W ostatnim artykule zwracałem uwagę między innymi na bardzo ważny element analizy i projektowania jakim jest abstrahowanie od detali, ponieważ: ...analityk musi abstrahować od wszelkich detali, bez tego projekt zostanie już na samym początku ?zabity? ich ilością. [1] Nieco wcześniej (2013 r.) pisałem o tym, kiedy uzgadniać detale, które i gdzie one są: Cała logika biznesowa jest wykonywana wewnątrz aplikacji (informacje o ewentualnych błędach pojawią się po zatwierdzeniu formularza), np. upust może być sprawdzony (albo naliczony) dopiero po skompletowaniu danych wymaganych do jego wyliczenia, czyli będzie to kilka różnych pól (najmniej dwa…
Ten artykuł można czytać na dwa sposoby: analitycy czytają od dechy do dechy po kolei ;). Menedżerowie i tak zwany biznes czytają od razu koniec, to jest część Na zakończenie, gdy uznają, że nie wierzą w te wnioski (wyrok) to zaczynają od początku czyli czytają uzasadnienie :). Niedawno napisałem: Pomiędzy pojęciami abstrakcja i model jest pewna kluczowa różnica: abstrakcja to pojęcie zaś model to opis mechanizmu, jego konstrukcja, działanie, budowa. Prosty przykład: nazwane prostokąty na typowym diagramie struktury organizacyjnej to abstrakcje komórek organizacyjnych i osób w nich zatrudnionych, prostokąty te…
praca grupowa,
Znakomita większość programów zawiera ponad 10 krotnie więcej kodu niż mogła by mieć, bo programiści często implementują warianty zachowań a nie ich mechanizmy (co powoduje, że systemy te są tyleż razy droższe niż mogły by być). Prawie za każdym razem, gdy mówię (ale nie robię tego jednak zbyt często ;) ), że stosuję metody naukowe w analizie, spotykam się z zarzutem, że przesadzam. Zapewne nie ma sensu epatowanie w projektach biznesowych akademickim słownictwem, nie ma znaczenia dobór słownictwa w nazwaniu metody pracy, bo znaczenie ma skuteczność. Wprowadzenie Ludzie i ich praca…
Od dłuższego czasu nurtuje mnie czym kierują się ludzie zawierający umowy na zakup pełnych i zintegrowanych pakietów ERP mimo, że statystyki pokazują, że to z reguły nie ma żadnego sensu. Praktycznie wszystkie te wdrożenia są po zakończeniu znacznie droższe niż pierwotne oferty, trwają dłużej niż obiecano, nie mała część kończy się fiaskiem i nawet kompletną rezygnacją i odinstalowaniem (bywam w tych firmach i widzę od środka różnicę pomiędzy tym co piszą w gazetach dostawcy w swoich referencjach a tym co faktycznie miało miejsce).
Kolejnym problemem jest niestety jakość projektowania:Według firmy analitycznej Gartner około 60 proc. wdrożeń wielkich systemów informatycznych kończy się klęską. Przyczyną jest m.in. nieumiejętność przełożenia procesów działających w firmie na działanie systemu informatycznego, brak dostatecznego wsparcia ze strony pracowników i kierownictwa firmy (czasem nawet jawny opór), złe przygotowanie wdrożenia lub jego prowadzenie. (za Serwis Nauka w Polsce - PAP SA).Jak widać, jakość projektowania jest kluczem, zresztą nie tylko w przypadków dużych systemów ale w każdym przypadku. Różnica jest taka, że jeżeli niejedna firma świadomie ryzykuje kilkaset tysięcy rezygnując z etapu niezależnej analizy i projektowania wartej ok. 10-20% tej kwoty, to podobne podejście projekty warte milionów jest już raczej nieracjonalne...