Nie sortuję śmieci

Ustawa śmieciowa, "zwyczaj" sortowania śmieci, to moim zdaniem klasyczny przykład mody na "coś fajnego ekologicznego" i pseudo wiedzy zarazem. Ekologia stała się już już szkodliwym buzzwordem. Sklepy "ekologiczne" sprzedają ta sama chemię z nowymi etykietami, organizacje ekologiczne blokują inwestycje, teraz firmy śmieciowe zrzucają z siebie koszty na obywateli. Owszem nie wszystko do ma etykietę "eko" jest złe, ale ilość ekologicznych "farbowanych lisów" rośnie w tempie zastraszającym. Na to wszystko nakłada się nie niewiedza i podatność na lobbing (bezmyślność) wielu urzędników...

Czytaj dalejNie sortuję śmieci

Czy Ustawa Śmieciowa jest śmieciem czyli nie sortuję śmieci

Cel samorządów, z tego co można wyczytać, to zapobieżenie wyrzucania śmieci np. do lasów przez naszych kochanych uczciwych obywateli, gdyż do tej pory obywatel płacił za śmieci, które od niego odebrano. Wystarczyło "zutylizować" śmieci na własną rękę i były oszczędności. Drugi powód to ekologia, czyli maksymalizowanie odzysku (tak zwany [[recycling]]). Czy aby na pewno?

Czytaj dalejCzy Ustawa Śmieciowa jest śmieciem czyli nie sortuję śmieci

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania