Ontologia jako narzędzie tworzenia "modeli świata", jest bardzo dobrym narzędziem do projektowania danych, zorganizowanych w łatwe do zarządzania w bazach NoSQL, dokumenty. Wstęp Niedawno napisałem: Czy opracowanie ontologii jest łatwe? Nie, nie jest. Czy zła ontologia szkodzi? Tak, potrafi doprowadzić do fiaska projektu informatycznego. źr.;: Ontologia czyli jak się to robi Po co to wszystko? Obecnie często mówimy o Big Data, czyli o masowo gromadzonych danych. Ich gromadzenie wymaga opracowania struktury ich gromadzenia i zarządzania nimi, bez tego powstanie "stos nieskatalogowanych dokumentów". Proces gromadzenia danych jest stratny, więc dane te…
Wstęp
Zostałem niedawno zapytany czy pomogę bo „mamy już ponad 150 przypadków użycia w dokumentacji…”. Myślę sobie, to niemożliwe, nie ma tak wielkich systemów (wycena okazała się w efekcie pięciokrotnie zawyżona tylko dlatego, że użyto metody zorientowanej na „user story”).
(więcej…)
Tym razem o czymś co potrafi zabić ;) czyli czym jest dokument oraz fakt i obiekt. Czym się różni zakup kilku produktów, w tym samym sklepie, w np. godzinnych odstępach czasu, od zakupu wszystkich razem? Poza formą udokumentowania, niczym: w sklepie to samo i tyle samo zeszło ze stanu magazynu, a my wydaliśmy w obu przypadkach tyle samo pieniędzy (o promocjach później)! W pierwszym przypadku mamy kilka faktów zakupu, w drugim, jeden, ale zawsze tyle samo obiektów (produkt). Faktura (paragon) to dokument opisjący fakt, przedmiot sprzedaży jest obiektem. Tu obiektem…
Generalnie modele referencyjne mają i dobrą i złą sławę. Nie są to wzorce projektowe, czyli dobre praktyki w postaci uniwersalnych abstrakcyjnych meta-modeli, są to najczęściej narzucane gotowe architektury, pozostaje pytanie: kto narzuca?. Procesy referencyjne krytykowałem nie raz (Procesy referencyjne czyli kto żyw niech ucieka), referencyjny model ERP oznaczałby, że istnieje jakaś jedynie słuszna architektura systemu ERPII. I właśnie dostawcy wielu systemów ERPII (szczególnie ci duzi, których produkty mają wiele lat) promują model oparty o jedną wspólną relacyjną bazę danych, wokół której są osadzone dziedzinowe moduły, nazywają taki model modelem referencyjnym.…
Zarządzanie ryzykiem to proza życia kierowników projektów. Z jednej strony doświadczony kierownik projektu powinien doskonale radzić sobie z ryzykiem, z drugiej zaś strony praktyka projektów pokazuje, że efekty są niestety słabe bo ok. 90% IT na świecie ma przekrocozne budżety i terminy . Jednym z ciekawszych narzędzi zarządzania ryzykiem jest mało popularny tak zwany stożek niepewności. Ogólna zasada planowania mówi, że im bardziej w przyszłość wybiegają prognozy tym bardziej są one niepewne. Jest nie tylko intuicyjne ale i udowodnione matematycznie. Stożek niepewności to wykres pokazujący związek pomiędzy kosztami projektu a…
(opracowanie: kwiecień 2020 - blog, aktualizacja: grudzień 2020 - Academia.edu) Opracowanie stanowi próbę zbudowania modelu wyjaśniającego aktualną sytuację wywołaną pandemią koronawirusa. Tworząc model autor oparł się na idealizacji mechanizmu rozchodzenia sie choroby. Autor całkowicie zarzucił metody statystyczne prognozowania jako nieskuteczne, w takich przypadkach, co pokazały juz pierwsze miesiące od pojawienia sie wirusa, a potem po pierwszej publikacji tego tekstu w kwietniu 2020. Zdaniem autora opisana w tym opracowaniu droga daje znacznie większe szanse na wyjaśnienia aktualnej sytuacji niż budowanie tak zwanych modeli statystycznych. Już na obecnym etapie model wyjaśnia brak…
(źr. Domain-Specific Conceptual Modeling Concepts, Methods and Tools, Herausgeber: Karagiannis, Dimitris, Mayr, Heinrich C., Mylopoulos, John (Eds.), ISBN 978-3-319-39417-6, str. 405)
Wprowadzenie Ostatnio pojawiła się w prasie i mediach internetowych dyskusja na temat tego czym jest faktura, niestety bardzo wiele z tych opinii jest pozbawiona podstaw merytorycznych i prawnych, są niejednokrotnie po prostu nieprawdziwe. Biorąc pod uwagę fakt, że wiele tych opinii to opinie wygłaszane przez przedsiębiorców, wyłania się smutny obraz jakości informacji zbieranej metodą wywiadów w toku analiz biznesowych. Studiowanie literatury, cudzych opracowań w roli audytora, analiza pytań i uwag moich klientów to ogromne doświadczenie. Rok temu w artykule Mit o notacji BPMN pisałem o szkodliwości nadmiaru szczegółów na modelach. To…
Od czasu do czasu wpadają mi do skrzynki email „niuslettery”, które gdzieś tam czasem zamawiam, głównie z powodów poznawczych. Oto jeden z nich…
Nie jest tajemnicą, że na rynku mamy różne metody pracy i wszystkie mają swoich zwolenników i przeciwników czy może raczej krytyków. Tym razem przedmiotem „badania” był sposób opisania problemu i wnioski jakie autor wyciągnął.
(więcej…)
[zaktualizowany [last-modified]] Niedawno pisałem na temat "modelu systemu" i "modelu dziedziny systemu". Oba te pojęcia są sobie bliskie, pierwsze jest bardzo ogólne, dotyczy systemu zawężonego do jego dziedzinowej specyfiki. Model dziedziny systemu to także, w inżynierii oprogramowania, nazwa konkretnego komponentu, nazywanego Model, w architekturze opartej na wzoru MVC. Swego czasu pisałem, że (Czym jest a czym nie jest model dziedziny...): Pojęcie system oznacza albo detaliczną strukturę określonej rzeczywistości albo abstrakcję ją reprezentującą (model systemu). Jest to standardowe tłumaczenie tego pojęcia w literaturze z zakresu teorii systemów a także właśnie inżynierii…
W dwóch ubiegłorocznych artykułach pisałem o modelach pojęciowych oraz o związkach w UML. Opisałem je od strony notacyjnej. Dzisiaj o ich zastosowaniu. Generalnie zagadnienia modeli pojęciowych, abstrakcji i metamodeli oraz związków między nimi są dość trudne (wbrew pozorom, większość ludzi ma problem z abstrakcyjnym myśleniem), jako narzędzia są bardzo przydatne w analizie i projektowaniu. Rzecz w tym, że systemy analizowane istnieją, co znaczy ni mniej ni więcej tylko to, że "są dobre bo są i działają". Gorzej jest gdy system, nie raz nietrywialny, jest na etapie projektowania. Wtedy o tym jest "dobry"…
praca grupowa,
Znakomita większość programów zawiera ponad 10 krotnie więcej kodu niż mogła by mieć, bo programiści często implementują warianty zachowań a nie ich mechanizmy (co powoduje, że systemy te są tyleż razy droższe niż mogły by być). Prawie za każdym razem, gdy mówię (ale nie robię tego jednak zbyt często ;) ), że stosuję metody naukowe w analizie, spotykam się z zarzutem, że przesadzam. Zapewne nie ma sensu epatowanie w projektach biznesowych akademickim słownictwem, nie ma znaczenia dobór słownictwa w nazwaniu metody pracy, bo znaczenie ma skuteczność. Twierdzenie naukowe Poniżej definicja tego…
Najpierw przypomnę moją tezę z artykułu napisanego w 2011 roku: Zaryzykuje tezę: ?Im większa niejednoznaczność dokumentu wymagań tym większe ryzyko, że projekt będzie miał kłopoty?.Powyższe nie stanowi żadnego odkrycia co nie zmienia faktu, że jakość większości dokumentów wymagań (owe 70%) jest słaba, na co wskazują sami ankietowani. (Źródło: Analityk biznesowy czyli wyplenić dwuznaczność z dokumentów analitycznych! | Jarosław Żeliński IT-Consulting) Mam nadzieję, że to - ta krótka recenzja - będzie skutecznym początkiem zachęcania do czytania tego co powszechnie nazywa się filozofią. Ta pozycja to zbiór pism, wykładów Fregego, ja jednak polecam tę…