Nagromadziło się troszkę spraw.
Nowy artykuł
Na pierwszy ogień poszła kwestia tego co licencjonujemy, co kupujemy i gdzie są te magiczne wartości intelektualne.
Na to nakładają się wzorce projektowe, i nie tylko po to by budować "piękne architektury systemów", ale także po to by separować "cudze od swojego" bo od wielu lat żaden biznesowy software nie powstaje od zera.
Przypominam
Jak zawsze przestrzegam przed pseudo wiedzą w Internecie: autor który nie potrafi wyjaśnić tego co pisze ani podać wiarygodnych źródeł tego czego nie potrafi uzasadnić, po prosu szkodzi.... A już autor, który opisuje coś do czego nawet nie zajrzał (pisanie o UML czy o BPMN nie powołując się na oryginalne specyfikacje tych notacji) jest czymś bardzo dziwnym....
Zapraszam do lektury... |