Papier nadal wygrywa z rozumem

Po raz kolejny widać, że system wdrażany jest “technicznie”. Po raz kolejny widać, że wdrożenie prowadzone jest przez osobę (firmę) której celem było (może postawiono taki cel…) zrobienie aplikacji a nie wdrożenie. Wdrożenie systemu do zadanie daleko bardziej wymagające niż tylko napisanie aplikacji. Zrobienie projektu i napisanie programu to tylko część projektu wdrożeniowego. Należy zaprojektować taki mechanizm organizacyjny by stworzone narzędzie było w niego wplecione a nie stanowiło garba na plecach. Jeżeli urzędnik (ktokolwiek) nie używa jakiegoś oprogramowania to nasuwa się tylko jeden wniosek: nie pomaga mu ono w pracy! Proszę mi pokazać kogoś kto na siłę szuka pracy, szczególnie w Urzędzie i to papierkowej.

Czytaj dalej Papier nadal wygrywa z rozumem

ROI, TCO, NPV czy zawsze mówią prawdę? Może jednak scenariusze?

Nie zawsze podobają mi się wskaźniki ROI, TCO, NPV. Dlaczego? Bo one nie raz niewiele mówią! O rentowności systemów informatycznych zapisano kilogramy papieru więc dlaczego miałbym i ja czegoś nie dopisać. Tym bardziej, że badania liderów gospodarczych w poszczególnych krajach prowadzone na całym świecie wskazują jasno, że nie ma żadnej korelacji pomiędzy miejscem na liście liderów rynku a tym jakich systemów IT ci liderzy używają. Za to jest związek z tym jak są te firmy zarządzane. Liderzy rynku nie naśladują konkurencji i nie ścigają się z nią tylko tworzą. Zresztą kogo lider miałby gonić skoro jest liderem. I tu okazuje się, że istnieje paradoks: lider często pozostaje liderem mimo, że nikogo nie naśladuje, nie kopiuje najlepszych praktyk, nie używa benchmarkingu do rozwoju, co najwyżej do kontroli tego jak daleko jest za nim konkurencja.

Czytaj dalej ROI, TCO, NPV czy zawsze mówią prawdę? Może jednak scenariusze?

Bezgłośna komunikacja w firmie, legalizacja szarej strefy?

Następnie powinno się przeanalizować nie to, czy dana informacja jest obecnie przekazywana w postaci tekstu czy też jako rozmowa telefoniczna, ale podzielić kontakty pomiędzy pracownikami na proces dokonywania ustaleń (dyskusje) i proces przekazywania informacji. Drugi typ w większości przypadków skuteczniejszy jest za pomocą metod pisemnych z uwagi na skłonność ludzi do ?rozgadywania? się w kontaktach werbalnych i do zwięzłego formułowania myśli w postaci tekstu.

Mając taką mapę można wskazać relacje podatne na zmianę metody komunikacji z głosowej na pisemną. Można też następnie ocenić stopę zwrotu tego typu inwestycje biorą za podstawę wzrost wydajności i koszt rozwiązania.

Oczywiście warto rozważyć skorzystanie z darmowych narzędzi dostępnych w sieci Internet trzeba jednak mieć świadomość związanych z tym zagrożeń ale też nie przeceniać ich.

Czytaj dalej Bezgłośna komunikacja w firmie, legalizacja szarej strefy?

Co tak na prawdę się outsoursuje?

META Group i Rubin Systems przeprowadziły badanie firm celem oceny popularności outsourcingu w kilku dominujących sektorach rynku IT w ciągu ostatnich czterech lat. Wyniki są ciekawe i dość pouczające. Cztery…

Czytaj dalej Co tak na prawdę się outsoursuje?

Nie wszyscy mają kłopoty

Dyskusje na temat outsourcingu i ASP (to także rodzaj outsourcingu) nie cichną. Co więcej zwolenników tego typu obsługi informatycznej powoli ale przybywa. Dlaczego? Model outsourcingu (także ASP) opiera się na…

Czytaj dalej Nie wszyscy mają kłopoty

Znowu cienki klient

Temat centralizacji systemu informatycznego pojawia się cyklicznie razem z tematem kosztów posiadania systemu informatycznego. Temat ten jest często odsuwany na drugi plan gdyż pozornie jest to droga inwestycja. Okazuje się często, ze głównym powodem niechęci do centralizacji jaką dostrzegam w wielu firmach jest brak chęci przejścia do skonsolidowanego budżetowania potrzeb informatycznych. Bez tego nie widać w firmie pełnego obrazu wydatków na informatykę. Najlepszym przykładem są zakupy środków eksploatacyjnych takich jak tonery czy atrament do drukarek to wydatki z budżetów poszczególnych komorek organizacyjnych.

Czytaj dalej Znowu cienki klient