O budowaniu słowników i SBVR

O analizie pojęciowej pisałem nie raz, chyba pierwszy raz w krótkim artykule Analityk biznesowy czyli wyplenić dwuznaczność z dokumentów analitycznych. Niestety nadal problemem większości  dokumentów, takich jak analizy i specyfikacje, jest ich niespójność i niejednoznaczność. W niedawnym artykule SBVR czyli reguły biznesowe i słownik pisałem o diagramie faktów, o regułach i o słowniku pojęć, dzisiaj co nieco o pojęciach (tych ze słownika pojęć ;)). Ostatnia wersja specyfikacji SBVR v.1.3. z maja tego roku, zawiera rozszerzony rozdział:  8 Linguistic Foundations, 8.1 Things, Meanings, and Expressions, 8.1.1 Semiotic/Semantic Triangle in SBVR Terms rozpoczynający się tak: This sub…

Czytaj dalejO budowaniu słowników i SBVR

Pojęcia, reguły i fakty czyli o czym oni mówią…

Słownik pojęć (często występuje w dokumentach jako czysto polskie słowo glossariusz ;)) bywa często przedmiotem burzliwych negocjacji, bo nie raz (a w zasadzie zawsze ;)) biznes stosuje slang, w którym to samo słowo ma różne znaczenie, zależnie od kontekstu użycia. Może to mieć sens w języku mówionym gdy pełna treść wypowiedzi daje ten kontekst, ale na poziomie analizy i projektu każde pojęcie musi mieć jedno unikalne znacznie mimo braku kontekstu (tym bardziej, że np. nazwy klas nie są elementami pełnych zdań ani opowieści :)).[...] Biznes także musi zrozumieć, że ma dwa różne elementy opisu swoich działań: praca z dokumentami i tworzenie dokumentów. Jednak uznanie tego faktu to jedno, nie wierzę w to, że biznes się tego nauczy, bo nie nauczył się formalnego opisu lub modelowania procesów podczas wdrożeń ISO, jednak uważam, że biznes nie ma takiej potrzeby. Moim zdaniem od dobrego analityka nie ma ucieczki, to inna kompetencja. Nie ma ucieczki od projektantów mody mimo istnienia kobiet chcących mieć ładne sukienki i bardzo dobrych krawców. Nikt tu nikogo nie zastąpi.

Czytaj dalejPojęcia, reguły i fakty czyli o czym oni mówią…

Analiza biznesowa

Stosowanie opisanych tu formalizmów to uznanie, że dobre i sprawdzone standardy pozwalają zminimalizować ryzyko projektów analitycznych. Analiza to nie zbieranie danych o firmie i ich sortowanie, bo czy to nie brzmi jak ekologiczne zbieranie śmieci? Analiza to porządkowanie zebranej wiedzy o organizacji, korzystając z wypracowanych systemów pojęciowych, czyli przyporządkowywanie wszystkiego co wiemy do skończonej liczby pojęć, oraz uzupełnianie lub naprawianie wszystkiego czego zabranie w tak opracowanym modelu. Kluczem dobrej analizy jest uogólnianie czyli wychwytywanie rzeczy istotnych oraz odsiewanie informacji zbędnych, nie mających wpływu na cel projektu a zaciemniających go. Analiza to odkrywanie i rozumienie reguł, panowanie nad złożonością organizacji. Większość projektów takich jak np. wdrażanie nowych metod kontrolingu, zrównoważonej karty wyników, nowych systemów IT itp. cierpi głównie z powodu posiadania nadmiaru informacji z jednej strony i kompletnego jej niezrozumienia z drugiej. Sławne już w badaniach "złe i niekompletne wymagania" czy "zmiany zakresu projektu w trakcie jego trwania" to klasyczne skutki złej (a często pomijania!) analizy biznesowej. Koszty tych porażek wielokrotnie przewyższają koszt takich analiz.

Czytaj dalejAnaliza biznesowa

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania