CMMI a metody zarządzania projektami

Ćwiczenie myślowe dla czytelników ;): biorąc pod uwagę znane Wam lub dostępne w sieci opisy metod pracy Agile, innych mniej lub bardziej sformalizowanych, "przyłóżcie" je do powyższego opisu poziomów. Czy nie macie wrażenia, że metody zwinne to jedyny sposób pracy w firmach na pierwszym poziomie? Czy nie macie wrażenia, że inne metody pracy niż czas i materiał, nie mają żadnego sensu w firmach na pierwszym poziomie dojrzałości? Jakie to ryzyko i straty (diagram powyżej)?

Czytaj dalejCMMI a metody zarządzania projektami

Czy dobra analiza gryzie się z agile?

Niezwykle rzadko to robię, ale bywa: tylko cytat i zachęta do lektory całości :) Agile Manifesto Individuals and interactions over processes and tools. Dobry analityk posiada zestaw narzędzi, z kórych może wybierać te, które najlepiej będą pasować do projektu i klienta, nie jest niewolnikiem procesów, których nie potrafi dopasować. Working software over comprehensive documentation. Dobry analityk tworzy dokumentację i modele, które służą projektowi, nie są bezmyślmym wypełanianiem nadmiarowych szablonów. Customer collaboration over contract negotiation. Tu wiele zależy od dostępności klienta i przyjętego modelu współpracy. Im większe stawki i klienci, tym…

Czytaj dalejCzy dobra analiza gryzie się z agile?

Recepta na porażkę

recepta na porażkę:Wymagania zbieraj wyłącznie jako efekt burz mózgów i wywiadów z przyszłymi użytkownikami oraz ich przełożonymi, niech wszyscy spiszą je w postaci tabeli np. w arkuszu kalkulacyjnym i edytorze tekstu. Organizuj długie spotkania warsztatowe, po których powstają kolejne wiersze w tabelach. Wszystkie dodatkowe ustalenia załatwiaj mailem ad-hoc. Tak powstałą listę nazwij Wymagania i daj do realizacji.Projekty informatyczne to zawsze nowy cel i nowa droga ale dobrze znane środowisko. Dlatego wzorce jak najbardziej mają sens, ale nie recepty bo te tu nie mają zastosowania. Antywzorce, hm..., znamy statystyki i mimo to stale podejmowane sa nowe projekty, w których kluczową metodyką pracy jest warsztat-dyktafon, to czy zapisujemy to jako slajdy prezentacji czy z pomoc nawet bardzo dobrego narzędzia CASE nie ma żadnego znaczenia jeżeli faktycznie zapisujemy jedynie to, opis i obrazki, co podyktuje Święty User.Na zakończenie jedno zdanie: pojawienie się metod zwinnych (rok 2001, Agile Manifesto) nie zmieniło tej czarnej statystyki nawet o jotę, więc nic wskazuje na to, że są one w czymkolwiek lepsze. Wiadomo zaś, że stosowanie metod formalnych jest bardzo skuteczne ale kosztowniejszej od opisanych wyżej maili, arkuszy i tekstów. Jednak jeżeli średnie przekroczenie kosztów dochodzi do 200% to znaczy, że jednak metody formalne są per saldo znacznie tańsze... a są stosowane tam, gdzie "ryzyko jest duże" a przynajmniej ryzyko nie jest ignorowane. Czemu jednak tak rzadko stosuje się metody formalne? Bo jest różnica pomiędzy wiedzieć a umieć... Jeżeli więc ktoś mówi, "nie rób tego tak, bo to się raczej nie uda" (powyższe statystyki) to warto tego posłuchać i zapytać o pozostałe 20% bardziej udanych projektów.

Czytaj dalejRecepta na porażkę

Nieudane wdrożenie wielkiego systemu informatycznego w USA – a co u nas?

Kolejnym problemem jest niestety jakość projektowania:Według firmy analitycznej Gartner około 60 proc. wdrożeń wielkich systemów informatycznych kończy się klęską. Przyczyną jest m.in. nieumiejętność przełożenia procesów działających w firmie na działanie systemu informatycznego, brak dostatecznego wsparcia ze strony pracowników i kierownictwa firmy (czasem nawet jawny opór), złe przygotowanie wdrożenia lub jego prowadzenie. (za Serwis Nauka w Polsce - PAP SA).Jak widać, jakość projektowania jest kluczem, zresztą nie tylko w przypadków dużych systemów ale w każdym przypadku. Różnica jest taka, że jeżeli niejedna firma świadomie ryzykuje kilkaset tysięcy rezygnując z etapu niezależnej analizy i projektowania wartej ok. 10-20% tej kwoty, to podobne podejście projekty warte milionów jest już raczej nieracjonalne...

Czytaj dalejNieudane wdrożenie wielkiego systemu informatycznego w USA – a co u nas?

Słabości tradycyjnych metod wytwarzania IT – czy na pewno słabości?

A co mówią statystyki?Analysts report that as many as 71 percent of software projects that fail do so because of poor requirements management, making it the single biggest reason for project failure?bigger than bad technology, missed deadlines or change management fiascoes. ( źr. Fixing the Software Requirements Mess CIO.com).Parząc na powyższe (wytłuszczenie: w większości z ponad 71% złych projektów programistycznych, powodem kłopotów było złe zarządzanie wymaganiami, co czyniło większe szkody niż pozostałe powody, takie jak technologie, napięte terminy czy zarządzanie zmianami, razem wzięte). Tak więc zastanówmy się czy aby na pewno brak projektu i specyfikacji wymagań to dobry sposób na projekt IT. Czy metody wytwarzania bazujące na braku pierwotnego projektu, faktycznie są zbawieniem projektów programistycznych... Dodam na koniec, że powyższe dotyczy w takim samym stopniu systemów dedykowanych jak i gotowych a wymagających "kastomizacji" bo to (nowe funkcjonalności systemu) także projekt dedykowany.

Czytaj dalejSłabości tradycyjnych metod wytwarzania IT – czy na pewno słabości?

Zwinna analiza czyli polemika

Nie jestem wrogiem Agile, jestem zwolennikiem innego autorytetu: Yourdona, który napisał w swojej książce o modelowaniu UML: bez planów można z marszu zbudować z desek np. budę dla psa bo jest mało skomplikowana i ogarnia ją wyobraźnia przeciętnego człowieka, ale dlaczego tak wielu ludzi próbuje tą metodą budować wielkie biurowce...Ciesze się, gdy pojawiają się polemiki z moimi artykułami, to znaczy, ze ktoś to czyta i budzą one emocje. Czytamy na pewnym blogu (który gorąco polecam jako całość):Zacznę od drobnej złośliwości. W maju, jako że sięgnąłem też do starszych wpisów, autor napisał: ?[...] ja już wyrosłem ze społecznych źródeł wiedzy jakim jest Wikipedia i przytoczę definicję z książek mających konkretnego autora [...]?. A dzisiaj czytam, jak autor krytykuje praktyki Agile ? czerpiąc wiedzę na ich temat z tego społecznego źródła wiedzy. Kończąc złośliwość dodam adresując to do autora, że Wiki i Wikipedia to nie to samo i mają się do siebie tak ja klasa do obiektu. (źr. Zwinna analiza ? TouK).Cóż, problem w tym, że Agile jest głównie na społecznych stronach definiowane więc nie miałem wielkiego wyboru: społeczna metodyka to i społeczna wiedza o niej.... (wiem czym jest i wiki i wikipedia, nie sądzę by tu tkwił problem).

Czytaj dalejZwinna analiza czyli polemika

Czy wymagania opisują tylko to “co” system ma robić?

Bardzo często tak właśnie definiuje się produkt analizy wymagań: wymagania funkcjonalne opisują to co ma system robić. W dyskusjach (ile mam ich za sobą :)) z programistami przebija się teza, że analityk specyfikuje to "co" system ma robić, a oni już załatwia sprawę tego "jak" ma to robić. W czym problem? W tym, że funkcjonalności to test rozwiązania a nie wymagania! [...] Przypadki użycia stanowią bardzo mierne przybliżenie rzeczywistości. [...] Tak więc dokument wymagań to nie tylko przypadki użycia. Te są raczej testem poprawności rozwiązania, czy model jest poprawny (przypominam, że przypadki użycia, poza ich scenariuszami, zawierają stan początkowy i stan końcowy akcji użytkownika). [...] Programiści, proszę, nie udawajcie, że znacie się na zarządzaniu, marketingu, biznesie, sprzedaży, rynku, produkcji itp. bo to (poza pewnie istniejącymi wyjątkami) nie prawda, a projektowanie na zasadzie "wydaje mi się że rozumiem" to droga do porażki. [...] System ERP można wybrać na bazie projektu na wyższym poziomie abstrakcji. Analizy firmy także polega tu na opracowaniu modeli procesów. Jednak w tym wypadku ich celem jest stworzenie raczej "modelu filozofii działania" firmy a nie projektowanie systemu od zera.

Czytaj dalejCzy wymagania opisują tylko to “co” system ma robić?

Czego moglibyśmy się nauczyć od naukowców?

I tu zaczynają się schody. Bo jeżeli rozumiem programistów, że lubią się bawić, to nie rozumiem dlaczego od razu chcą latać na prototypach samolotów, gorzej, nie chcą czekać na projekt i te śmieszne rysunki techniczne. Dlaczego inżynier mechanik chce zajmować się projektowaniem tego jak ma wyglądać i latać samolot skoro jego rola i kompetencje to konstruowanie a nie np. badanie satysfakcji klienta z lotu na wygodnym fotelu...Jak mam sobie wyobrazić tworzenie samolotu w postaci podstawianych na lotnisko pasażerskie kolejnych prototypów? Czy każdy projekt IT to samoloty? Tak! Tam pracują ludzie, płacą za to i cierpi ich biznes jak oprogramowanie nie zadziała jak trzeba! Co mogę po tym powiedzieć? Państwo sami zdecydujcie co wolicie w swoich projektach: 200% narzutu na swobodne podejście dostawców oprogaramowania czy 20% na dobrego analityka projektanta...

Czytaj dalejCzego moglibyśmy się nauczyć od naukowców?

IIBA czyli “jak to niektórzy robią w Ameryce”

Dlaczego tak często projekty łamią zasady rozsądku i zarządzania ryzykiem?Wczoraj na sali i w kuluarach padły między innymi takie odpowiedzi:dostawcy oprogramowania bardzo często nie potrafią takiej analizy wykonać bo nie mają wymaganych kompetencji, ale potrafią programować i tylko na to się godzą. dostawcy oprogramowania doskonale wiedzą, że istnieje ryzyko że ich produkt nie spełnia wymagań więc bardzo często nie dopuszczają do takich analiz forsując od razu wdrożenie (wręcz tępią w projektach zewnętrznych analityków!). klienci mają stale do czynienia z dostawcami a bardzo rzadko z niezależnymi analitykami i bardzo często przyjmują wiarę w to co mówią dostawcy.

Czytaj dalejIIBA czyli “jak to niektórzy robią w Ameryce”

Co wybrać czyli cykl życia projektu tworzenia oprogramowania

Zbiegły się dwa fakty: gorąca dyskusja na forum na temat umiejętności programistów i przy okazji ich roli w procesie wytwarzania oprogramowania oraz przesyłka z kolejną nową książką na moja półkę. Ale po kolei. Najpierw fazy cyklu wytwarzania oprogramowania a potem kilka uwag. Zakupiona książka opisuje całość, ja tu skupie się na jej wstępie. Nie będę jej tłumaczył a jedynie opisze idee. Zwrócę także uwagę na pewne aspekty związane z dostarczaniem gotowego oprogramowania, np. systemów typu ERP lub ich komponentów.

Czytaj dalejCo wybrać czyli cykl życia projektu tworzenia oprogramowania

Po co dokumentować – wnioski po dyskusji na forum

Dokumentacja stanowi także element zarządzania wiedzą. Gdy nie ma dokumentacji nowy człowiek w zespole zajmuje czas kolegów, którzy muszą mu "opowiedzieć" o projekcie, jak jest dokumentacja, czyta ją sam nie obniżając efektywność pracy kolegów.Tak więc dla jasności: nie neguję typowej dla SCRUM czy XP wersji postępowania, a tylko wskazuje na sytuacje gdy preferowane są inne. Co do Agile podsumuję moje podejście: PMI czy Prince2 to dla mnie raczej formalny spis treści "projektu" ale dla każdego rzeczywistego projektu sam dobieram te elementy tego spisu, które mi pomogą i tak pojmuję zwinność projektową.

Czytaj dalejPo co dokumentować – wnioski po dyskusji na forum

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania