Niestety i w literaturze i w materiałach szkoleniowych, czy nawet dydaktycznych na uczelniach (o zgrozo) można się spotkać z takimi "antywzorcami" jak wyżej. Jednym z najbardziej kuriozalnych jest obecnie modelowanie danych z użyciem diagramu klas, nanosząc na nie np. jeszcze klucze główne. Niestety bardzo często autorzy tych materiałów, wykładowcy i trenerzy, zamiast korzystać ze źródeł, przepisują jeden od drugiego pogłębiając marazm w tej dziedzinie, a pierwowzorem wielu tych herezji są niestety materiały publikowane przez firmę SPARX (producent oprogramowania Enterprise Architect) jak choćby mój ulubieniec: czas jako Aktor systemu
Co prawda książka ma 12 lat i trzeba brać na to lekka poprawkę, jednak jest to wartościowa, nafaszerowana diagramami UML, książka traktująca o tym, że zwinność nie oznacza bałaganu i pospolitego ruszenia. Scott Ambler to kolejny autorytet w inżynierii oprogramowania. I mimo, że nikogo nie ma sensu małpować, na pewno warto się uczyć... Agile Modeling (AM) is a practice-based methodology for effective modeling and documentation of software-based systems. At a high level AM is a collection of best practices, depicted in the pattern language map below (click on the practice…
Wczoraj podczas spotkania, miałem ciekawą rozmowę z przedstawicielami jednego z producentów systemów ERP. Okazało się, że mają bardzo podobne do moich doświadczenia i wnioski: podczas wdrożenia systemu ERP potrzebny im jest ktoś, jeden, kto zna i rozumie jak działa dana firma, a nie setki stron dokumentacji czy stenogramy z dziesiątków godzin warsztatów z przyszłymi użytkownikami. Do tego firma ta - nabywca systemu ERP - powinna mieć, nie szczegółowo opisane dziesiątki detalicznie opisanych procesów i ich wariantów, procedur czy setki i tysiące nie raz wymagań, a strategię i taktykę, z której wynika…
Nie jestem wrogiem Agile, jestem zwolennikiem innego autorytetu: Yourdona, który napisał w swojej książce o modelowaniu UML: bez planów można z marszu zbudować z desek np. budę dla psa bo jest mało skomplikowana i ogarnia ją wyobraźnia przeciętnego człowieka, ale dlaczego tak wielu ludzi próbuje tą metodą budować wielkie biurowce...Ciesze się, gdy pojawiają się polemiki z moimi artykułami, to znaczy, ze ktoś to czyta i budzą one emocje. Czytamy na pewnym blogu (który gorąco polecam jako całość):Zacznę od drobnej złośliwości. W maju, jako że sięgnąłem też do starszych wpisów, autor napisał: ?[...] ja już wyrosłem ze społecznych źródeł wiedzy jakim jest Wikipedia i przytoczę definicję z książek mających konkretnego autora [...]?. A dzisiaj czytam, jak autor krytykuje praktyki Agile ? czerpiąc wiedzę na ich temat z tego społecznego źródła wiedzy. Kończąc złośliwość dodam adresując to do autora, że Wiki i Wikipedia to nie to samo i mają się do siebie tak ja klasa do obiektu. (źr. Zwinna analiza ? TouK).Cóż, problem w tym, że Agile jest głównie na społecznych stronach definiowane więc nie miałem wielkiego wyboru: społeczna metodyka to i społeczna wiedza o niej.... (wiem czym jest i wiki i wikipedia, nie sądzę by tu tkwił problem).