Rynek Internetowy to tak­że rynek usług dostę­po­wych i urzą­dzeń udo­stęp­nia­ją­cych sieć Internet. Rodzaj dostę­pu dosyć ści­śle okre­śla to co może­my sku­tecz­nie zaofe­ro­wać, w jaki spo­sób czy wręcz w jakiej ilo­ści. Adresaci usług i pro­duk­tów udo­stęp­nia­nych przez sieć mają do nich dostęp ści­śle uza­leż­nio­ny od tego jakim łączem dys­po­nu­ją. Ten arty­kuł to pró­ba wska­za­nia czyn­ni­ków wpły­wa­ją­cych na rynek B2C i rynek sprzę­tu komu­ni­ka­cyj­ne­go i usług dostę­po­wych świad­czo­nych przez ISP.

2000-09-16 Należy pamię­tać, że pla­no­wa­ny wzrost ryn­ku dzier­ża­wio­nych apli­ka­cji (ASP) jest bar­dzo zależ­ny od jako­ści łączy jakie może uzy­skać odbior­ca takiej usłu­gi. Prawdę mówiąc scep­tycz­nie pod­cho­dzę do hura­op­ty­mi­stycz­nych pro­gnoz wzro­stu sprze­da­ży tego typu usług, ale o tym innym razem 8-).

Dominująca w danym okre­sie tech­no­lo­gia okre­śla bar­dzo istot­ny z punk­tu widze­nia dostaw­cy para­metr: koszt dostę­pu do sie­ci. Jest to o tyle waż­ne, że powięk­sza on koszt pro­duk­tu sprze­da­wa­ne­go przez Internet. Polega to na tym, że nawet jeśli pły­ta z ulu­bio­nym utwo­rem kosz­tu­je w skle­pie inter­ne­to­wym np. 50zł to koszt jej naby­cia powięk­sza się o koszt połą­cze­nia jakie musi­my nawią­zać z sie­cią by ją zna­leźć i zamówić.

Na pod­sta­wie danych i pro­gnoz jakie powsta­ły dla ryn­ku w USA nie da się co praw­da pro­gno­zo­wać bez­względ­nych liczb dla Polski ale moż­na przy­jąć, że z dużym praw­do­po­do­bień­stwem pro­por­cje znaj­dą potwier­dze­nie. Przyjrzyjmy się danym na temat pro­por­cji pomię­dzy użyt­kow­ni­ka­mi zwy­kłych, komu­to­wa­nych linii tele­fo­nicz­nych (Dial-Up) i linia­mi sta­ły­mi (Broadband):

(Należy tu zwró­cić uwa­gę na to, że ISDN trak­to­wa­ny jest Dual-Up gdyż połą­cze­nie płat­ne jest za czas jego trwa­nia, usłu­ga ta w USA nie jest popu­lar­na). Widać, że inter­nau­ci gene­ral­nie uży­wa­ją kla­sycz­nych mode­mów asyn­chro­nicz­nych na linie komu­to­wa­ne a więc pra­wie każ­dy pła­ci za czas połą­cze­nia z sie­cią. Użytkownik sze­ro­ko­pa­smo­wy to użyt­kow­nik sta­łe­go łącza o prze­pu­sto­wo­ści takiej samej lub więk­szej od mode­mów na linie komu­to­wa­ne (33/56kbps), łącza takie są opła­ca­ne np. mie­sięcz­nym ryczał­tem a kwo­ta nie zale­ży od cza­su połą­cze­nia tyl­ko do pasma. Gdyby przy­ło­żyć tę pro­por­cję np. do moich ostat­nich ocen chłon­no­ści ryn­ku w Polsce to oka­zu­je się, że dla pra­wie każ­de­go Polaka towar sprze­da­wa­ny przez Internet w Polsce jest tak na praw­dę droż­szy niż jego kata­lo­go­wa cena.

Kolejnym waż­nym czyn­ni­kiem wpły­wa­ją­cym na dostęp­ność nie­któ­rych ofe­ro­wa­nych pro­duk­tów jest pasmo posia­da­ne­go łącza. Modemy kablo­we w ogrom­nej więk­szo­ści uży­wa­ne są do two­rze­nia łączy sta­łych o prze­pu­sto­wo­ści 115,2kbps, mode­my DSL w to zasa­dzie 512kbps lub wię­cej. (Dostępna w Polsce usłu­ga świad­czo­na przez TP_S.A. nazy­wa­na SDI pra­cu­je w tech­no­lo­gii DSL, ofe­ro­wa­ne łącze ma jed­nak prze­pu­sto­wość 128kbps, praw­do­po­dob­nie udział pro­cen­to­wy DSL w Polsce będzie więk­szy niż w USA, powo­dem jest znacz­nie krót­sza histo­ria tele­ko­mu­ni­ka­cji inter­ne­to­wej w naszym kra­ju.). Przepustowość łącza ma duży wpływ na szyb­kość odbie­ra­nia stron WWW. Czas ocze­ki­wa­nia na zała­do­wa­nie skom­ple­to­wa­nej stro­ny WWW ma nato­mi­sat bar­dzo duży wpływ na jej skuteczność.

DSL to łącza pra­wie zawsze o kla­sę lep­sze od mode­mów kablo­wych. Użytkownika takiej linii bar­dzo łatwo jest zain­te­re­so­wać usłu­ga­mi wyma­ga­ją­cy­mi szyb­kich łączy. Do usług takich zali­cza się gów­nie ofe­ro­wa­nie muzy­ki i obra­zu video przez Internet a dla odbior­cy biz­ne­so­we­go ofe­ro­wa­nie zdal­ne­go dostę­pu do apli­ka­cji (ASP).

Jak widać pla­no­wa­nie sprze­da­ży przez sieć wyma­ga bar­dzo dokład­nej ana­li­zy nie tyl­ko siły nabyw­czej inter­nau­tów. Wymaga tak­że nie mniej dokład­nej ana­li­zy ich tech­nicz­nych zdol­no­ści do sko­rzy­sta­nia z ofer­ty. Planowanie sprze­da­ży przez Internet musi uwzględ­nić te fun­da­men­tal­ne wręcz czyn­ni­ki. Bez wie­dzy o nich i świa­do­mo­ści ich wpły­wu na biz­nes nie da się utwo­rzyć real­ne­go biz­ne­spla­nu dla takie­go pro­jek­tu jakim jest deta­licz­na sprze­daż przez Internet czy sprze­daż usług typu ASP.

Dodatek

Poniższe dane to raczej oce­na ryn­ku urzą­dzeń dostę­po­wych. Ich sprze­daż jest sil­nie uza­leż­nio­na od warun­ków jakie panu­ją w danym regio­nie a warun­ki te kreu­je lokal­ny ope­ra­tor (ope­ra­to­rzy?) tele­ko­mu­ni­ka­cyj­ny. To co zaofe­ru­je i czy w ogó­le będzie w sta­nie zaofe­ro­wać cokol­wiek warun­ku­je rodzaj uży­te­go urzą­dze­nia. Modemy kablo­we i DSL wyma­ga­ją tzw. pary mie­dzia­nej (lub dwóch par) czy­li łącza sta­łe­go gal­wa­nicz­ne­go (nie może to być łącze współ­dzie­lo­ne meto­dą modu­la­cji). Modemy na typo­we łącze komu­to­wa­ne nie mają aż tak dużych wyma­gań, jed­nak od jako­ści linii tele­fo­nicz­nej bar­dzo zale­ży jakość uzy­ski­wa­ne­go połą­cze­nia (szyb­ko­ści łącza). Bardzo niski udział klien­tów biz­ne­so­wych w ryn­ku użyt­kow­ni­ków ​„par mie­dzia­nych” jest spo­wo­do­wa­ny tym, że ci klien­ci są w więk­szo­ści odbior­ca­mi mają­cy­mi znacz­nie więk­sze wyma­ga­nia dla­te­go w tym przy­pad­ku są to głów­nie łącza takie jak sie­ci pakie­to­we, łącza radio­we czy sate­li­tar­ne albo droż­sze (szyb­sze) światłowody.

Notatka: J.Ż. Wrzesień 2000