Architektoniczne wzorce projektowe w analizie i projektowaniu modelu dziedziny systemu

Wprowadzenie

W arty­ku­le o apli­ka­cjach webo­wych, ponad rok temu, pisałem:

Generalnie klu­czo­wą cechą micro-ser­wi­­sów, czy­nią­cą z nich tak zwa­ną zwin­ną archi­tek­tu­rę, jest cał­ko­wi­ta wza­jem­na nie­za­leż­ność imple­men­ta­cji poszcze­gól­nych usług apli­ka­cyj­nych. (źr.: Aplikacje webo­we i mikro­ser­wi­sy czy­li archi­tek­tu­ra sys­te­mów webo­wych).

Przy innej oka­zji pisa­łem o wzorcach:

Wzorce pro­jek­to­we to bar­dzo waż­na część ??zawo­du? ana­li­ty­ka i archi­tek­ta opro­gra­mo­wa­nia. […] Generalnie wzor­ce są to ska­ta­lo­go­wa­ne stan­dar­dy i dobre prak­ty­ki . (Obiektowe wzor­ce projektowe ) 

Szkolenia dla ana­li­ty­ków poprze­dzam ankie­ta­mi przed szko­le­nio­wy­mi, jak do tej pory żad­na nie zawie­ra­ła pytań o wzor­ce pro­jek­to­we: ani tego że są uży­wa­ne ani tego, że są celem szko­le­nia, nie­mal­że każ­dy dekla­ru­je albo, że uży­wa UML lub, że chce zacząć uży­wać UML, nawet gdy są to pro­gra­mi­ści. Zauważyłem, że wzor­ce pro­jek­to­we w świa­do­mo­ści ana­li­zy biz­ne­so­wej i pro­jek­to­wa­nia (OOAD) nie ist­nie­ją”. Wśród pro­gra­mi­stów, jeże­li jest spo­ty­ka­na, to wie­dza o wzor­cach przy­dat­nych w two­rze­niu biblio­tek i narzę­dzi, czę­sto też powie­la­ne są wyuczo­ne sta­re i złe prak­ty­ki pro­gra­mi­stycz­ne rodem z lat 60-tych (np. prak­ty­ki SmallTalk, patrz dalej). 

Z dru­giej stro­ny od wie­lu lat zna­ne są tech­ni­ki MDA (Model Driven Architecture) czy MBSE (Model Based System Engineering), któ­re w róż­nych for­mach, ale jed­nak wska­zu­ją, że naj­sku­tecz­niej­sza for­ma wyra­ża­nia wyma­gań wobec roz­wią­za­nia to pro­jekt archi­tek­tu­ry i logi­ki dzie­dzi­no­wej (model) dzia­ła­nia apli­ka­cji . O pro­jek­to­wa­niu poprze­dza­ją­cym imple­men­ta­cję pisze sie od dość daw­na, meto­dy obiek­to­we i dobre prak­ty­ki zna­ne są od lat .

Autorzy BABoK prak­tycz­nie od począt­ku ist­nie­nia tego wydaw­nic­twa, zwra­ca­ją uwa­gę na tak zwa­ną bia­łą skrzyn­kę”, czy­li wyma­ga­nia wyra­żo­ne w posta­ci wewnętrz­nej struk­tu­ry pro­duk­tu, wska­zu­jąc, że to znacz­nie sku­tecz­niej­sza meto­da defi­nio­wa­nia wyma­gań wobec roz­wią­za­nia, niż tak zwa­na czar­na skrzyn­ka”, czy­li tra­dy­cyj­ne, i jed­nak mniej sku­tecz­ne, wyma­ga­nia wyra­żo­ne tyl­ko jako cechy funk­cjo­nal­ne i poza-funk­cjo­nal­ne. Pamiętajmy, że adre­sa­tem wyma­gań jest zawsze dostaw­ca produktu!

(wię­cej…)

Czytaj dalejArchitektoniczne wzorce projektowe w analizie i projektowaniu modelu dziedziny systemu

Plansza do gry w szachy czyli analiza i projektowanie

Na ten wpis pew­nie wie­lu z Was cze­ka, tak przy­naj­mniej suge­ru­ją listy do mnie i gło­sy na forach, a tak­że poten­cjal­ni klien­ci. Ci, któ­rych nie­ste­ty cza­sem kry­ty­ku­ję, tak­że pew­nie cze­ka­ją. Pokażę na pro­stym przy­kła­dzie, pro­ces od ana­li­zy przez wyma­ga­nia aż do pro­jek­tu dedy­ko­wa­ne­go opro­gra­mo­wa­nia. Całość będzie zgod­na z faza­mi CIM/PIM (www​.omg​.org/​mda). Projekt dzie­dzi­ny, któ­ry powsta­nie będzie speł­niał zasa­dy SOLID pro­jek­to­wa­nia obiek­to­we­go, pro­jek­to­wa­nia przez kom­po­zy­cje (zamiast dzie­dzi­cze­nia) (pole­cam arty­kuł Łukasza Barana) i DDD. Opis doty­czy każ­de­go pro­jek­tu zwią­za­ne­go z opro­gra­mo­wa­niem, tak­że goto­wym np. ERP, CRM, EOD itp.

Korzystałem z opi­su zasad gry w sza­chy zamiesz­czo­ne­go na WIKI:

Zasady gry w sza­chy ? pra­wi­dła regu­lu­ją­ce spo­sób roz­gry­wa­nia par­tii sza­chów. Choć pocho­dze­nie gry nie zosta­ło dokład­nie wyja­śnio­ne, to współ­cze­sne zasa­dy ukształ­to­wa­ły się w śre­dnio­wie­czu. Ewoluowały one do począt­ków XIX wie­ku, kie­dy to osią­gnę­ły wła­ści­wie swą bie­żą­cą postać. W zależ­no­ści od miej­sca zasa­dy gry róż­ni­ły się od sie­bie, współ­cze­śnie za prze­pi­sy gry odpo­wia­da Międzynarodowa Federacja Szachowa (Fédération Internationale des Échecs, FIDE). Przepisy te mogą się róż­nić w przy­pad­ku róż­nych warian­tów gry, np. dla sza­chów szyb­kich, bły­ska­wicz­nych czy kore­spon­den­cyj­nych. (Zasady gry w sza­chy ? Wikipedia, wol­na ency­klo­pe­dia).

To na co chcę zwró­cić tu uwa­gę w szcze­gól­no­ści, to metafora:

pro­jek­tu­jąc (mode­lu­jąc) opro­gra­mo­wa­nie dla czło­wie­ka, mode­lu­je­my narzę­dzie dla tego czło­wie­ka a nie jego samego.

Swego cza­su pisa­łem, w arty­ku­le o nazy­wa­niu klas, że opro­gra­mo­wa­nie z regu­ły zastę­pu­je dotych­cza­so­we narzę­dzie czło­wie­ka a nie czło­wie­ka jako takie­go. Druga waż­na rzecz: aktor jest rów­no­praw­nym ele­men­tem sys­te­mu (tu sys­te­mem jest orga­ni­za­cja z jej ludź­mi i uży­wa­ny­mi przez nich narzę­dzia­mi). No to zaczynamy.

(wię­cej…)

Czytaj dalejPlansza do gry w szachy czyli analiza i projektowanie

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania