Inżynieria oprogramowania w ujęciu obiektowym. UML, wzorce projektowe i Java

Książka ta (Inżynieria oprogramowania w ujęciu obiektowym. UML, wzorce projektowe i Java) leży na mojej półce niemalże od daty jej wydania w 2011 roku. Po jej przeczytaniu nadal zaglądam do niej od czasu. Jest to pozycja, którą gorąco polecam  jako kompendium wiedzy a metodach analizy i projektowania zorientowanych obiektowo. Napisana jest jako podręcznik akademicki, co powinno bardzo pomóc początkującym w tej dziedzinie. Zawiera dość bogate Wprowadzenie do inżynierii oprogramowania. Opisuje na podstawowym, na początku wystarczającym poziomie, notację UML oraz organizację projektu analitycznego. Kolejna część, zatytułowana Zmagania ze złożonością, to  bardzo…

Czytaj dalejInżynieria oprogramowania w ujęciu obiektowym. UML, wzorce projektowe i Java

Visual Paragim Agilian 11.0

Pojawiła się oczekiwana wersja 11 pakietu CASE firmy Visual-Paradigm. Przede wszystkim rozwój produktu idzie w kilku głównych kierunkach: wsparcie dla wizualnego projektowania aplikacji (mock-up'y, kolejne ułatwienia w tworzeniu i integrowaniu modeli UML), stały rozwój wsparcia dla architektury korporacyjnej (to narzędzie pozwala tworzyć modele powiązane ze sobą, pozwala na prowadzenie analiz wpływu i wielu innych, wspiera także notację ArchiMate) oraz na prawdę bardzo silne wsparcie dla pracy grupowej. Co dzisiaj ogłasza producent: Visual Paradigm International Limited today [16.12.2013] announced the release of Agilian (AG) 11.0, a Visual Modeling tool for Agile…

Czytaj dalejVisual Paragim Agilian 11.0

ArchiMate i TOGAF. Czy nie do zastąpienia?

The Open Group zdaje się ignorować to, że pojęcie architektury korporacyjne to nie ich pomysł (ich pomyłem jest TOGAF, jeden z wielu systemów ram EA). [...] Więc teza jakoby nie dało się zastąpić ArchiMate innymi notacjami, w modelowaniu Architektury Korporacyjnej, jest moim zdaniem mocno naciągana.

Czytaj dalejArchiMate i TOGAF. Czy nie do zastąpienia?

CASE czyli komputerowe wspomagania analizy i projektowania systemów

I teraz sedno czyli co nam daje dobre narzędzie CASE? otóż powyższe macierze (takie i każdą inną) oraz model analizy wpływu, są generowane i aktualizowane automatycznie. Wystarczy opracować standardowe modele w BPMN i UML jak powyżej, wskazać związki pomiędzy elementami jako ich parametry (nie trzeba do tego celu tworzyć sztucznych diagramów) i skorzystać z możliwości automatyczne dokumentowania tych związków.

Czytaj dalejCASE czyli komputerowe wspomagania analizy i projektowania systemów

Struktura organizacyjna jako system

Jeżeli jeszcze ktoś nie wyczuł podstępu to niniejszym informuję, że powyższy diagram to diagram klas notacji UML. Jego cechą jest to, że klasy zostały przedstawione z pomocą ikon, reprezentujących określone stereotypy. Zgodnie z UML, linie przerywane z grotem reprezentują związki użycia (grot wskazuje na użyty obiekt)), asocjacje z pełnym rombem to kompozycje (związek całość część). Czy taki diagram jest niezrozumiały dla biznesu? Mam także nadzieję, że tu widać wyraźnie, że modelowanie dziedziny systemu w postaci klas połączonych z pomocą prostych asocjacji itp., to nie model obiektowy a nieudolna atrapa bazy danych, która z paradygmatem obiektowym nie wiele ma wspólnego.

Czytaj dalejStruktura organizacyjna jako system

Bezpieczny jak email czyli wcale

Korzystanie z własnego repozytorium daje ochronę bo: my nim administrujemy, w przeciwieństwie do sieci Internet, nie da się go "podsłuchiwać", i co najważniejsze: dokumenty są w sposób jednolity skatalogowane, wersjonowane itp. Jeżeli jedyne miejsce z dokumentami, ich wersjami itp, to nasze skrzynki pocztowe, to znaczy, że nikt nie ma wiarygodnej, kompletnej wiedzy o projekcie.

Czytaj dalejBezpieczny jak email czyli wcale

Słownik pojęć biznesowych czyli po co nam przestrzeń nazw

I tu dochodzimy do sedna: aby stworzyć profil notacji - co czasami bywa niezbędne dla jakości analizy - należy zbudować słownik pojęć z dziedziny analizowanego problemu. Bez takiego słownika analiza może być niewykonywalna, albo jej jakość będzie bardzo niska - czytaj użycie jej wyników będzie bardzo ryzykowne.

Czytaj dalejSłownik pojęć biznesowych czyli po co nam przestrzeń nazw

c.d. nt. Architektury Korporacyjnej

Po co dokumentować (modelować) AK? Przede wszystkim po to by zrozumieć jak działa organizacja, a potem by móc świadomie, znając ryzyko, podejmować decyzje o wprowadzaniu zmian do niej. [...] Czy to musi być jakiś standard np. TOGAF? Nie jestem przekonany. ArchiMate (notacja zalecana w TOGAF) to nic innego jak system pojęciowy. Czy mamy wybór? Oczywiście, że mamy. Od dawna OMG dostarcza sprawdzone i otwarte standardy notacyjne.

Czytaj dalejc.d. nt. Architektury Korporacyjnej

Krótka lista pięciu rzeczy, które nie są regułami biznesowymi

Od samego początku analizy i projektowania logiki systemu należy skupić się na tym "co i po co" a nie "jak". Zajmowanie się pytaniami "jak" (najgorsze pytanie analizy: jak Państwo to robią) na samym początku, prowadzi do zgromadzenia ogromnej ilości, nadmiarowych, szczegółów, które zamulają prace wszystkich członków zespołu projektowego. Szczegóły, te których znajomość faktycznie wnosi wartość, należy analizować na końcu, wtedy - mając szkielet całego projektu - wiemy które mają jakiekolwiek znaczenie.

Czytaj dalejKrótka lista pięciu rzeczy, które nie są regułami biznesowymi

Korzyści z Architektury Korporacyjnej

Od czego należy zacząć? Od zbudowania własnej (lub własnego wariantu) metodyki jej tworzenia oraz zatrudnieniu Architekta. Czy to powinien być własny pracownik? Moim zdaniem nie, gdyż po pierwsze nie będziemy w stanie obciążyć go pracą na 100%. Po drugie powinien to być ktoś z zewnątrz, by nie był uwikłany w wewnątrzorganizacyjne zależności - Architekt korporacyjny nigdy nie powinien być interesariuszem w projekcie związanym z reorganizacją (podobnie jak lekarz domowy to raczej nikt z domowników).

Czytaj dalejKorzyści z Architektury Korporacyjnej

Dane są nieważne bo liczy się przede wszystkim mechanizm działania

Często słyszę, że to trudne i pracochłonne (dodatkowe klasy w modelu) ale niestety zbyt prosty projekt potrafi być kosztowniejszy w rozbudowie w porównaniu z pierwotnym wytworzeniem, dlatego jak klient w ramach wymagań wpisuje (a wpisuje coraz częściej): system ma umożliwiać łatwe rozszerzenia funkcjonalności, to należy go tak projektować, w przeciwnym wypadku wymaganie to nie jest spełnione...Druga uwaga: często sami klienci zabijają swoje projekty żądając na samym początku dokumentowania wszystkich szczegółów jakie im do głowy przyjdą nie potrafiąc jednocześnie opisać mechanizmu działania ich organizacji. To niestety często spotykane zjawisko, z którym moim zdaniem należy walczyć. Paradoksalnie złożoność systemów biznesowych tkwi w mechanizmie ich funkcjonownia a nie w danych które zbierają (których nie raz jest po prostu za dużo...)

Czytaj dalejDane są nieważne bo liczy się przede wszystkim mechanizm działania
Read more about the article System Analysis And Design with UML 2.0
System Analysis and Design with UML Version 2.0. An Object-Oriented Approach (Second Edition), Alan Dennis, Barbara Haley Wixdom, David Tergarden

System Analysis And Design with UML 2.0

Książkę polecam przede wszystkim analitykom do nauki ale także "wyżartym" programistom, by sobie uporządkowali zdobyte doświadczenie i możliwie łagodnie przechodzili od metod strukturalnych do obiektowych. Tu pewnie nowinka dla nich: bazy danych projektujemy na samym końcu, na etapie implementacji opracowanego kompletnego projektu obiektowego.

Czytaj dalejSystem Analysis And Design with UML 2.0

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania