(opracowanie: kwiecień 2020 - blog, aktualizacja: grudzień 2020 - Academia.edu) Opracowanie stanowi próbę zbudowania modelu wyjaśniającego aktualną sytuację wywołaną pandemią koronawirusa. Tworząc model autor oparł się na idealizacji mechanizmu rozchodzenia sie choroby. Autor całkowicie zarzucił metody statystyczne prognozowania jako nieskuteczne, w takich przypadkach, co pokazały juz pierwsze miesiące od pojawienia sie wirusa, a potem po pierwszej publikacji tego tekstu w kwietniu 2020. Zdaniem autora opisana w tym opracowaniu droga daje znacznie większe szanse na wyjaśnienia aktualnej sytuacji niż budowanie tak zwanych modeli statystycznych. Już na obecnym etapie model wyjaśnia brak…
Uszczegóławianie wymagań odkładamy "na ostatni moment". W ten sposób "kwartał po kwartale" doprecyzowujemy wymagania na kolejny etap i realizujemy go. Co zyskujemy? Nie wyrzucamy do kosza nadmiernie szczegółowej i rozległej dokumentacji wymagań, nie ponosimy koszów projektowania czegoś co może "wylecieć" z zakresu za pół roku z powodów np. zmian na rynku, możemy w dowolnym momencie zmienić kolejne planowane komponenty, usunąć jedne i opracować nowe bez ryzyka zbędnych kosztów.Pierwszy etap ma pewną cechę: tworzy jeden wspólny model wszystkich projektów dla danej organizacji o wdzięcznej nazwie Architektura Korporacyjna. Kolejne konkretne komponenty architektury IT to kolejne projekty, cechujące się umiejscowieniem w całości organizacji i wiarygodnym, spójnym z całością zakresem.Dlatego z reguły nie mają sensu:wdrożenia departamentowe oderwane od reszty (np. Dział Handlowy sobie funduje sam system CRM),
projekty trwające dłużej niż trzy kwartały (ostatni kwartał to kolejne planowanie budżetu na kolejny rok czyli planowanie zmian),
mega projekty ERPII czyli "all in one" dla firmy w ramach jednego projektu.
Więc jak zjeść słonia by się nie udławić? Powoli i po kawałku...
Dlatego hurtownie danych i tak zwane systemy Business Inteligence, wszelkie systemy wspomagania decyzji, to albo analiza historii albo prognozowanie oparte na modelach. Owszem analiza historii to także analiza korelacji ale to inny temat :). W kwestii marketingu lepiej jest, moim zdaniem, opracować model zjawiska, jednak do tego nie potrzebne są duże ilości danych a jedynie minimalny [[zestaw danych reprezentatywnych]] i to się nazywa zasadą ekonomii myślenia. Wielką zaś sztuką projektowania hurtowni danych dla systemów BI, nie jest samo gromadzenie danych a właśnie ich odsiewanie, dlatego systemy analityczne integrowane z systemami CRM bywają czasem bardziej szkodliwe niż pomocne.