Utwór vs. projekt a własność intelektualna w inżynierii

Wprowadzenie Niedawno miała miejsce kolejna moja dyskusja na LinkedIn, która pokazała że prawo własności intelektualnej jest bardzo trudne do przyswojenia, głównie dlatego że – z uwagi na swoją „niematerialność” – wymyka się intuicyjnej i materialnej manierze postrzegania świata przez człowieka. Na to nakłada się przeświadczenie koderów, że z zasady są samodzielnymi twórcami, i niestety wielu prawników także tak uważa. Rzecz w tym, że koder zawsze jest twórcą, ale nie zawsze jest projektantem. Gdy koder nie jest projektantem, jego utwory (kod źródłowy) to utwory zależne od utworów pierwotnych, jakimi są projekty techniczne wyrażone np. z pomocą…

Czytaj dalejUtwór vs. projekt a własność intelektualna w inżynierii

Dozwolony użytek programów komputerowych czyli o interfejsach

Wstęp

Dzisiejszy wpis to efekt lek­tu­ry arty­ku­łu Pani Mec. Marty Pasztaleniec na stro­nie IP Procesowo. Kluczowe dla dzi­siej­sze­go wpi­su jego frag­men­ty to:

Programy kom­pu­te­ro­we w świe­tle kra­jo­we­go pra­wa autor­skie­go korzy­sta­ją ze szcze­gól­nej ochro­ny. Z uwa­gi na ich spe­cy­fi­kę wyłą­czo­no sto­so­wa­nie nie­któ­rych regu­la­cji z ogól­nej czę­ści pra­wa autor­skie­go, w szcze­gól­no­ści prze­pi­sów doty­czą­cych dozwo­lo­ne­go użyt­ku, któ­ry umoż­li­wia w ści­śle okre­ślo­nych oko­licz­no­ściach korzy­sta­nie z utwo­rów bez zgo­dy twór­cy, a nawet wbrew takiej zgo­dzie. Co do zasa­dy zatem jakie­kol­wiek zwie­lo­krot­nie­nie pro­gra­mu kom­pu­te­ro­we­go wyma­ga zgo­dy twór­cy. […]
Spór ma swą gene­zę w 2005 r. kie­dy to Google nabył star­tup Android Inc i roz­po­czął sta­ra­nia by wejść na rynek smart­fo­nów, two­rząc plat­for­mę do budo­wy sys­te­mów dla urzą­dzeń mobil­nych. Platforma w swym zało­że­niu mia­ła być nie­od­płat­na po to by popu­la­ry­zo­wać śro­do­wi­sko Google. Jako że język pro­gra­mi­stycz­ny Java był wów­czas jed­nym z naj­bar­dziej popu­lar­nych i powszech­nych wśród pro­gra­mi­stów, Google pod­jął roz­mo­wy z Sun Microsystems ? twór­cą Java ? na temat licen­cjo­no­wa­nia całej plat­for­my Java. Ostatecznie zde­cy­do­wał się jed­nak na budo­wę wła­snej plat­for­my. Aby jed­nak zapew­nić jej powszech­ność i łatwość sto­so­wa­nia wśród pro­gra­mi­stów zasto­so­wa­no w nim nazwy funk­cji i for­ma­tów danych cha­rak­te­ry­stycz­ne dla języ­ka Javy. Google de fac­to opra­co­wał wła­sne odpo­wied­ni­ki funk­cji Javy i nadał im nazwy takie same jak w Javie. Oracle, po prze­ję­ciu spół­ki Sun Microsystems, pozwał w 2010 r. Google o naru­sze­nie przy­słu­gu­ją­cych Oracle praw autor­skich i paten­tów. Zarzucono Google sko­pio­wa­nie bli­sko 11 500 linii dekla­ra­cji API pro­gra­mu Java (co sta­no­wi­ło 0,4 % dekla­ra­cji). […]
Sąd uznał, że dzia­ła­nie Google było ?zgod­ne z kre­atyw­nym ?postę­pem?, któ­ry jest pod­sta­wo­wym kon­sty­tu­cyj­nym celem same­go pra­wa autor­skie­go?. Według sądu dozwo­lo­ny uży­tek peł­ni więc istot­ną rolę w roz­wo­ju opro­gra­mo­wa­nia, a pra­wo autor­skie nie powin­no hamo­wać tego roz­wo­ju. (żr.: Dozwolony uży­tek pro­gra­mów kom­pu­te­ro­wych ? jak Google poko­nał Oracle w USA).

Powyższy tekst wska­zu­je na dwa cie­ka­we aspek­ty opro­gra­mo­wa­nia, o któ­rych dzi­siaj napi­szę. Pierwszy to tak zwa­ny dozwo­lo­ny uży­tek, bar­dzo czę­sto przy­wo­ły­wa­ny w spo­rach o bez­płat­ne uży­cie opro­gra­mo­wa­nia i zakres tego uży­cia. Najczęściej doty­czy gier kom­pu­te­ro­wych ale nie tyl­ko. Drugi to cha­rak­ter opro­gra­mo­wa­nia, jakim jest kod źró­dło­wy będą­cy tek­stem, oraz efekt osta­tecz­ny, jakim jest kom­pu­ter reali­zu­ją­cy okre­ślo­ny mecha­nizm”, gdzie kom­pu­ter defi­niu­je­my jako pro­ce­sor, pamięć i pro­gram” . Warto tu zwró­cić uwa­gę na pewien dro­biazg”: autor­ka (jak wie­lu innych praw­ni­ków) trak­tu­je treść pro­gra­mu jako tekst” i nie raz sto­su­je ana­lo­gię do typo­wych utwo­rów pisa­nych takich jak pro­za czy poezja, co jest poważ­nym błę­dem. Fragmenty tek­stów (esej, pra­ca dok­tor­ska, powieść, itp.) bar­dzo czę­sto mają war­tość, cze­go o nie moż­na powie­dzieć o opro­gra­mo­wa­niu (nie dzia­ła w kawał­kach). Owszem, moż­na potrak­to­wać frag­men­ty kodu lite­ra­tu­ro­wo”, jako przy­kła­dy jego struk­try i skład­ni (np. lite­ra­tu­ra na temat wzor­ców pro­jek­to­wych w inży­nie­rii opro­gra­mo­wa­nia), jed­nak nie moż­na mówić o frag­men­cie kodu, że to opro­gra­mo­wa­nie”, gdyż to z zasa­dy musi dzia­łać”, a jest to moż­li­we tyl­ko wte­dy gdy do kom­pu­te­ra zała­du­je­my kom­plet­ny pro­gram a nie cyto­wa­ny fragment”.

(wię­cej…)

Czytaj dalejDozwolony użytek programów komputerowych czyli o interfejsach

Prawo autorskie w projektach IT

Ten artykuł to pewnego rodzaju kontynuacja poprzedniego: Vendor lock-in. Starałem się tu wyjaśnić czym jest projekt i wskazać, że pewne wywody prawników wydają się nie mieć żadnego uzasadnienia. Prawo autorskie Pomysł, aby ochronę rozwiązań branży IT oprzeć na prawie autorskim nie był specjalnie szczęśliwy. Prawo autorskie stworzono z myślą o twórcach oraz odbiorcach. (źr.: Prawa autorskie w projektach IT. Głównie o różnicach między przeniesieniem praw a licencjami) Zaskakuje mnie taka teza, bo prawo autorskie, jak sama nazwa wskazuje, stworzono z myślą o autorach. To, że ta konkretna ustawa zawiera wiele…

Czytaj dalejPrawo autorskie w projektach IT
Read more about the article Agentowe metody analizy i modelowania
Industry 4.0 concept, smart factory with icon flow automation and data exchange in manufacturing technologies.

Agentowe metody analizy i modelowania

Streszczenie: W arty­ku­le opi­sa­no zasto­so­wa­nie obiek­to­wych metod mode­lo­wa­nia i nota­cji UML do opi­su sys­te­mów agen­to­wo-zorien­to­wa­nych. Pokazano, że sys­te­my agen­to­we róż­nią się od obiek­to­wych zało­że­niem, że sys­tem o agen­to­wej archi­tek­tu­rze zakła­da auto­no­micz­ność obiek­tów, sta­no­wią­cych kom­po­nen­ty z jakich sys­tem jest zbu­do­wa­ny. W typo­wych obiek­to­wych archi­tek­tu­rach obiek­ty nie są auto­no­micz­ne, sekwen­cje ich współ­pra­cy są z góry usta­lo­ne. System agen­to­wo-zorien­to­wa­ny zakła­da, że reak­cja sys­te­mu jest two­rzo­na dyna­micz­nie jako efekt zacho­wa­nia kom­po­nen­tów jaki­mi są auto­no­micz­ne agen­ty. Zdaniem auto­ra sys­te­my agen­to­we od obiek­to­wych róż­ni tyl­ko to zało­że­nie. Warto jed­nak zwró­cić uwa­ga na to, że tak zwa­ne «sys­te­my uczą­ce się» to raczej sys­te­my agentowo-zorientowane. 

(wię­cej…)

Czytaj dalejAgentowe metody analizy i modelowania

Pandemia COVID – model dedukcyjny

(opracowanie: kwiecień 2020 - blog, aktualizacja: grudzień 2020 - Academia.edu) Opracowanie stanowi próbę zbudowania modelu wyjaśniającego aktualną sytuację wywołaną pandemią koronawirusa. Tworząc model autor oparł się na idealizacji mechanizmu rozchodzenia sie choroby. Autor całkowicie zarzucił metody statystyczne prognozowania jako nieskuteczne, w takich przypadkach, co pokazały juz pierwsze miesiące od pojawienia sie wirusa, a potem po pierwszej publikacji tego tekstu w kwietniu 2020. Zdaniem autora opisana w tym opracowaniu droga daje znacznie większe szanse na wyjaśnienia aktualnej sytuacji niż budowanie tak zwanych modeli statystycznych. Już na obecnym etapie model wyjaśnia brak…

Czytaj dalejPandemia COVID – model dedukcyjny

Zegar czyli model dziedziny jako mechanizm

Powszechnym błędem jest więc "zamawianie" oprogramowania metodą specyfikowania wymagań, jako wielu przypadkowo, lub nawet systematycznie, opisanych reakcji na bodźce, bez zrozumienia mechanizmu ich powstawania. Implementacja tak opisanych wymagań bardzo często jest realizowana jako bardzo rozbudowany system pokazujący co sekundę kolejny obraz tarczy zegara zamiast implementacji prostego mechanizmu zmieniającego położenie wskazówek na nieruchomej tarczy zegara. Większość znanego mi oprogramowania jest bardziej złożona niż mogła by być...

Czytaj dalejZegar czyli model dziedziny jako mechanizm

TDD – czy same testy to wymagania?

Na niedawno zakończonej konferencji beIT organizowanej na Politechnice Gdańskiej przez Wydział Elektrotechniki, Telekomunikacji i Informatyki, wygłosiłem referat zatytułowany Filozofia czyli Aplikacja jako element biznesowej rzeczywistości (a nie gra komputerowa). Przesłanie tej prezentacji to: Oprogramowanie bardzo często zastępuje konstrukcje rzeczywiste takie jak zegarek, kartoteka, biblioteka, księgi handlowe, programator pralki i wiele innych rzeczy. Dlatego analiza powinna polegać na zrozumieniu i udokumentowaniu mechanizmu działania "tego czegoś" a nie jedynie na spisaniu zewnętrznych oznak tego działania i zarządzanie tym spisem. Referat miał lekkie podłoże filozoficzne :). Ten artykuł nie będzie jednak powtórzeniem referatu (wyżej link…

Czytaj dalejTDD – czy same testy to wymagania?

Problemy Filozofii – test na kompetencje analityka

Pięć lat temu napisałem: Przyjmując, że dany system pojęciowy jest kompletny (pozwala na zapisanie każdej informacji z danej dziedziny), analiza polega tu na rozłożeniu tekstu (danych) pozyskanych np. z wywiadów czy dokumentów, na skończoną liczbę pojęć i związków pomiędzy nimi. W efekcie uzyskujemy np. diagram procesu BPMN (jeżeli celem był model procesu biznesowego) lub diagram klas UML (jeżeli celem była np. analiza pojęciowa, obiektowa czy zbudowanie taksonomii). [...] Więcej innym razem (Źródło: Epistemologia ? Jak Pomaga W Analizie | | Jarosław Żeliński IT-Consulting) ... i obiecałem ciąg dalszy ;). Zgodnie z powyższym…

Czytaj dalejProblemy Filozofii – test na kompetencje analityka

Model to mechanizm

Wstęp

Niedawno pisa­łem o regu­łach biz­ne­so­wych i poli­ty­kach postę­po­wa­nia w zarządzaniu:

…zamiast brać na sie­bie, jako pre­zes fir­my, mene­dżer śred­nie­go szcze­bla itd. ogrom zda­rzeń w posta­ci podej­mo­wa­nia decy­zji za każ­dym razem, gdy jest taka wyma­ga­na, moż­na stwo­rzyć sys­tem poli­tyk, zesta­wów reguł biz­ne­so­wych, skut­kiem cze­go fir­ma będzie spraw­nie funk­cjo­no­wa­ła nie anga­żu­jąc, nawet do bar­dzo try­wial­nych zadań, wyso­kich ran­gą pra­cow­ni­ków. Nie jest to dele­go­wa­nie upraw­nień, poli­ty­ki i regu­ły biz­ne­so­we to rodzaj z góry pod­ję­tych decy­zji. Owszem żad­nej fir­my nie da się zal­go­ryt­mi­zo­wać, dla­te­go zawsze wyż­sze kadry będą potrzeb­ne jed­nak ich klu­czo­wą rolą jest usta­la­nie zasad i zarzą­dza­nie nimi a bez­po­śred­nie reago­wa­nie powin­no doty­czyć tego ?nie­zal­go­ryt­mi­zo­wa­ne­go? zakre­su zda­rzeń (op. 20% :), regu­ła Pareto). Zarządzanie zorien­to­wa­ne na regu­ły biz­ne­so­we to wła­śnie takie podej­ście: to cze­go moż­na się spo­dzie­wać, opi­su­je­my regu­ła­mi, zda­rze­nia wyjąt­ko­we obsłu­gu­je­my oso­bi­ście. Reguły biz­ne­so­we war­to zebrać w jed­no miej­sce, ?wyjąć? je z prze­ro­śnię­tych opi­sów zakre­sów obo­wiąz­ków i kom­pe­ten­cji, upo­rząd­ko­wać zarzą­dze­nia zarzą­du. (Reguły biz­ne­so­we i poli­ty­ki jako mecha­nizm dzia­ła­nia orga­ni­za­cji | | Jarosław Żeliński IT-Consulting)

W powyż­szym cyta­cie wytłu­ści­łem klucz dzi­siej­sze­go wpi­su: mecha­nizm (ale nie ma tego sło­wa w powyż­szym cytacie).

(wię­cej…)

Czytaj dalejModel to mechanizm

Modelowanie biznesowe czyli sterowanie i mechanizmy

Równo 10 lat temu napisałem: Model firmy powinien w sposób jasny i zrozumiały dla pracowników firmy opisywać firmę, jej cel rynkowy oraz wszelkie jej wewnętrzne i zewnętrzne zachowania oraz reakcje. Poza tym, jest niezbędny do przewidywania zachowań firmy w tym także do przygotowania jej do wdrożenia systemów informacyjnych. Wiele firm doradczych i informatycznych pod pojęciem mapy i modelu procesów biznesowych dostarcza nieprzydatne, utrwalone na dziesiątkach diagramów opisy czynności realizowanych przez ankietowanych pracowników, które nie wiele mają wspólnego z planowanymi zmianami na lepsze.Większość modeli firm jakie widziałem to obrazki nie mające…

Czytaj dalejModelowanie biznesowe czyli sterowanie i mechanizmy

Koniec treści

Nie ma więcej stron do załadowania