Street, K. (2006). Building a Service Oriented Architecture with BPM and MDA. 2(1), 8.
Projekty integracyjne w środowisku złożonych (kilkadziesiąt aplikacji) systemów należą do bardzo trudnych z uwagi na ich złożoność. Z pomocą przychodzi nam SOA jako model pojęciowy i ESB jako wzorzec architektury. Referat, wygłoszony na konferencji GigaCon, opisuje proces analizy i modelowania w toku specyfikowania wymagań na ESB i interfejsy. Poniżej struktura architektury SOA na bazie standardów OMG: Kluczowe pojęcia: - procesy biznesowe, elementarne aktywności, która wraz z wejściem i wyjściem stanowią elementarny proces biznesowy, - usługa biznesowa (także aplikacyjna) to przypadek użycia danej aplikacji (aplikacja świadczy usługi, każda usługa ma…
Tak na prawdę integracja taka polega nie na samym zainstalowaniu ESB i "podłączeniu" komponentów, to samo z siebie nic nie wnosi i nie jest łatwe. Integracja z użyciem ESB, to po pierwsze stworzenie (lub użycie jeżeli istnieje) dla każdego komponentu odpowiedniego adaptera i API, po drugie zaprojektowanie schematu komunikacji.
Integracja to jeden z trudniejszych problemów. Wymaga bowiem nie tylko specyfikowania (i potem ich implementowania) interfejsów, ale także analizy i opracowania bezpiecznej architektury całego systemu (tu znowu architektura korporacyjna). Wiele firm ma, nie dwie ale kilka, kilkanaście a niektóre nawet setki aplikacji. Jeżeli będę ze sobą "pospawane" wywołaniami SQL/ODBC, to ruszenie "tego" praktycznie zawsze kończy się krachem (czytaj ogromne koszty przywrócenia funkcjonowania całości). Brak przemyślanej architektury, integracja ad-hoc "każdy z każdym", to prosta droga do kłopotów i ogromnych kosztów utrzymania całości. Stosowanie API (ich tworzenie) nieco tylko podnosi koszty wdrożenia, za to chroni przed bardzo dużymi, nieplanowanymi, wydatkami w przyszłości.
Rynek stale się rozwija i dojrzewa. Praktycznie każda większa firma doświadczyła w jakiejś formie wdrożenia gotowego, dostosowywanego do potrzeb, oprogramowania ERP. Warto jednak podkreślić, że idea jednego "super systemu" ERP II, odchodzi powoli do lamusa. Moim zdaniem to kwestia roku, dwóch. Pierwsze symptomy to zalecenia producentów dużych systemów: wdrażać gotowe oprogramowanie w postaci "gotowej" tylko tam gdzie pasuje, obszary specyficzne dla firmy opisać i zaprojektować dla nich dedykowane rozwiązanie i zintegrować. Dobry system ERP to środowisko programistyczne (tak zwany framework, szkielet). Systemy, nawę je "zapóźnione", nadal wymagają ingerencji w ich kod by cokolwiek osiągnąć. Kompromisem jest sytuacja, w której system ERP ma bogaty interfejs (tak zwane [[API, Application Programming Interface]]) pozwalający na integrację dedykowanych podsystemów lub właśnie zewnętrznych komponentów czyli korzystania z możliwości jakie daje Cloud Computing). Przyszłość to komponenty...
Zaczęły się pojawiać kolejne ciekawostki uzupełniające dotychczasowe “trendy” w architekturze systemów informatycznych. Są to między innymi: CEP ? Complex Event processing EDA ? Event Driven Architecture SOA ? Service Oriented Architecture.
(więcej…)