Visual Paradigm 15.0 Released

Dzisiejszej nocy opublikowano wersję 15 pakietu CASE Visua-Paradigm. Producent tego oprogramowania konsekwentnie pnie się na szczyt rozwiązań CASE w swojej klasie, a jako obserwator i użytkownik powiem tak: strategia jest prosta czyli aplikacja dla analityka, projektanta i architekta ma udostępniać najwyższej klasy narzędzia do pracy ze standardowymi notacjami i zgodnie z ich specyfikacjami, wspierać pojęciowe i logiczne śladowanie pomiędzy modelami, w niczym nie ograniczać analityka (nie narzucać żadnej metodyki postępowania), dać narzędzia do pracy na etapie nieformalnym, wspierać cały proces MDA jaki zwinne metody pracy, i co najważniejsze: dać narzędzie do…

Czytaj dalejVisual Paradigm 15.0 Released

OMG’s MetaObject Facility

Końcówka roku, wręcz ostatni jego dzień 😉 …

Mając przed oczami kolejny projekt badawczy, kolejny raz gapię się na strony OMG i mała refleksja: porządki dobiegają końca. W artykule o UML v.2.5.  wspominałem, że zrezygnowano w końcu z pojęcia “agregacji” (zwanej czasami “słabą kompozycją”), odchodzi się od całkowicie zbędnych związków “extend” i “include” w przypadkach użycia (konstrukcje te nadal pozostają w specyfikacji z uwagi na kompatybilność wstecz narzędzi CASE i dokumentów jakie w nich są nadal tworzone lub archiwizowane). Paradoksalnie specyfikacja UML jest upraszczana (stale tkwi w niej echo pierwotnego zlepku kilku notacji z lat 99-tych).  Oczyma wyobraźni widzę jak ktoś, w toku prac nad UML, stale wymachuje “brzytwą Ockhama”… 

(więcej…)

Czytaj dalejOMG’s MetaObject Facility

Język czy notacja czyli co?

Od czasu do czasu jestem pytany czy UML, BPMN, itp.. to notacje czy języki, a padają nawet pytania czy to metody. Otóż metody na pewno nie... (np. mamy dwie metody modelowania procesów biznesowych: z użyciem notacji BPMN i notacji eEPC). A pozostałe dwa? Nie jest to proste. Dzisiaj pójdę może nieco na skróty dlatego wnikliwym polecam lekturę przede wszystkim na temat semiotyki, logiki i rachunku zdań. Język i znaczenie Na początek kilka definicji ogólnych (wszystkie sł. j. polskiego PWN): język 5. ?utrwalony społecznie zespół znaków dotyczących jakichś działań człowieka lub…

Czytaj dalejJęzyk czy notacja czyli co?

MDA – Cztery produkty czyli dwa etapy: wymagania i produkt

Ten artykuł można czytać na dwa sposoby: analitycy czytają od dechy do dechy po kolei ;). Menedżerowie i tak zwany biznes czytają od razu koniec, to jest część Na zakończenie, gdy uznają, że nie wierzą w te wnioski (wyrok) to zaczynają od początku czyli czytają uzasadnienie :). Niedawno napisałem: Pomiędzy pojęciami abstrakcja i model jest pewna kluczowa różnica: abstrakcja to pojęcie zaś model to opis mechanizmu, jego konstrukcja, działanie, budowa. Prosty przykład: nazwane prostokąty na typowym diagramie struktury organizacyjnej to abstrakcje komórek organizacyjnych i osób w nich zatrudnionych, prostokąty te…

Czytaj dalejMDA – Cztery produkty czyli dwa etapy: wymagania i produkt

Manifest Procesu Biznesowego c.d.

?Wszystko powinno być tak proste jak jest to możliwe, ale nie prostsze.? (Albert Einstein) Stosunkowo niedawno (piałem o tym już) Roger Burlton (Chairman, Board of Advisors, BPTrends) opublikował na stronie Business Process Trends Manifest Procesu Biznesowego. Podejrzewam, że to efekt lekkiej" konkurencji z [[Business Rules Group]] i Ronaldem G. Rossem ;) ale dobrze bo taka konkurencja jest twórcza a ich (głównie Ronald G. Ross BRGroup oraz Paul Harmon z BPTrends) obecne ich polemiki na stronach LinkedIn są bardzo pouczające i myślę, że obie strony na tym zyskują, że nie wspomną o pozostałych…

Czytaj dalejManifest Procesu Biznesowego c.d.

Systemowo o ekonomii czyli modele biznesowe

Tak więc OK, przemyciłem tu (mam nadzieję) ważne informacje: - sama struktura to nie model, - tworząc jakikolwiek model musimy rozumieć i opisać jego zachowanie, opisać mechanizm działania (zachowanie) każdego elementu tej struktury, - dlatego model dziedziny systemu, czy w ogóle model jakiegokolwiek systemu, to tak na prawdę obiektowy model, który nie może być modelem anemicznym ([[anemiczny model dziedziny]]), - bez zrozumienia mechanizmu działania organizacji, wprowadzając do niej jakiekolwiek zmiany, szczególnie wdrażając oprogramowanie, raczej jej zaszkodzicie niż pomożecie.(dlatego też, diagramy ERD i tak zwane modele danych, pozbawione funkcji, nie są modelami czegokolwiek a jedynie określonym strukturami).

Czytaj dalejSystemowo o ekonomii czyli modele biznesowe

ArchiMate i TOGAF. Czy nie do zastąpienia?

The Open Group zdaje się ignorować to, że pojęcie architektury korporacyjne to nie ich pomysł (ich pomyłem jest TOGAF, jeden z wielu systemów ram EA). [...] Więc teza jakoby nie dało się zastąpić ArchiMate innymi notacjami, w modelowaniu Architektury Korporacyjnej, jest moim zdaniem mocno naciągana.

Czytaj dalejArchiMate i TOGAF. Czy nie do zastąpienia?

Strategia krótkoterminowa

Stosowanie określonych terminów zgodnie z ich właściwymi znaczeniami ma głęboki sens. Rzecz w tym, by budowany "opis" (np. biznes plan, prospekt emisyjny, kontekst projektu IT), był nie tylko "powszechnie zrozumiały" ale o to by w ogóle miał jakiś sens. Bo to, że "ładnie i mądrze brzmi" w korporacyjnej dokumentacji to na dłuższą metę za mało.

Czytaj dalejStrategia krótkoterminowa

Architektura korporacyjna a strategia wzrostu

Patrząc na powyższe można przyjąć, że ?działania operacyjne na pewno mają wpływ na skuteczność działań z zakresu wzrostu jakości i skuteczności w obsłudze klientów. Patrząc zaś na wyniki ankiet można uznać, że priorytetem jest wzrost, a wzrost firmy to głównie wzrost przychodów. Jeżeli uznać, że ankietowani nie mieli na myśli kosmetycznych wzrostów a rynek jest nasycony, to moim zdaniem, "duży wzrost" jest możliwy głównie poprzez przejęcia. Strategia przejęć niewiele ma jednak wspólnego ze sprawnością operacyjną.

Czytaj dalejArchitektura korporacyjna a strategia wzrostu

A po co nam ten SWOT

Wielu właścicieli firm, ich zarządy, pomija ten etap w projektach z uwagi na swoje przekonanie, że ich dotychczasowe działania i chęć ich kontynuacji, nie wymagają żadnej korekty, oczekują podania na tacy opisu narzędzia, którego - jak sądzą - potrzebują. Zachowują się jak pacjenci, którzy mimo, że ostatnie badania robili wiele lat temu, nie dopuszczają myśli, że lekarz może im przepisać na gorączkę coś innego niż kolejną aspiryną. Bywa, że zbyt późno odkrywają, że tym razem to nie było kolejne przeziębienie.

Czytaj dalejA po co nam ten SWOT

Słownik pojęć biznesowych czyli po co nam przestrzeń nazw

I tu dochodzimy do sedna: aby stworzyć profil notacji - co czasami bywa niezbędne dla jakości analizy - należy zbudować słownik pojęć z dziedziny analizowanego problemu. Bez takiego słownika analiza może być niewykonywalna, albo jej jakość będzie bardzo niska - czytaj użycie jej wyników będzie bardzo ryzykowne.

Czytaj dalejSłownik pojęć biznesowych czyli po co nam przestrzeń nazw

Krótka lista pięciu rzeczy, które nie są regułami biznesowymi

Od samego początku analizy i projektowania logiki systemu należy skupić się na tym "co i po co" a nie "jak". Zajmowanie się pytaniami "jak" (najgorsze pytanie analizy: jak Państwo to robią) na samym początku, prowadzi do zgromadzenia ogromnej ilości, nadmiarowych, szczegółów, które zamulają prace wszystkich członków zespołu projektowego. Szczegóły, te których znajomość faktycznie wnosi wartość, należy analizować na końcu, wtedy - mając szkielet całego projektu - wiemy które mają jakiekolwiek znaczenie.

Czytaj dalejKrótka lista pięciu rzeczy, które nie są regułami biznesowymi

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania