Tajemnica przedsiębiorcy

Pytanie moje: skoro OPZ opisuje [przedmiot zamówienia] w sposób jednoznaczny i wyczerpujący oraz zastrzeżeniem tajności [w ofertach przetargowych] nie mogą być objęte nazwy (firmy) oraz adresy wykonawców, a także informacje dotyczące ceny, terminu wykonania zamówienia, okresu gwarancji i warunków płatności zawartych w ofertach, to gdzie tu miejsce na inne “tajne informacje informacje posiadające wartość gospodarczą” w ofertach?

Czytaj dalej Tajemnica przedsiębiorcy

Korzyści z Architektury Korporacyjnej

Od czego należy zacząć? Od zbudowania własnej (lub własnego wariantu) metodyki jej tworzenia oraz zatrudnieniu Architekta. Czy to powinien być własny pracownik? Moim zdaniem nie, gdyż po pierwsze nie będziemy w stanie obciążyć go pracą na 100%. Po drugie powinien to być ktoś z zewnątrz, by nie był uwikłany w wewnątrzorganizacyjne zależności – Architekt korporacyjny nigdy nie powinien być interesariuszem w projekcie związanym z reorganizacją (podobnie jak lekarz domowy to raczej nikt z domowników).

Czytaj dalej Korzyści z Architektury Korporacyjnej

Poziomy modelowania c.d. czyli How work gets done

W kontekście poziomów modelowania polecam książkę How Works Get Done , którą właśnie kończę czytać. Bardzo dobre kompendium wiedzy o modelowaniu procesów w kontekście tytułowego "jak ta praca jest wykonywana".…

Czytaj dalej Poziomy modelowania c.d. czyli How work gets done

Poziomy modelowania procesów

Modne ostatnio projekty modelowania procesów biznesowych z reguły, jako produkt, dostarczają niezliczone ilości “map procesów”, które kończą swój żywot na zakurzonych z czasem półkach, powstawały zbyt dużym kosztem by je wyrzucić do kosza. Ich stałe utrzymanie (aktualizacja) nie raz bywa kosztowniejsze od wytworzenia. […] jeżeli uznamy, że jedynym powodem prowadzenia projektów jest usprawnianie określonych procesów biznesowych, to znaczy, że uruchamianie tych projektów bez wiedzy, które to dokładnie procesy i bez pełnego zrozumienia ich wpływu na organizację, projektów tych nie należy rozpoczynać.

Czytaj dalej Poziomy modelowania procesów

Niski poziom analizy…

Niestety źle dobrany system informatyczny, mający wspierać/automatyzować czynności w procesie, może być powodem powstania całych podręczników procedur nieuzasadnionych biznesowo, dedykowanych użytkownikom tego systemu, stwarzając przy tym pozory, że to sam proces jest ich źródłem 🙁

Niestety tak się często kończą projekty, w których pomięto analizę i projektowanie i od razu wybrano dostawcę i produkt (analiza wykonana przez dostawce to raczej “jak wdrożyć to co mamy” a nie “jak rozwiązać problem użytkownika”).

Problemem większości projektów IT jest założenie, że tylko dostawca/wykonawca usługi ma wiedzę o tym jak to zrobić. Tezę tę forsują najczęściej własnie wykonawcy (developerzy), a problem polega na tym, że wykonawca dąży tu do sytuacji gdy sam sobie stawia wymagania a potem rozlicza ich realizację.

Czytaj dalej Niski poziom analizy…

Jarosław Żeliński – C.V.

Mój stosunek do życia: "Dziadek rozmawia z wnukiem i mówi mu, że w każdym z nas żyją dwa wilki, które wciąż ze sobą walczą. Jeden z nich to dobry wilk,…

Czytaj dalej Jarosław Żeliński – C.V.

Ach ten przypadek użycia czyli filozofia

Dzisiaj  co nieco o filozofii i przypadkach użycia. Dzielenie przypadków użycia na "rodzaje" zawsze budziło mój sprzeciw, w UML (w oryginale) mamy jedno pojęcie: "przypadek użycia systemu", gdzie systemem jest…

Czytaj dalej Ach ten przypadek użycia czyli filozofia