wynika on nie z choroby, a z ustalenia, że chorzy nie pracują, to nie to samo). Zapraszam do lektury.

(więcej…)

Czytaj dalejKiedy maszyna stanowa a kiedy jednak status?

Opis wymagań z użyciem Gherkin – czyli dużo korniszonów…

Wstęp

Zostałem niedawno zapytany czy pomogę bo “mamy już ponad 150 przypadków użycia w dokumentacji…”. Myślę sobie, to niemożliwe, nie ma tak wielkich systemów (wycena okazała się w efekcie pięciokrotnie zawyżona tylko dlatego, że użyto metody zorientowanej na “user story”).

(więcej…)

Czytaj dalejOpis wymagań z użyciem Gherkin – czyli dużo korniszonów…

Architektoniczne wzorce projektowe w analizie i projektowaniu modelu dziedziny systemu

Wprowadzenie

W artykule o aplikacjach webowych, ponad rok temu, pisałem:

Generalnie klu­czo­wą cechą micro-ser­wi­sów, czy­nią­cą z nich tak zwa­ną zwin­ną archi­tek­tu­rę, jest cał­ko­wi­ta wzajemna nie­za­leż­ność imple­men­ta­cji poszcze­gól­nych usług aplikacyjnych. (źr.: Aplikacje webowe i mikroserwisy czyli architektura systemów webowych).

Przy innej okazji pisałem o wzorcach:

Wzorce pro­jek­to­we to bar­dzo waż­na część ??zawo­du? ana­li­ty­ka i archi­tek­ta opro­gra­mo­wa­nia. […] Generalnie wzor­ce są to ska­ta­lo­go­wa­ne stan­dar­dy i dobre prak­ty­ki . (Obiektowe wzorce projektowe )

Szkolenia dla analityków poprzedzam ankietami przed szkoleniowymi, jak do tej pory żadna nie zawierała pytań o wzorce projektowe: ani tego że są używane ani tego, że są celem szkolenia, niemalże każdy deklaruje albo, że używa UML lub, że chce zacząć używać UML, nawet gdy są to programiści. Zauważyłem, że wzorce projektowe w świadomości analizy biznesowej i projektowania (OOAD) “nie istnieją”. Wśród programistów, jeżeli jest spotykana, to wiedza o wzorcach przydatnych w tworzeniu bibliotek i narzędzi, często też powielane są wyuczone stare i złe praktyki programistyczne rodem z lat 60-tych (np. praktyki SmallTalk, patrz dalej).

Z drugiej strony od wielu lat znane są techniki MDA (Model Driven Architecture) czy MBSE (Model Based System Engineering), które w różnych formach, ale jednak wskazują, że najskuteczniejsza forma wyrażania wymagań wobec rozwiązania to projekt architektury i logiki dziedzinowej (model) działania aplikacji . O projektowaniu poprzedzającym implementację pisze sie od dość dawna, metody obiektowe i dobre praktyki znane są od lat .

Autorzy BABoK praktycznie od początku istnienia tego wydawnictwa, zwracają uwagę na tak zwaną “białą skrzynkę”, czyli wymagania wyrażone w postaci wewnętrznej struktury produktu, wskazując, że to znacznie skuteczniejsza metoda definiowania wymagań wobec rozwiązania, niż tak zwana “czarna skrzynka”, czyli tradycyjne, i jednak mniej skuteczne, wymagania wyrażone tylko jako cechy funkcjonalne i poza-funkcjonalne. Pamiętajmy, że adresatem wymagań jest zawsze dostawca produktu!

(więcej…)

Czytaj dalejArchitektoniczne wzorce projektowe w analizie i projektowaniu modelu dziedziny systemu

Kastomizacja oprogramowania standardowego, aspekty ekonomiczne: Recenzja i rekomendacje

Jarosław Żeliński Date. (2021). Metody kastomizacji oprogramowania standardowego – aspekty ekonomiczne: Recenzja. https://doi.org/10.13140/RG.2.2.22292.01927

Wstęp

Publikacja Jędrzeja Wieczorkowskiego (dalej: recenzowane opracowanie) o poniższym tytule ukazała się w 2015 roku:

Jędrzej Wieczorkowski
Instytut Informatyki i Gospodarki Cyfrowej
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie
Metody kastomizacji oprogramowania standardowego: aspekty ekonomiczne.

Autor recenzowanego tekstu odnosi sie do skutków ekonomicznych, pomija jednak całkowicie skutki prawne kastomizacji kodu oprogramowania, które mają wpływ na koszty i ochronę wartości intelektualnych. Autor pisze we wstępie:

Celem niniejszego opracowania jest analiza możliwych metod kastomizacji systemów informatycznych zarządzania przeprowadzona z ekonomicznego punktu widzenia, w tym w szczególności opłacalności stosowania oprogramowania standardowego i wykorzystania poszczególnych metod jego adaptacji. […] Kastomizację systemu informatycznego ogólnie należy rozumieć jako jego adaptację do potrzeb konkretnego podmiotu. M. Flasiński określił kastomizację, jako ?konfigurację systemu, osadzenie w systemie za pomocą prac programistycznych dodatkowych funkcjonalności oraz modyfikację istniejących funkcjonalności systemu?

Dostarczanie oprogramowania i jego wdrażanie, wiąże się jego ewentualnym dostosowaniem do potrzeb użytkownika. Autor powyższego opracowania, stosując nieprecyzyjne definicje pojęć, wprowadza czytelnika w błąd, opisując przyczyny i konsekwencje związane z szeroko pojętym dostosowaniem oprogramowania do potrzeb użytkownika.

Niestety z tego dokumentu korzysta wielu prawników, nazywając go nie raz nawet “wykładnią”.

(więcej…)

Czytaj dalejKastomizacja oprogramowania standardowego, aspekty ekonomiczne: Recenzja i rekomendacje

Emocjonujące bramki czyli dogmaty vs. logika

W toku szkoleń, a także audytów, powstają nie raz spory o interpretacje znaczenia symboli notacji: ich semantyki i syntaktyki (co oznaczają i jak je można łączyć z innymi). Dzisiaj o dość częstym sporze czyli bramki OR (inclusive) i XOR (exclusive) w notacji BPMN oraz o tym, że z 380 stron specyfikacji BPMN, w modelach analitycznych stosujemy tylko niecałe 40 stron rozdziału 7., pozostałe rozdziały służą wyłącznie lepszemu zrozumieniu teorii i modelom wykonywalnym. Czyli dlaczego w analizach stosujemy kilka, a nie kilkadziesiąt symboli notacji BPMN.

(więcej…)

Czytaj dalejEmocjonujące bramki czyli dogmaty vs. logika

Dozwolony użytek programów komputerowych czyli o interfejsach

Wstęp

Dzisiejszy wpis to efekt lektury artykułu Pani Mec. Marty Pasztaleniec na stronie IP Procesowo. Kluczowe dla dzisiejszego wpisu jego fragmenty to:

Programy komputerowe w świetle krajowego prawa autorskiego korzystają ze szczególnej ochrony. Z uwagi na ich specyfikę wyłączono stosowanie niektórych regulacji z ogólnej części prawa autorskiego, w szczególności przepisów dotyczących dozwolonego użytku, który umożliwia w ściśle określonych okolicznościach korzystanie z utworów bez zgody twórcy, a nawet wbrew takiej zgodzie. Co do zasady zatem jakiekolwiek zwielokrotnienie programu komputerowego wymaga zgody twórcy. […]
Spór ma swą genezę w 2005 r. kiedy to Google nabył startup Android Inc i rozpoczął starania by wejść na rynek smartfonów, tworząc platformę do budowy systemów dla urządzeń mobilnych. Platforma w swym założeniu miała być nieodpłatna po to by popularyzować środowisko Google. Jako że język programistyczny Java był wówczas jednym z najbardziej popularnych i powszechnych wśród programistów, Google podjął rozmowy z Sun Microsystems ? twórcą Java ? na temat licencjonowania całej platformy Java. Ostatecznie zdecydował się jednak na budowę własnej platformy. Aby jednak zapewnić jej powszechność i łatwość stosowania wśród programistów zastosowano w nim nazwy funkcji i formatów danych charakterystyczne dla języka Javy. Google de facto opracował własne odpowiedniki funkcji Javy i nadał im nazwy takie same jak w Javie. Oracle, po przejęciu spółki Sun Microsystems, pozwał w 2010 r. Google o naruszenie przysługujących Oracle praw autorskich i patentów. Zarzucono Google skopiowanie blisko 11 500 linii deklaracji API programu Java (co stanowiło 0,4 % deklaracji). […]
Sąd uznał, że działanie Google było ?zgodne z kreatywnym ?postępem?, który jest podstawowym konstytucyjnym celem samego prawa autorskiego?. Według sądu dozwolony użytek pełni więc istotną rolę w rozwoju oprogramowania, a prawo autorskie nie powinno hamować tego rozwoju. (żr.: Dozwolony użytek programów komputerowych ? jak Google pokonał Oracle w USA).

Powyższy tekst wskazuje na dwa ciekawe aspekty oprogramowania, o których dzisiaj napiszę. Pierwszy to tak zwany dozwolony użytek, bardzo często przywoływany w sporach o bezpłatne użycie oprogramowania i zakres tego użycia. Najczęściej dotyczy gier komputerowych ale nie tylko. Drugi to charakter oprogramowania, jakim jest kod źródłowy będący tekstem, oraz efekt ostateczny, jakim jest “komputer realizujący określony mechanizm”, gdzie komputer definiujemy jako “procesor, pamięć i program” . Warto tu zwrócić uwagę na pewien “drobiazg”: autorka (jak wielu innych prawników) traktuje treść programu jako “tekst” i nie raz stosuje analogię do typowych utworów pisanych takich jak proza czy poezja, co jest poważnym błędem. Fragmenty tekstów (esej, praca doktorska, powieść, itp.) bardzo często mają wartość, czego o nie można powiedzieć o oprogramowaniu (nie działa w kawałkach). Owszem, można potraktować fragmenty kodu “literaturowo”, jako przykłady jego struktry i składni (np. literatura na temat wzorców projektowych w inżynierii oprogramowania), jednak nie można mówić o fragmencie kodu, że to “oprogramowanie”, gdyż to z zasady “musi działać”, a jest to możliwe tylko wtedy gdy do komputera załadujemy kompletny program a nie “cytowany fragment”.

(więcej…)

Czytaj dalejDozwolony użytek programów komputerowych czyli o interfejsach

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania