Prognozy i budowanie strategii, jak w każdej dziedzinie wiedzy, można prowadzić metodami naukowymi i interpretacyjnymi. Interpretacjonizm (w pewnym uproszczeniu) polega na wyszukiwaniu trendów i korelacji w gromadzonych danych o zjawiskach. Ta metoda pozwala "przewidzieć przyszłość" jako prawdopodobieństwo powtórzenia się zjawiska z przeszłości na bazie zebranych danych historycznych. Metody naukowe polegają na zbieraniu i badaniu danych oraz budowaniu modelu środowiska w jakim dane te zebrano w celu zrozumienia sposobu powstawania zaobserwowanych wyników. Słowo "naukowe" jest tu nieco mylące bo nauka (środowiska naukowe) stosują obie metody.
Jaki z tego wniosek dla planujących inwestycje w Polsce? Przede wszystkim OSTROŻNOŚĆ. Jeżeli ktoś już musi koniecznie wydać pieniądze to ... no właśnie. Spójrzmy na możliwości i ryzyko takiej inwestycji. Załóżmy, że firma nasza musi zorganizować sobie dostęp do np. własnego systemu ERP dla ludzi w podróży dajmy na to handlowców. Już dzisiaj pewnie mają oni notebooki lub inne przenośne komputery (patrz żółta linia na wykresie powyżej) więc powinno się im pomóc minimalnym nakładem kosztów: telefon komórkowy z możliwością połączenia z komputerem (lub wymiana posiadanego) i rozbudowa firmowego serwisu WWW tak by udostępniał wymagane informacje. Nawet jeśli nie jesteśmy w tym momencie najnowocześniejsi (a tak czasami reklamowany jest WAP) to na pewno osiągniemy wymaganą funkcjonalność stosunkowo niewielkim kosztem. Koszt ten będzie na pewno mniejszy niż implementacja WAP w firmie. W przypadku budowy systemu przenośnego "od zera" należy rozważyć zakup Palmtopów zamiast notebooków gdyż mają one obecnie możliwość miedzy innymi oglądania typowych stron WWW (a więc znowu bez inwestycji w WAP) i łączenia się przez telefon komórkowy.