Nieprzewidywalne wymagania
Właśnie, jak to jest? Regularnie słyszę z ust zwolenników stosowania metody, którą nazywają "zwinną", że "nie da się opisać wymagań przed rozpoczęciem projektu, należy/można je [wymagania] odkrywać w toku projektu, bo klient zna tylko cel i razem do niego dążymy, prototypy - tak właśnie radzimy sobie z nieprzewidywalnością wymagań". Przypomnę: wymagania to "warunki jakie coś musi spełnić aby było przydatne" (sł. j.polskiego PWN), jak mam tu rozumieć "brak wymagań na początku projektu", skoro jego - projektu - celem jest wytworzenie czegoś przydatnego? Co to znaczy "wymagania dzisiaj są nieprzewidywalne"? To…