Moja publikacja w COMPUTERWORLD, podsumowanie: Każda firma, szukając sposobu na uzyskanie przewagi rynkowej, stara się pewne obszary operacyjne budować według własnej strategii. To m.in. powoduje, że każde wdrożenie jest inne i nie ma jednej słusznej architektury IT. Podstawą jest możliwość wdrażania tych podsystemów w dowolnie wybranej kolejności. Co ciekawe, najmniej problemów w firmach sprawia księgowość kontowa, zaś wdrożenie monolitycznego ERP wymaga jej wymiany na nową już na samym początku. Zapraszam do lektury całości: System monolityczny czy rozwiązania komponentowe - Computerworld - Wiadomości IT, biznes IT, praca w IT,
Jak widać, z zupełnie z innej strony "odkryliśmy" coś co nazywamy architekturą korporacyjną. Skoro każda analiza wymagań w istniejącej organizacji, to każdorazowa analiza od poziomu motywacji biznesowej projektu, przez wymagane usługi aplikacyjne, integracje aż do platform sprzętowo-systemowych, to mamy nic innego, jak projekt dokumentowania architektury korporacyjnej. I na koniec bardzo ważna moja uwaga: za jakość wymagań odpowiada i ponosi konsekwencje w 100% kupujący, nigdy dostawca!
Nikt tu nie namawia nikogo do pisania zintegrowanych systemów ERPII od zera, jednak dostosowywanie ich (kastomizacja) w zasadzie przeczy zdrowemu rozsądkowi, o czym nie raz już pisałem (wyjaśnienie w cytowanym powyżej artykule). Przypomnę, że mamy tu dwa problemy: pierwszy to koszty kastomizacji dużego systemu są niemalże zawsze większe (ja od 20 lat nie spotkałem się z tym by były niższe) niż zaprojektowane nowego dedykowanego modułu. Drugi: kastomizacja powoduje, że całe know-how firmy (związane z tym dostosowywanym oprogramowaniem) zostaje przejęte przez dostawce oprogramowania, który może handlować nim na rynku.
Nagromadzenie danych to jeszcze nie jest nauka (Galileusz) Duże bazy danych na określony temat - najczęściej mowa o zachowaniach klientów ? to ostatnio temat pierwszych, najdalej drugich, stron gazet. BigData to temat przewodni konferencji i artykułów na pierwszych stronach periodyków branży IT. W 2011 roku artykuł na podobny temat kończyłem pytając: Budowanie modeli na bazie małych partii danych jest po pierwsze wiarygodniejsze (paradoksalnie) niż proste wnioskowanie statystyczne, po drugie daje szanse odkrycia czegoś nowego. W czym problem? To drugie jest nie możliwe z pomocą deterministycznej maszyny jaką jest komputer. To…
Rynek stale się rozwija i dojrzewa. Praktycznie każda większa firma doświadczyła w jakiejś formie wdrożenia gotowego, dostosowywanego do potrzeb, oprogramowania ERP. Warto jednak podkreślić, że idea jednego "super systemu" ERP II, odchodzi powoli do lamusa. Moim zdaniem to kwestia roku, dwóch. Pierwsze symptomy to zalecenia producentów dużych systemów: wdrażać gotowe oprogramowanie w postaci "gotowej" tylko tam gdzie pasuje, obszary specyficzne dla firmy opisać i zaprojektować dla nich dedykowane rozwiązanie i zintegrować. Dobry system ERP to środowisko programistyczne (tak zwany framework, szkielet). Systemy, nawę je "zapóźnione", nadal wymagają ingerencji w ich kod by cokolwiek osiągnąć. Kompromisem jest sytuacja, w której system ERP ma bogaty interfejs (tak zwane [[API, Application Programming Interface]]) pozwalający na integrację dedykowanych podsystemów lub właśnie zewnętrznych komponentów czyli korzystania z możliwości jakie daje Cloud Computing). Przyszłość to komponenty...
Wdrożenie systemu CRM poprzedzać powinna szczegółowa analiza procesów biznesowych oraz realnych potrzeb organizacjiTo w zasadzie podsumowanie powyższych uwag. CRM to praktycznie dwa kluczowe aspekty:procesy biznesowe związane z obsługą zdarzeń dotyczących klientów,
repozytorium dokumentów powiązanych z tymi zdarzeniami.
Te dwa powyższe punkty skłaniają mnie do postawienia tezy, mówiącej żedobry system CRM to system wspomagający procesy biznesowe związane z obsługą klientów oraz zarządzający informacjami związanymi z obsługą klientów. Powinien też integrować te dane w całej organizacji.Dlatego warto rozważyć, analizę obecnej sytuacji w firmie i wdrożenie, zamiast oprogramowania mającego w nazwie CRM, systemu typu workflow wraz z repozytorium dokumentów. Przy ograniczonym budżecie doskonale, w roli CRM, sprawdzają się same repozytoria dokumentów, które później zawsze można uzupełnić systemem wspierającym procesy biznesowe.
Tak więc analiza wymagań to jest praca wykonana by opisać czego oczekujemy i dokonać wyboru. Analiza przedwdrożeniowa to praca wykonywana przez dostawcę, którego wybrano, w celu opracowania specyfikacji prac jakie należy wykonać by wdrożyć dany produkt. Dobrze wykonany model nie zawiera informacji nadmiarowych, które zawsze podnoszą koszt wykonania modelu a także nie raz stanowią zbędne ograniczenia. Użycie takiego modelu jako narzędzia wyboru systemu ERP jest bardzo skuteczne: wystarczy go rozesłać do dostawców i zapytać po pierwsze czy ich system pasuje do niego, jeżeli tak to ile kosztuje ten produkt rok po roku. Z takim modelem kupujący nie musi udowadniać, że jego oczekiwania mają sens (co nie raz zdają się podważać dostawcy) a dostawca musi zdeklarować, że jego produkt pasuje do modelu.
Liczba dostępnych technologii zaczyna rosnąć. Jednak z punktu widzenia odbiorcy liczy się korzyść z otrzymanej usługi. Dlatego użytkownik łącza stałego raczej stoi przed wyborem pomiędzy ADSL a xDSL (nie ADSL). Pierwsze to łącza asymetryczne gdzie szybkość transmisji ?do nas? jest z reguły kilkukrotnie wyższa niż ?od nas?. Wykorzystano tu fakt, że pojedyncza osoba lub mała firma wykorzystuje łącze jako dostęp do sieci Internet i jest głównie ?biorcą danych?. Łącza tak zwane symetryczne (xDSL) to oferta głownie dla firm i to raczej średnich i większych, w których wymiana danych odbywa się w równym stopniu w obu kierunkach. Przyczyną tego jest duży udział danych wymienianych a nie tylko pobieranych z sieci. Opisany stan praktycznie nie ulega zmianie. Dostępne obecnie media transmisyjne to linie kablowe miedziane i światłowodowe oraz technologie bezprzewodowe o różnym zasięgu.
Większość firm, które wprowadzają rozwiązania internetowe, nie do końca rozumie, co mogą przy ich użyciu uzyskać. Nie znając i nie rozumiejąc dobrze technologii w jaką inwestują nie potrafią ocenić czy to powinna być zupełnie nowa technologia czy jednak może powinna to być kolejna nowa funkcja ?starego? pakietu wspomagającego zarządzanie?