Edukacja

Masz dużo czasu? Czytaj bloga, szukaj w Internecie! Nie masz czasu? Kup go ode mnie! Oferuję usługi, mentoring oraz szkolenia i warsztaty, czym się różnią? SzkolenieWarsztatMentoringProjektowaniePodręcznikiKluczowe cele i zakresCelem jest…

Czytaj dalej Edukacja

Co wybrać czyli cykl życia projektu tworzenia oprogramowania

Zbiegły się dwa fak­ty: gorą­ca dys­ku­sja na forum na temat umie­jęt­no­ści pro­gra­mi­stów i przy oka­zji ich roli w pro­ce­sie wytwa­rza­nia opro­gra­mo­wa­nia oraz prze­sył­ka z kolej­ną nową książ­ką na moja pół­kę. Ale po kolei. Najpierw fazy cyklu wytwa­rza­nia opro­gra­mo­wa­nia a potem kil­ka uwag. Zakupiona książ­ka opi­su­je całość, ja tu sku­pie się na jej wstę­pie. Nie będę jej tłu­ma­czył a jedy­nie opi­sze idee. Zwrócę tak­że uwa­gę na pew­ne aspek­ty zwią­za­ne z dostar­cza­niem goto­we­go opro­gra­mo­wa­nia, np. sys­te­mów typu ERP lub ich komponentów.

Czytaj dalej Co wybrać czyli cykl życia projektu tworzenia oprogramowania

Domain-Driven Design – nie metoda a styl.…

Wyobraźmy sobie kogoś, kto chce napi­sać pro­gram symu­lu­ją­cy grę w sno­oke­ra. Problem ten może zostać opi­sa­ny przy­pad­ka­mi uży­cia opi­su­ją­cy­mi powierz­chow­nie cechę: Gracz ude­rza bia­ła kulę, któ­ra prze­miesz­cza się z pew­ną pręd­ko­ścią, ta po okre­ślo­nym cza­sie ude­rza czer­wo­ną kulę pod okre­ślo­nym kątem, ude­rzo­na czer­wo­na kula prze­miesz­cza się na pew­na odle­głość w pew­nym kie­run­ku.” Możesz sfil­mo­wać set­ki tysię­cy takich ude­rzeń, zare­je­stro­wać para­me­try każ­de­go ude­rze­nia i jego skut­ki. Jednak ta meto­da i tak nie stwo­rzysz nawet dość dobrej symu­la­cji. Aby napi­sać na praw­dę dobrą grę, powi­nie­neś raczej zro­zu­mieć pra­wa rzą­dzą­ce ruchem kul, ich zależ­ność od siły i kie­run­ku ude­rze­nia, kie­run­ku itp. Zrozumienie tych praw pozwo­li Ci znacz­nie łatwiej napi­sać dobre opro­gra­mo­wa­nie.” (źr. [[Analysis Patterns. Reusable Object Models, Martin Fowler, Addison-Wesley, 1997]]).

Czytaj dalej Domain-Driven Design – nie metoda a styl.…

Kto odpowiada za bezpieczeństwo danych?

Co wiec się robi? Łamiąc zasa­dy pod­pi­na­my” pro­gram ana­li­tycz­ny bez­po­śred­nio do danych (linia prze­ry­wa­na pro­gram ana­li­tycz­ny Baza Danych). Na wszel­ki wypa­dek, żeby nie wie­szał się, daje­my mu naj­więk­sze moż­li­we upraw­nie­nia (dobrze gdy tyl­ko do odczy­tu) i z gło­wy. Efekt? Po kil­ku latach w dużych fir­mach nikt nie wie kto i do cze­go ma dostęp.

Czytaj dalej Kto odpowiada za bezpieczeństwo danych?

Projektowanie czegoś dla gotowego ERP nie ma sensu…czy aby na pewno?

celem dostaw­cy goto­we­go sys­te­mu ERP jest wdro­żyć go bez żad­nych mody­fi­ka­cji bo (jej kosz­ty) zja­da­ją mar­żę dostaw­cy. Celem kupu­ją­ce­go opro­gra­mo­wa­nie ERP, jest wspar­cie swo­ich pro­ce­sów biz­ne­so­wych a nie kopia cudzych. To dwa sprzecz­ne inte­re­sy. Silna fir­ma wymu­si na dostaw­cy ERP zmia­ny, sła­ba nie raz pod­da­je się wie­rząc tezom dostaw­cy, że nowy sys­tem upo­rząd­ku­je stan ich orga­ni­za­cji i da prze­wa­gę nad kon­ku­ren­cją. Kto tu ma rację?

Czytaj dalej Projektowanie czegoś dla gotowego ERP nie ma sensu…czy aby na pewno?

SaaS? Nigdy z ERPII

Obecna prak­ty­ka poka­zu­je, że jed­nak kie­ru­nek kom­po­nen­to­wy jest słusz­ny. Komponenty to mię­dzy inny­mi: łatwa do wdro­że­nia archi­tek­tu­ra SOA, łatwe dzie­le­nie sys­te­mu na obsza­ry o dedy­ko­wa­nych kom­pe­ten­cjach (np. osob­no kadry i osob­no finan­se, osob­no sprze­daż, inne). Taki podział to tak zwa­ne dzie­dzi­no­we obsza­ry a te to nie raz wła­śnie osob­ne spe­cja­li­zo­wa­ne pod­sys­te­my oraz inter­fej­sy pozwa­la­ją­ce na ich współpracę.Przy takim podej­ściu moż­li­we sta­je się uży­wa­nie w mode­lu SaaS np. sys­te­mu CRM i lokal­nie księ­go­wo­ści gdyż ilość wymie­nia­nych danych jest rela­tyw­nie mała i nie sto­imy w obli­czu utra­try inte­gral­no­ści danych.

Czytaj dalej SaaS? Nigdy z ERPII

Schyłek epoki krawców

System IT powi­nien się zwró­cić w okre­sie rzę­du trzech do pię­ciu lat. Przyjmuje się taki mniej wię­cej okres zacho­dze­nia istot­nych zmian w oto­cze­niu ryn­ko­wym, nie­któ­re fir­my uzna­ją nawet, że w ich bran­ży okres ten nie prze­kra­cza jed­ne­go roku. Uśredniając poda­ne war­to­ści moż­na uznać, że sys­tem IT powi­nien się zwró­cić w trzy lata a mini­mal­na inwe­sty­cja to 50tys.złotych. Oznacza to, że (dla uprosz­cze­nia nie licząc kosz­tu pie­nią­dza) śred­nio­mie­sięcz­ny koszt to 50 tys./36 miesięcy=1388zł. Załóżmy, że na IT fir­my wyda­ją 2% przy­cho­dów (co moim zda­niem jest opty­mi­stycz­nym zało­że­niem) to na inwe­sty­cję taką będzie stać fir­mę o mini­mal­nych mie­sięcz­nych przy­cho­dach rzę­du pra­wie 70 tys. zł.

Czytaj dalej Schyłek epoki krawców

Konferencja XIII Forum Teleinformatyki

Zostałem zapro­szo­ny na tę kon­fe­ren­cję zarów­no jako patron medial­ny (jako wydaw­ca ser­wi­su IT​-Consulting​.pl) oraz jako ekspert.

Wydaje mi się, że to jed­na z cie­kaw­szych kon­fe­ren­cji jakie się odby­wa­ją w naszym kra­ju w tej bran­ży gdyż gro­ma­dzi z jed­nej stro­ny czo­ło­we kadry nauko­we a z dru­giej przed­sta­wi­cie­li liczą­cych się pod­mio­tów na ryn­ku i przed­sta­wi­cie­li insty­tu­cji rzą­do­wych czy­li jed­ne­go z naj­więk­szych bene­fi­cjen­tów tech­no­lo­gii ICT (ang. Information and Communication Technology). Poniżej moje reflek­sje z wybra­nych refe­ra­tów. Pominięcie nie­któ­rych z nich to efekt moje­go pew­ne­go subiek­ty­wi­zmu w ich oce­nie, sta­ra­łem się zwró­cić uwa­gę na pew­ne wybra­ne aspek­ty zwią­za­ne z obsza­rem moich zain­te­re­so­wać i mam nadzie­ję czy­tel­ni­ków por­ta­lu. Dla porząd­ku zamiesz­czam na koń­cu arty­ku­łu peł­ną listę refe­ra­tów i ich autorów.

Czytaj dalej Konferencja XIII Forum Teleinformatyki