celem dostawcy gotowego systemu ERP jest wdrożyć go bez żadnych modyfikacji bo (jej koszty) zjadają marżę dostawcy. Celem kupującego oprogramowanie ERP, jest wsparcie swoich procesów biznesowych a nie kopia cudzych. To dwa sprzeczne interesy. Silna firma wymusi na dostawcy ERP zmiany, słaba nie raz poddaje się wierząc tezom dostawcy, że nowy system uporządkuje stan ich organizacji i da przewagę nad konkurencją. Kto tu ma rację?
Przetwarzanie informacji to tabele te zaś są prozą życia menedżerów :). Podczas wielu projektów związanych z kolekcjonowaniem wymagań na system IT wielokrotnie pojawiał się problem raportów i podobnych działań. Bardzo często wymagania tego typu są specyfikowane za pomocą wzorów raportów. Ma to jednak poważną wadę: zamyka lub utrudnia drogę rozwoju tej funkcjonalności (nie licząc usług płatnego definiowania kolejnych typów raportów świadczonych przez wykonawców systemów). Raporty jednak to tylko wierzchołek góry lodowej, "pod wodą" są dane i ich model czyli sposób zarządzania nimi i ich postać.