Business Model vs. System Model

Swego czasu pisałem o tym, że np. klasa przechowująca informacje o pracowniku raczej powinna nazywać się DaneOPracowniku a nie Pracownik. Dlaczego? Bo projekt systemu zawierający informacje o pracownikach i klientach, a także treść wielu dokumentów, powinien pozwalać zrozumieć co jest "w systemie" a co w "rzeczywistości" (pracownik jest żywym organizmem, oprogramowanie co najwyżej zarządza danymi opisującymi tego pracownika). Ku mojemu zaskoczeniu ale także radości, niemalże ten sam problem poruszył Ron Ross (bloger i autor książki BUILDING BUSINESS SOLUTIONS: Business Analysis with Business Rules): To make a long story short, business models talk directly about real-world things (as business people do);…

Czytaj dalejBusiness Model vs. System Model

Krótki wpis o śladowaniu

Dobrze opracowany, kompletny model organizacji, łączy w sobie: model motywacji biznesowej, [[model struktury organizacyjnej]], model procesów biznesowych (wymieniony już powyżej), model reguł biznesowych. Elementy każdego z tych modeli są ze sobą powiązane: role w procesach są wywodzone ze stanowisk w modelu organizacyjnym, analizowane procesy są wywodzone z modelu motywacji, reguły biznesowe są kojarzone z czynnościami w procesach i wywodzone z aktów prawnych i wewnętrznych zarządzeń. Mając tak opracowany kompletny model organizacji, zawierający śladowanie, i odpowiednie oprogramowanie CASE można przeprowadzić analizę oddziaływania, np. sprawdzić na jakie osoby w organizacji przeniesie się zmiana wybranych reguł biznesowych. Mając model systemu informatycznego skojarzony z procesami, można sprawdzić wpływ awarii poszczególnych podsystemów na procesy biznesowe i ich skutki dla firmy. Takich analiz można wykonać wiele, nie było by to możliwe bez tak skonstruowanego modelu. Dlatego, podstawową wartością poprawnie wykonanych modeli organizacji i użycia właściwych narzędzi, jest nie tylko opracowanie wymagań np. na oprogramowanie. Możliwe jest testowanie reakcji elementów struktury organizacji na zdarzenia np. awarie. Możliwe jest opracowanie projektów integracji, wymiany oprogramowania. Możliwe jest sprawdzenie na co ma wpływ np. nieoczekiwana obecność pracownika. To tylko wybrane przykłady, jednak możliwe jest to wyłącznie pod warunkiem posiadanie poprawnie wykonanego modelu.

Czytaj dalejKrótki wpis o śladowaniu

Jedno wymaganie – kilka perspektyw

Tak więc każde wymaganie: kojarzymy z realizującym go przypadkiem użycia, testujemy (z pomocą dobranego scenariusza testowego), dokumentujemy modelem opisującym jego realizację (np. Obiekt biznesowy w modelu dziedziny). Takie podejście powoduje, że zanim jeszcze dotkniemy gotowego produktu (tu niestety już po jego wyborze) możemy po pierwsze: przetestować samą specyfikację a po drugie przekazać potencjalnemu dostawcy (na etapie zapytania) pełna informację o tym, czego oczekujemy od produktu. Powyższe podejście w postaci 'full wypas" może być pracochłonne, dlatego możliwe są warianty pośrednie czyli tylko dla wymagań oznaczonych jako ryzykowne budujemy testy lub elementy modelu dziedziny, jednak mamy narzędzie do panowania nad tym ryzykiem. Po drugie zyskujemy narzędzie do weryfikacji, odbiór oprogramowania nie będzie sprawdzaniem listy dziesiątek cech, będzie "jazdą próbną na sucho" a więc relatywnie tania metodą testów: dostawca deklaruje (oferta na nasze zapytanie) zgodność z naszymi wymaganiami a te są weryfikowalne.

Czytaj dalejJedno wymaganie – kilka perspektyw

Ten straszny diagram klas

Warto zwrócić uwagę na to, że diagram klas diagramowi nie równy, to samo narzędzie może posłużyć do dwóch różnych celów w tej samej dokumentacji. Widać także (mam nadzieję), że próba pokazania na jednym diagramie zarówno systemu pojęć jak i sposobu ich przetwarzania, jako informacji w systemach informatycznych, jest raczej błędnym podejściem. Wydaje mi się, że podejmowanie takich prób świadczy o niezrozumieniu różnicy pomiędzy systemem pojęciowym a modelem przetwarzania informacji. W szczególności gdy dotyczy to systemów obiektowych.

Czytaj dalejTen straszny diagram klas

Domain Model – serce aplikacji

Całkiem niedawno pisałem o tworzeniu diagramów klas a konkretnie modelu dziedziny w odpowiedzi na post pewnego blogera. Wymiana poglądów skończyła się z e strony adwersarza na zwróceniu uwagi, iż diagram klas może pokazywać wiece niż mój (bo może) ja zaś zwróciłem uwagę na fakt, że diagram klas to jakiś model a model powinien modelowa jedne coś. Pokazanie na jednym diagramie klas dużo chyba mija się z celem bo można zabrnąć w rejon gdzie sprawdza się reklama Banki od wszystkiego są do niczego.

Czytaj dalejDomain Model – serce aplikacji

Diagram klas ? czyli ?reinżynieria? analizy biznesowej c.d. Przypadki użycia i granice systemu

Tworzenie modelu procesów ma dwa zadania: weryfikacja spójności i kompletności opisu Zamawiającego oraz stworzenie podstawy do określenia zakresu projektu i wyspecyfikowania wymagań funkcjonalnych czyli tak zwanych przypadków użycia.

Czytaj dalejDiagram klas ? czyli ?reinżynieria? analizy biznesowej c.d. Przypadki użycia i granice systemu

Potrzeby informacyjne firmy ? Zarządzanie wiedzą

Model jawnie pokazuje, że bezpośredni związek z Bazą Danych mają Dane. Dalej już są wyłącznie niematerialne pojęcia czym więc jest Zarządzanie Wiedzą (milcząco zakładam, że zarządzać można czymś materialnym)? Jest to ?przechowywanie danych jednoznacznie zrozumiałych, opisujących określone i ograniczone liczbą fakty interpretowane jako pojmowalna przez adresata informacja?.

Czytaj dalejPotrzeby informacyjne firmy ? Zarządzanie wiedzą

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania