Od pew­ne­go cza­su coraz czę­ściej daje się sły­szeć mię­dzy inny­mi takie nowinki:

W 2014 r. MZK uzy­ska­ło ze sprze­da­ży wszyst­kich rodza­jów bile­tów 860 tys. zł. Tyle więc mia­sto będzie dopła­cać rocz­nie spół­ce. Na sesji miej­scy rad­ni zmie­ni­li zatem tego­rocz­ny budżet, zabez­pie­cza­jąc w nim 430 tys. zł na pół roku dar­mo­wych kur­sów. Zdaniem władz mia­sta, dar­mo­we auto­bu­sy mają pomóc odkor­ko­wać Bełchatów. ?To, co dziś dzie­je się w godzi­nach szczy­tu, to poważ­ne utrud­nie­nie dla miesz­kań­ców? ? mówi pre­zy­dent Mariola Czechowska. ?Jeśli uda nam się choć w nie­znacz­nym stop­niu odkor­ko­wać mia­sto i spra­wić, że część uczniów star­szych rocz­ni­ków będzie dojeż­dżać do szkół auto­bu­sa­mi, to będzie to duży suk­ces. Myślę, że jeśli będzie moż­na wsko­czyć do MZK nie mar­twiąc się o zakup bile­tu w kio­sku, to wię­cej osób to zachę­ci? ? pod­kre­śla. (Źródło: Koniec kaso­wa­nia bile­tów | ?Nowy Obywatel? – pismo na rzecz spra­wie­dli­wo­ści społecznej)

I war­to wie­dzieć, że to ie jedy­ny przypadek:

bezplatnaKomunikacjaWPlsce

Wykaz miast i gmin w Polsce gdzie funk­cjo­nu­je bez­płat­na komu­ni­ka­cja (w róż­nej wer­sji, czę­sto dość okro­jo­nej) lub dostęp­ne są bar­dzo tanie bile­ty (stan na czer­wiec 2015 r.) (Źródło: (1) Bezpłatna komu­ni­ka­cja miej­ska w Polsce)

Podobne rze­czy” mają też inne pod­ło­że, nie koniecz­nie cał­ko­wi­ta rezy­gna­cja z opłat. Bardzo czę­sto słu­chaj kry­ty­kę libe­ral­nych śro­do­wisk, na temat tego, że coś” jest sub­sy­dio­wa­ne przez Państwo, że nie zara­bia na sie­bie. Z dru­giej stro­ny bywa­ją rzą­do­we pomy­sły na uspraw­nie­nia np. przez daw­ną zamia­nę jed­nej PKP na małe spół­ki regio­nal­ne (Przewozy Regionalne).

Wyobraźmy sobie linie kole­jo­wą Zakopane – Gdynia:

Linia kolejowa


Przyjmijmy, że zie­lo­na podwój­na linia poka­zu­je, że połą­cze­nie jako całość jest ren­tow­ne. W sumie mógł by to być koniec tego arty­ku­łu ale moim celem jest zwró­ce­nie uwa­gi na pew­ną waż­ną rzecz, błąd kory wie­lu popeł­nia w ana­li­zie ren­tow­no­ści. Problemem naj­więk­szym w takich ana­li­zach jest zro­zu­mie­nie czym jest tak na praw­dę bada­ny sys­tem i gdzie są jego gra­ni­ce. Niestety wie­le decy­zji nace­cho­wa­nych dba­ło­ścią o inte­res …” (w miej­sce trzech kro­pek nazwa dowol­nej orga­ni­za­cji) koń­czy się efek­tem odwrot­nym od oczekiwanego.

Popatrzmy na powyż­szy dia­gram: cien­kie linie mię­dzy sta­cja­mi koń­co­wy­mi to pośred­nie sta­cje. Jeżeli całą linie uzna­my za sys­tem, jest on ren­tow­ny. Jeżeli jed­nak uzna­my, że liczy­my ren­tow­ność tej linii osob­no dla każ­de­go odcin­ka mię­dzy sta­cja­mi (uzna­je­my je za osob­ne sys­te­my) , to oka­że się, że nie­któ­re takie odcin­ki są nie­ren­tow­ne. Zaznaczono jest jako przy­kła­do­we linią czer­wo­ną. I teraz pyta­nie: czy ma sens zamknię­cie tych nie­ren­tow­nych odcin­ków? Powstanie kil­ka nie­sko­mu­ni­ko­wa­nych lokal­nych linii kole­jo­wych, taki zabieg znisz­czy komu­ni­ka­cję. Niestety zja­wi­sko to wystą­pi­ło w Polsce i odno­szę wra­że­nie, że jed­ną z przy­czyn jest opi­sa­ne tu zjawisko.

Podobne ana­li­zy są robio­ne czę­sto, czym się kie­ro­wać w ich pro­wa­dze­niu? Generalnie war­to uznać zasa­dę, że gra­ni­ce sys­te­mu są toż­sa­me z gra­ni­ca­mi obsza­ru o spój­nym zarzą­dza­niu, obsza­ru na któ­rym panu­ją jed­no­li­te regu­ły. Może to być fir­ma (regu­ły biz­ne­so­we) lub Państwo (pra­wo, regu­ły gospo­dar­cze). Zbytnie zawę­ża­nie gra­nic sys­te­mu pro­wa­dzi do fał­szo­wa­nia rze­czy­wi­sto­ści (sys­tem zbyt mały nie jest tak na praw­dę (quasi) auto­no­micz­nym sys­te­mem (patrz kolej). Niejedna fir­ma, po złym wyzna­cze­niu gra­ni­cy podzia­łu, ucier­pia­ła wydzie­la­jąc spół­kę zależ­ną, zle­ca­jąc jakiś obszar w outsourcing.

Wyznaczenie gra­ni­cy (pod)systemu to rola ana­li­ty­ka i archi­tek­ta sys­te­mów. Szkoda, że tak rzad­ko się korzy­sta z tej spe­cjal­no­ści. Być może nie zli­kwi­do­wa­ny by tak wie­lu lokal­nych połą­czeń kole­jo­wych uzna­jąc, że sta­no­wią one razem sys­tem a w poje­dyn­kę są nie­sa­mo­dziel­ne. Pewnie uzna­nie, że nie sam Zakład Komunikacji Miejskiej a wła­śnie mia­sto i jego infra­struk­tu­ra razem sta­no­wi sys­tem, któ­ry nale­ży oce­niać i roz­wi­jać. Darmowe auto­bu­sy mają pomóc odkor­ko­wać Bełchatów” czy­li może jed­nak łączy­my jakimś związ­kiem w jeden sys­tem dostęp­ność komu­ni­ka­cji miej­skiej, licz­bę pry­wat­nych samo­cho­dów oso­bo­wych, kosz­ty zanie­czysz­cze­nia atmos­fe­ry, koszt budo­wy par­kin­gów i posze­rza­nia ulic.

Tak więc pole­cam by za każ­dym razem odpo­wied­nią ilość cza­su poświę­cić na ana­li­zę gra­nic bada­ne­go sys­te­mu… i tym koń­czę ten krót­ki wpis 😉

Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński: autor, badacz i praktyk analizy systemowej organizacji: Od roku 1991 roku, nieprzerwanie, realizuje projekty z zakresu analiz i projektowania systemów, dla urzędów, firm i organizacji. Od 1998 roku prowadzi samodzielne studia i prace badawcze z obszaru analizy systemowej i modelowania (modele jako przedmiot badań: ORCID). Od 2005 roku, jako nieetatowy wykładowca akademicki, prowadzi wykłady i laboratoria (ontologie i modelowanie systemów informacyjnych, aktualnie w Wyższej Szkole Informatyki Stosowanej i Zarządzania pod auspicjami Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.) Oświadczenia: moje badania i publikacje nie mają finansowania z zewnątrz, jako ich autor deklaruję brak konfliktu interesów. Prawa autorskie: Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artykułów publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione bez indywidualnej zgody autora (patrz Polityki Strony).

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.