Dokumenty w Krajowym Systemie e‑Faktur i nie tylko te dokumenty, e‑podpis

Wstęp

Tym razem opi­su­ję kwe­stie doku­men­tu, doku­men­to­wej posta­ci czyn­no­ści praw­nej i fak­tur w wer­sji elek­tro­nicz­nej, któ­rych wysta­wia­nie jest jak naj­bar­dziej czyn­no­ścią praw­ną, i o inno­wa­cji jaką Minister Finansów ser­wu­je nam od nowe­go roku. 

W 2018 roku opi­sy­wa­łem meto­dy uwia­ry­god­nia­nia tre­ści (doku­men­tów) podsumowując: 

Tego typu meto­dy zabez­pie­cze­nia (tak zwa­ne sys­te­mo­we, w prze­ci­wień­stwie do tech­nicz­nych, jaką jest kwa­li­fi­ko­wa­ny pod­pis elek­tro­nicz­ny), są opar­te na zało­że­niu, że sfał­szo­wa­nie tre­ści doku­men­tu jest nie­moż­li­we (lub jest wykry­wal­ne w 100%) przy zacho­wa­niu usta­lo­nej pro­ce­du­ry dorę­cze­nia doku­men­tu (patrz: Zasada Kerckhoffs?a). Wymagania nakła­da­ne for­mal­nie na pod­miot sta­no­wią­cy Trzecią stro­nę zaufa­nia (nota­riusz) powo­du­ją, że ryzy­ko nie­wy­kry­cia fał­szer­stwa jest bli­skie zeru. Opisane powy­żej meto­dy wymia­ny doku­men­tów nie wyma­ga­ją kosz­tow­ne­go i trud­ne­go w uży­ciu kwa­li­fi­ko­wa­ne­go pod­pi­su elek­tro­nicz­ne­go (źr.: Przesyłki sądo­we dostar­cza­ne przez inter­net czy­li e‑dokumenty c.d.)

Generalnie cho­dzi­ło o alter­na­ty­wę dla e‑podpisu, któ­ry nadal uwa­żam za śle­pą ulicz­kę. Od wie­lu lat, pro­jek­tu­jąc sys­te­my infor­ma­tycz­ne, sto­su­ją zasa­dę mówią­cą. że sys­tem infor­ma­tycz­ny, jako roz­wią­za­nie, nie powi­nien two­rzyć nowych, sztucz­nych bytów infor­ma­cyj­nych, bo im wię­cej takich sztucz­nych (nie ist­nie­ją­cych w rze­czy­wi­sto­ści) bytów powsta­nie, tym bar­dziej sys­tem odsta­je od realiów rze­czy­wi­sto­ści, któ­rą (podob­no) ma wspie­rać. Praktyka poka­zu­je, że pró­by imple­men­ta­cji w sys­te­mach infor­ma­cyj­nych mecha­ni­zmów dale­kich od realiów życia, koń­czy się ogrom­nym kosz­tem i czę­sto po pro­stu porażką. 

Warto mieć świadomość, że strukturalne i stałe w czasie dane, stanowią mniej niż 20% procent wszystkich danych jakie człowiek tworzy, próby stosowania modelu relacyjnego i SQL do pozostałych ponad 80% danych (dokumentów) to droga do klęski. 

On top of this, the­re is sim­ply much more unstruc­tu­red data than struc­tu­red. Unstructured data makes up 80% and more of enter­pri­se data, and is gro­wing at the rate of 55% and 65% per year. (źr.: Structured vs Unstructured Data 101: Top Guide | Datamation)

(wię­cej…)

Czytaj dalejDokumenty w Krajowym Systemie e‑Faktur i nie tylko te dokumenty, e‑podpis

Struktury formularzy jako forma wyrażania wymagań

Wprowadzenie

Ten arty­kuł to uzu­peł­nie­nie opi­su: Dokument jako wyma­ga­nie.

Często jestem i ja pyta­ny o to Jak wyja­śnić zło­żo­ne roz­wią­za­nie tech­nicz­ne inte­re­sa­riu­szom nie­tech­nicz­nym?” Jak wie­lu mi podob­nych odpo­wia­dam: roz­ma­wiaj doku­men­ta­mi. Sponsor pro­jek­tu, przy­szli użyt­kow­ni­cy, postrze­ga­ją swo­ją pra­cę poprzez doku­men­ty: ich treść i układ. Zauważyli to tak­że inni:

A Mock-up is a sli­gh­tly glo­ri­fied pic­tu­re, so you will be answe­ring with at least 1001 words ! 

Bardzo czę­sto widu­ję wyma­ga­nia spi­sy­wa­ne jako tak zwa­na lista funk­cji lub funk­cjo­nal­no­ści. Pojęcia te mają takie defi­ni­cje w języ­ku polskim: 

funk­cja ?zada­nie, któ­re speł­nia lub ma speł­nić jakaś oso­ba lub rzecz?, ?moż­li­wość wyko­na­nia okre­ślo­nej ope­ra­cji przez urzą­dze­nie lub pro­gram komputerowy?

Funkcjonalność jest defi­nio­wa­na jako funk­cja cze­goś w jakimś systemie. 

(wię­cej…)

Czytaj dalejStruktury formularzy jako forma wyrażania wymagań

IEEE830-1998 ? czy produkuje dobre wymagania?

Paradoksalnie wykonanie takiego modelu jest tu największą trudnością. Dlaczego? Tworząc go należy bezwzględnie panować na jego złożonością, panować nad subiektywizmem osób z którymi prowadzimy wywiady, rozumieć strategię modelowanej firmy i jej model biznesowy, wiele innych. Identyfikacja procesów sama w sobie jest trudna, wymaga posiadania metod ich identyfikacji i weryfikacji poprawności samej analizy i modelu, to jednak temat na książkę a nie na taki artykuł.

Czytaj dalejIEEE830-1998 ? czy produkuje dobre wymagania?

Co tam Panie w Software czyli mały przegląd prasy

Wakacje spowodowały u mnie mały zator prasy dlatego postanowiłem napisać kilka słów o tym co w całej kupce a nie o tym co pojedynczym numerze. Od pewnego czasu jestem czytelnikiem miesięcznika Software Developer's Journal (SDJ). Co prawda jestem analitykiem a nie np. koderem ale w końcu niektóre projekty i UML'owe obrazki piszę dla koderów właśnie a dobrze jest znać swojego "klienta" i jego potrzeby. A co znajdziemy w numerach z Czerwca, Lipca i Sierpnia? Kilka ciekawostek

Czytaj dalejCo tam Panie w Software czyli mały przegląd prasy

SOA: Czy to już nadchodzący koniec zintegrowanych ERP?

Albo analiza procesowa i obiektowa albo na margines życia. Coraz powszechniejsze zrozumienie idei zorientowania na procesy, interoperacyjności (w tym zarządzanie łańcuchami dostaw), architektury SOA (która moim zdaniem doskonale się wpasowuje w metody zarządzania zorientowanego na procesy i reorganizację w firmach) powoduje stawianie takich wymagań także dostawcom rozwiązań IT. Te które się do tego nie dostosują, moim zdaniem odejdą z rynku.

Czytaj dalejSOA: Czy to już nadchodzący koniec zintegrowanych ERP?

Zarządzanie IT w czasach nowych wyzwań rynkowych

Systemy informatyczne stają się coraz bardziej uniwersalne patrząc na nie od strony kompatybilności baz danych czy miejsc ich składowania. W efekcie można już je podzielić na niezależne zbiory przetwarzanych danych oraz aplikacje służące do wprowadzania, przetwarzania i wyprowadzania tych danych. Firmy informatyczne, szczególne twórcy oprogramowania muszą zacząć szczególnie dbać o jakoś dostarczanych produktów, gdyż ryzyko wynikające z ich jakości i przydatności coraz częściej jest zrzucane właśnie na nich. Odbiorcy systemów (sponsorzy projektów) zaczynają wymuszać w umowach równomierne rozkładanie ryzyka na obie strony kontraktu. Jednym z efektów tego procesu jest coraz częściej spotykana metoda opłat za rozwiązania informatyczne na zasadzie ?za zużycie? a nie jako zakup na własność. Jednym z tych trendów jest outsourcing. Opłacalny jest szczególnie tam, gdzie zasoby informatyczne są wykorzystywane w sposób trudny do szczegółowego zaplanowana albo w sposób bardzo nierównomierny w czasie (np. wydruki faktur na koniec okresu rozliczeniowego). Obserwujemy zarówno zmiany w systemach opłat licencyjnych za oprogramowanie (cykliczne opłaty za okres użytkowania oprogramowania zamiast jednorazowej przy zakupie) jak i w systemach opłat za usługi konsultingowe (pojawia się składnik partycypacji finansowej w efektach takiej pracy).

Czytaj dalejZarządzanie IT w czasach nowych wyzwań rynkowych

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania